Skocz do zawartości

Kuba J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuba J.

  1. No i wygląda na to, że zmiotłeś przyszły plebiscyt "Najlepsze astrofotografia: Lipiec". Coś pięknego... :):notworthy::blink:

     

    Gdyby tylko rozdzielczość większa... już by pan bąbelek wylądował na pulpicie :)

     

    Nie zauważyliście, że mgławica w prawym dolnym rogu przypomina raka z wysuniętymi szczypcami?

  2. Skąd takie przypuszczenia?! Drobinki pyłu mają mikrony i są ciągle i nieubłagalnie zdmuchiwane przez wiatr słoneczny.

     

    Hm... miła wiadomość? Tia. Na pewno lepsza by była, gdyby to wokół gwiazdy α Centauri odkryto taki dysk. To tylko 4 lata świetlne. Do Wegi mamy 25 lat świetlnych...

  3. Dobra panowie, żeby nie owijać już wszystkiego w bawełnę. Sprawa wygląda tak. Na niebie, mogą przechodzić Cirrusy i Cumulusy, jednak te które nie są gęste jak budyń babci, tylko takie rzadkie, przez które można obserwować gwiazdę naszą. Opady przewidywane są na okolice godzin 18-21, więc tutaj martwić się nie trzeba deszczem.

     

    Szczegóły jutrzejszego spotkania:

    1.Zaćmienie zaczyna się o godzinie 10.49 i kilkadziesiąt sekund (symulacja w Stellarium) a kończy przed godziną 12.40-12.50.

    2. Proponuję abyśmy wszyscy spotkali się na parkingu pod Wzgórzem Żołnierza tudzież zwanym Cmentarzem Żołnierzy Polskich o godzinie 10.00. Możemy 10 minut poczekać na spóźnialskich. Potem udajemy się na ową łączkę ze sprzętem.

    3. Radziłbym przygotować się na upał, ze względu, że zaćmienie odbywa się w godzinach okołopołudniowych. Około 40 stopni odczuwalnej temperatury to nie w kij dmuchał. Woda i inne napoje orzeźwiające przydadzą się Wam.

    4. Radziłbym również przygotować sprzęt na ewentualny najazd cywilów oraz i ich banalne pytania.

    5. Gdyby ktoś był rannym ptaszkiem, będę czekał na parkingu już w okolicach godziny 9.30-9.40 przy czarnym Audi A100 Kombii

     

    To tyle z mojej strony. Dozobaczenia jutro!! :) 7 osobowa ekipa- będzie miło! :)

     

    Pozdrawiam

     

    PS. W razie czego telefon: 500 043 154

  4. Lars. To nie jest głupi pomysł z woskowaniem. Ale najpierw to trzeba wyczyścić, bo brud po ostatnich obserwach jest niesamowity. Ktoś mi chyba wylał Pepsi na jeden z paneli <_< I takie tam...

     

    A tak w ogóle to co daje nawoskowanie? Zwiększa odporność na wilgoć etc.?

  5. Jeżeli ma dysk pyłowy, to jest prawie pewne, że przynajmniej jedna planeta utworzy się z owego dysku. A jak nie planeta to na 100% obiekty "pochodne"- asteroidy, komety etc.

     

    Chociaż nie wiem, może się mylę. To zależy od masy tego dysku. Jeżeli będzie odpowiednio duża, to może zapaść się grawitacyjnie. A jak nie to... przysłowiowa :kupa:

  6. Myć... raz na dwa lata? I nie tyle co (tak jak powiedział Szuu :Beer: ) dotykać co spłukiwać. Ja zastosowałem taką metodę: Do miseczki wlewałem trochę płynu do mycia naczyń (nie dużo, pół łyżeczki) i spłukiwałem zwierciadło kilkukrotnie (5-6 podejść) a potem specjalną mikrofazą przecierałem (oczywiście kiedy woda ściekła). Ważne, aby na mikrofazie nie było(!) jakiś paprochów, bo zarysują pow. lustra.

     

    Co do trzymania go na Dobsie- nie wiem jak jest w LB, ale moja Synta raz była przez 2,5 miesiąca na Dobsie i nic sie jej nie stało.

     

    Pozdrawiam

  7. No, model ICM już nie straszy opadami, ale przez niebo będą przechodzić lekkie chmurki.

     

    Zresztą, sami zobaczcie model :).

     

    O tak, napoje chłodzące obowiązkowe i lekkie ubrania. Ze 35 stopni w Słońcu (odczuwalna większa) to nie w kij dmuchał... Zwłaszcza w południe :whistling:

     

    Może umówimy się wszyscy na 10.00 na parking pod Górką? I stamtąd prężną ekipą ruszymy na łąkę? :)

     

    http://new.meteo.pl/php/meteorogram_list_c...cname=Wroc%B3aw

  8. Mi by wystarczyły Super Plossle dorzucane do zestawu... No dobra. Mogliby dać telrada i się odwalę :szczerbaty:

     

    Aha, Toba- w dziale sprzedam jest Synta 8"... A i nie przejmuj się tym co my tu gadamy. Wyczernienie jest wystarczające.

     

    END of Offtop

  9. Ziema tak czy siak nie przetrwa. Jest raczej niemożliwe, abyśmy w ciągu najbliższej epoki mieli taką technologię. Po prostu nie możliwe. Dlaczego? Ano dlatego że:

    1.Polityka na Ziemi jest śmieszna. Zanim uwierzyliby w coś takiego i chcieli wydać kasę (kasy na takie przedsięwzięcie byłoby... huhu... :whistling: ).

    2. Musielibyśmy Ziemię powstrzymać w większym stopniu od wojen i konfliktów, i stworzyć coś w stylu Federacji Ziemskiej. To by dało możliwości rozwijania technologii o wiele szybciej i we współpracy z wieloma ludźmi.

    3. Zakładam, że to utrzymywanie gwiazdy przy życiu polegałoby na dostarczaniu jej dużych dawek wodoru... Hm... Teraz ledwo mamy bomby wodorowe, a chcecie DOSTARCZAĆ wodór gwieździe... Ciekawe z punktu widzenia inżynieryjnego. Jakby to wyglądało?

    4. Ludzkość rozwija się w tempie wykładniczym co powoduje, że nie cały czas z jedną prędkością, ale przyspiesza (w zależności od skoku technologicznego, cywilyzacyjnego etc.) a także ciągle się rozrasta. Trzeba będzie zasiedlać nowe planety, bo gdzie pomieszczą się dziesiątki miliardów osób?

    5. Jeżeli w czasie tego wszystkiego nie wydarzy się wojna wyniszczająca ludzkość to może za miliard lat...? :whistling:

     

    Popatrzcie. Jak wyobrażacie sobie ratowanie w ten sposób gwiazdy? Bo jej stadium raczej nie cofniecie. Jeżeli będzie już dochodzić jako np. czerwony nadolbrzym to też jej raczej nie pomożecie tylko pogorszycie sytuację po ew. supernowej :szczerbaty:

    Ja stawiam sprawę jasno. W ciągu najbliższych 800 milionów lat (to nie Sci-Fi w tym wypadku) nie będziemy mieli takiej technologi. O Słońcu pewnie zapomnimy i wyniesiemy się gdzieś het het daleko używając napędu podprzestrzennego (którego utworzenie jest o wiele bardziej prawdopodobne). To samo pomyśli każda istota, która może i ma macki (a może i nie) i ma IQ powyżej ustawowej normy.

     

    Pozdrawiam

  10. Postanowiłem całą sagę Fundacja przeczytać do końca wakacji. Potem, skoro Darku mówisz, że "Koniec Wieczności" wciąga, to też go przeczytam. Niestety, wraz z rokiem szkolnym nie będzie czasu na czytanie Sci-Fi :( Trzeba będzie siedzieć i nudzić się przy lekturach szkolnych, uczyć się itd. (jednak które czasem bywają wciągające- przykład "W pustyni i w puszczy")

     

    Pozdro :)

     

    Koniec Wieczności? :blink: ... A to ja chyba wiem co to jest. Czytałem fragment, ale tylko tyle. Nie będę mówił czy to to, bo mogę komuś zepsuć czytanie.

  11. Trzeba jeszcze wyjść z założenia, że jestem złożony z protonów, które mają jednakowy wiek. Ale co, gdy okaże się, że 15% protonów są starsze od innych i się szybciej rozpadną? Będzie bolało... Brr... Bo przecież po śmierci moje protony wędrują budować materię gdzie indziej... To tylko wiązania atomowe się rozpadają nic więcej...

     

    EDIT: Ale żeśmy z tematu zboczyli. Woah :szczerbaty:

  12. No to po co za wczasu masz pisać takie wątki? Może być ktoś inny chętny do kupna takiej Synty od razu. A to się bardziej opłaca, gdyż nie wiadomo czy ty kupisz czy nie. A takiemu potencjalnemu sprzedawcy, będzie lepiej. Bo może te pieniądze są potrzebne? A ew. nabywca może znaleźć inną ofertę, a Ty i tak nie kupisz sprzętu od wymienionej osoby?

  13. No tak, to jest zawsze o wiele łatwiejsze, mniej pracochłonne itd. Ale może obce cywilizacje w ten sposób z założenia chcą przejmować nowe sektory, tereny. Może dla nich ich własna gwiazda to symbol potęgi...?

     

    Swoją drogą, miną tysiąclecia jeśli nie epoki, kiedy człowiek* opanuje taką technologię. Już bliżej nam do podróży podprzestrzennych (nadprzestrzennych- właśnie czym się różnią?) niż do takich kombinacji. A z racji na pomysły gatunku Homo Sapiens mogło to by być użyte jako bomba zegarowa. Skoro już opanowalibyśmy taką technologię, to dlaczegoby nie móc przyspieszać stadiów gwiazd?

     

    Pozdro :)

     

    *Jeżeli przetrwamy to tysiąclecie, albo coś co po nas zostanie

  14. Tia... Do Synty 6" dają padziewiaste Kellnery, którymi nic tylko walnąć o ścianę. Taka prawda. Niestety mi musiały na długo wystarczyć, a i tak się cieszyłem, że widziałem taką wypasioną M42... No cóż. Trzeba poczekać do zimy i wypróbować Hyperiona :lol:

  15. Sorry, że zboczę z tematu, ale ja mam pewne obawy co do LHC. Poza tym, jego głównym zadaniem jest wykrycie tzw. bozonów Higgsa. Ów bozon podobno nadaje cząsteczce masę.

     

    A dlaczego mam obawy. Wiadome, z jaką energią tam się można bawić. A jak coś pójdzie nie tak i będzie spektakularne Ka-Boom?

     

    Tak rozmawiałem z Wimmerem na GG ostatnio i z powodu czysto humorystycznego wyobrażaliśmy sobie co by było gdyby otworzył się pod wpływem energii portal do innego wymiaru :ha: Coś jak Rezonans Wymiarowy z gry Half-Life :ha::Boink:

  16. W przyszłości, tj. za tryliony lat może to mieć znaczenie kiedy wszechświat będzie zaczynał się "rozkładać". Zbierając wodór (jeżeli coś tam w ogóle zostanie i nie rozłoży się na pojedyncze protony) można będzie na skalę masową tworzyć gwiazdy i tym samym opóźniać proces umierania kosmosu. Nie na długo.

     

    W ogóle nie wiem jak istoty żyjące za ok. 10^40 lat poradzą sobie z... naturalnym rozpadem protonów? :szczerbaty:

  17. Co nagle to po diable mawiają jedni...

     

    Aha, każdy wie co to Synta 8" i jak wygląda :).

     

    EDIT: Zgadzam się z Wimmerem. Dla przykładu. Na forach astro jestem od prawie 3 lat, a na teleskop czekałem prawie 10 miesięcy... :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.