![](https://astropolis.pl/uploads/set_resources_11/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Kriss2022
-
Postów
463 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Kriss2022
-
-
8 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):
A tak w ogóle to przypomina mi to łudząco obrazki jakie uzyskiwałem ze swojego RCka. I nie był to pył na matrycy.
Czytałem Twój wątek z tym RC. Ale dużo osób ma RC i sobie chwali. Więc coś tu jest nie tak.
-
7 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):
Składając flaty z dwóch sesji uzyskałeś piękny obraz różnicy po przedmuchaniu matrycy. Taki flat jest ZUPEŁNIE nieprzydatny.
Historia o śladzie na matrycy po macaniu palcem jest z tego palca wyssana. Porównaj rozmiar opuszka palca i matrycy a zrozumiesz dlaczego.
Poza tym te farfocle chyba nie są na matrycy aparatu, bo są pierścionkami. Czyli są na masce Bayera.
U mnie tak wygląda kondensacja na pyłkach na szybce komory matrycy.
Jestes jedyny który zmienił trop szukania. Ciekawe to.... Ale z tego co obserwuję rzadko się mylisz.
Maska Bayera jest do reanimacji? Czy wystarczy solidnie przeczyścić?? Bo naprawdę topornie to się robi
-
7 minut temu, tomekL napisał(a):
Jeśli palec na matrycy to też da się to wyczyścić bez rozbierania. Ok, ale tak czy inaczej musisz to zdiagnozować i się tego pozbyć.
Próbowałem właśnie i o ile środek się poprawia, bo coś widać za to boki ciężko dostępne. Masz Kolego jakiś patent jak to dobrze wyczyścić?
Tym próbowałem
-
11 minut temu, tomekL napisał(a):
Ja robię Canonie 6d i nigdy czegoś takiego nie miałem, musisz się przyjrzeć i poszukać przyczyny, bo to nie wygląda normalnie. Ja po przedmuchaniu mam czysty obraz, albo 1 może 2 paprochy. Jak patrzysz na matrycę to ona jest czysta? Normalnie powierzchnia powinna być idealnie czysta, bez zacieków i bez kurzu. Pokaż jeszcze pojedyńczego flata jaki masz.
Druga rzecz, jak aparat wisi między sesjami na teleskopie, raczej jest mała szansa, żeby coś tam się nowego pojawiło, więc nawet jedna sesja flatów dałaby radę. Nie mniej miałem sytuację "wedrującego" syfu na matrycy.Przejrzałem inter et i według niektórych speców od aparatów wygląda na dotknięcia palcem tłustym szkła matrycy. O ile jeśli faktycznie szoruje (użyłem specjalnych płynów i chusteczek do okularów) to jednak się przesuwa to zdeka. Ale obawiam się że bez rozebrania aparatu nic z tym nie zrobie.
Flaty podeślę wieczorkiem.
-
5 minut temu, tomekL napisał(a):
Po pierwsze przedmuchaj matrycę, pozbędziesz się większości tego syfu. Po drugie flaty zawsze trzeba robić, to chyba najważniejsze klatki kalibracyjne. Jak ma się wprawę to zajmuje to z 5 minut. Jak się robi dithering to można odpuścić np. darki, bo one są najbardziej upierdliwe.
A w w ilu sesjach robiłeś te zdjecia. Zdejmowałeś w międzyczasie aparat z teleskopu?Dmuchałem matrycę czyściłem ją zestawem do aparatów. To są dwie sesje, jedna bodajże 20x300 a druga 40x200. Kaltki kalibracyjne połączyłem z jednej i drugiej sesji w cy master flat. Troszkę pomogło ale nie wiele
-
1 minutę temu, _Spirit_ napisał(a):
Robiłeś je po każdej sesji czy "odpuściłeś" i zrobiłeś jedne dla całości?
Szczerze to flaty robione z całości.
-
Czapki z głów Panowie detal miazga
-
1
-
-
-
7 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):
Ta konkretna kamera ma mały piksel i nie ma chłodzenia - i stąd ta etykieta "planetarna", ale tak ogólnie, to każda w miarę nowa kamera nadaje się właściwie do wszystkiego - tylko nie do wszystkiego będzie optymalna. Są lepsze od tej kamery do DSów (z większą matrycą, z chłodzeniem, mono itp.), ale to nie jest tak, że jak taką "planetarną" kamerą nagrasz jakąś galaktykę, to niczego się z tym nie zrobi (jak zresztą widać na załączonym obrazku), albo, że Cię policja zawinie czy coś. Nikt tego nie pilnuje
Elegancko wytlumaczone. Ale....
Duża jest różnica pomiędzy kamerkami chlodzonyni a bez chłodzenia? Ja jadę lustrzanka canon 760d, plae czasy po 600sek na klatkę a nie widzę zbyt różnicy... Czemu się przyglądać? Wiekszy szum? Jak to się objawia?
-
2 minuty temu, urx napisał(a):
Super wyszło 👍
Przepraszam że tu zapytam ale czy ta kamera nadaje sie do DS (wszędzie opisy że dedykowana jest to astrofotografii planetarnej ) ?
Kolego nei czytaj głupot internetowych bo wiekszosc pisze byle co... Skala która wyżej przedstawia Kolego to ledwo 0,79 to nie jest aż taka mała. Ja schodzę często poniżej 0,6 i też się da a mam pixel size 3.72". A tutaj jest 2,9"
-
1
-
-
35 minut temu, orlen napisał(a):
3/4 kadru to kompleks supernovej w żaglu, ale musialbys zaznaczyc o ktora czesc dokladnie pytasz.
NGC 2736 i ten obiekt mi chodziło. Ale już sprawdziłem sobie. Kadr piękny Kolego.🗽🗽🗽🗽🗽🗽
-
54 minuty temu, cmku napisał(a):
Montaże harmoniczne maja praktycznie zerowe luzy ale duze PE i guidujemy je krotkimi czasami (ponizej 1s)
Tak krótkimi czasami seeingu nie guidujemy bo mamy multistar guiding, ktory mierzy dryf wielu gwiazd jednocześnie tym samym pomija wpływ seeingu na prowadzenieNo ciekawe to bo kogo nie pytałem to guding później 1sek to porażka. Ale duże PE i zerowe luzy to dużo tłumaczy
-
10 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):
Ja guidowalem montaż harmoniczny co 0.2s i to był najlepszy czas...
Maskara. Takie to krzywe czy co? Przeciez 0,2sek to nic nie widać a seeing to co? Znikl? Dziwne macie podejście
-
1
-
-
W dniu 4.06.2023 o 14:03, orlen napisał(a):
obiekt nie na moja skalę,
Może skala nie porywa ale detal i gęstość jego to porostu miazga. Bardzo kunsztowna praca.
Co to za mgławica po lewej stornie? O ile to mglawica..... Bardzo subtelna
-
Godzinę temu, Marcin_G napisał(a):
Szanowni, w najbliższy dłoogi weekend zamierzam popróbować autoguidingu, po raz pierwszy. Moje klocki to:
- ZWO AM5
- guider SVbony 60/240
- kamera guidująca to Omegon VeLOX 178mono (piksel 2,4 um)
- focone będzie ogniskową F=400 mm na matrycy APS-C z pikselem 4um.
Jakie kroki zalecacie, jakie ustawienia w PHD2, wszelkie wskazówki mile widzane.
Trzeba patrzeć na wykresy a nie na ślepo walić. Zrob test i zobaczymy. Czas 0,5s na gudidnig to coś okropnie słabo.
-
51 minut temu, orlen napisał(a):
to zalezy co jest twoim celem.
Aha. Sam nie wiem..... Bo mam ogniskowa 1370, skalę 0,56px..... To chyba raczej galaktyki.
-
Jak w temacie.
Czy jest sens zakupic filtr L-pro do lustrzanki niemodyfikowanej Canon 760d?
Czy będzie raczej tragedia.
-
3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):
Bliżej 50 kg to cztery. - Tanie nie są.
Wiesław kupuj obciazniki z siłowni. Obciążenie 10kg kosztuje coś koło 100zl. Nawiercasz dziurę wzdłuż i gwint robisz. Na bank sobie zrobisz
-
3 godziny temu, Renioo napisał(a):
Finalnie jestem w stanie wyregulować do 400-1000ms
Ale macie sprzęty. Ja z kupa złomu mam poniżej 400ms Chyba że za dużo wymagam kurde
-
Też dopiero trafiłem 👋👋👋👋👋
-
20 minut temu, lkosz napisał(a):
ja się mimo wszystko pozastanawiam, bo CQ350 ma trochę niedoróbek, np. brak PPEC
Nawet nie widzialem. Aż poczytam. A największy to cem120. Ja mam neq6 pro ale zbieram na ap 1200gto
-
1
-
-
3 godziny temu, lkosz napisał(a):
CQ350
Ja bym brał bez zastanowienia ten SW.
-
20 minut temu, Andrzej Lach napisał(a):
Samo połączenie dwóch filtrów nie jest oczywiście moim autorskim pomysłem, jest to dosyć powszechnie opisywana metoda na uzyskanie pasma UV.
Na przykład tutaj: https://rk.edu.pl/pl/filtry-przemyslowe-w-astrofotografii-planetarnej/
Jednak nigdzie nie spotkałem się z opisem ww. problemu i jak z nim sobie poradzić.Może podpytaj osoby co zajmuja się widma i filtrow. Może coś jest przesunięte? Źle skorygowane filtry?
-
A w gole można tak zakładać dwa filtry w dwóch różnych odległościach? Nie jest to przypadkiem przesunięcie widma?
Tak teoretyzuje.
Pomoc przy obróbce
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Czyli wracam do pkt wyjścia. Bo już parę osób mi to sugerowało i to był błąd bo lustro mialem czyszczone 29kwietnia dokładnie. Korektora nie mam