Skocz do zawartości

Kuba J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuba J.

  1. Dziadek dobrze widzi, i w nocy jeździ również bez problemowo (coś o tym wiem ;). W końcu całkiem nie dawno prowadził szkołę jazdy jako "nauczyciel", jeżdżąc z kursantem w samochodzie).

     

    Po prostu chodzi o to, że niby, że ja do was nie pasuję, że to tak głupio.

     

    Wimm, a skąd! Tak raczej to mój tato jak z nim rozmawiałem to nie miał zastrzeżeń, ale jak już była rozmowa i z mamą i ojczulkiem, to jednak głowa rodziny uległa "pierwszej damie domu" :lol: Ale jeszcze zobaczę, jak to będzie.

     

    Pozdro

  2. Heh, też widzę te pływające nitki, które wyglądają dla mnie jak ddżownice z kółeczkami w środku. Mam niedużą wadę wzroku (-1.75 i -1.50). Czasem to widzę ich całe mnóstwo. W ciągu minuty potrafi mi przepłynąć "przez widok" nawet 30 takich nitek. Stwierdziłem, że najczęściej je widuję, kiedy długo przesiaduję przy kompie, lub gdy jestem zmęczony. Jeśli chodzi o moją wadę wzroku, to oprócz krótkowzroczności nic innego u mnie nie stwierdzono :szczerbaty:

     

    Pozdro

  3. Zacieki, zatłuszczenia, silne detergenty zawarte w nich mogą uszkodzić MC'ki

     

    Błagam, człowieku. Weź że się zlituj nad naszymi duszami nieczystymi! Możesz napisać do Ori na GG, do mnie, do Wimmera... Mam wymieniać jeszcze?

     

    "eee poprostu pytam co moga spowodowac zwykle srodki"

     

    Dajesz znakomity przykład, że robisz sobie z forum Czat...

     

    *EDIT* Nie piszę nowego posta, tylko wyedytuję ten.

     

    Rozumiesz, co do Ciebie piszemy? Ty dalej swoje. Rozwiń wielokropek w poście i nie strzelaj focha, człowieku!

  4. No właśnie kurczątko rozmawiałem teraz z rodzicami, i powiedzieli, że do tych 1200zł mnie dofinansują, ale dopiero pod koniec roku (wydatki na szkołę, wesele itp.). Tzn. wróć. Teraz zbieram pieniążki. Sprzedam Syntę i rodzice mnie dofinansują jakoś o 800zł.

     

    Oczywiście również zgodzili się oni na to, żebym kupił sprzęt używany. Więc tutaj trochę spadnie na cenie.

     

    Więc mam problem, co wybrać.

     

    Mam Hyperiona 21mm, więc powiększenie będzie odpowiednie do szerokich widoków. Tylko kurcze kusi mnie ten Edzio. Z drugiej jednak strony, refraktorek 120/600. Co za życie.:szczerbaty:

     

    Pozdro

  5. Nie! Nie taka z mikrowłókien do ścierania kurzu w domu, tylko taka, również z mikrowłókien, ale do czyszczenia okularów. Bo np. wycierając chusteczką higieniczną moje okulary ryzykuję, że je porysuję. A taka mikrofaza do czyszczenia optyki minimalizuje to ryzyko i dodatkowo bez żadnej wody dobrze czyści powierzchnię soczewek. O taka:

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2fa81746e039d4d

     

    Dostaniesz ją w każdym salonie z okularami korygującymi wzrok i kosztuje grosze.

  6. Wiedziałem, że kiedyś taki moment będzie musiał nadejść.

     

    Po dokładnej rozmowie z rodzicami doszedłem do wniosku, że, niestety, sprzedaję swoją kochaną armatkę. Po prostu mnie już męczyło ciągłe wożenie jej, składanie, rozkładanie itp. Więc zdecydowałem, że będę musiał kupić coś bardziej mobilnego. Gdyby problemu nie było to bym już wybrał i tylko zbierał kasę, ale mam dylemat.

     

    Otóż ostatnio rozmawiając z Wimmerem na ten temat, doradził mi, abym kupił jakiś refraktor o krótkiej ogniskowej. Konkretnie chodziło o refraktorek Sky-Watcher'a 120/600 na EQ3-2. Na początku myślałem, aby kupić SC, ale się rozmyśliłem, bo to już za wysoko jak na mój budżet, a 90 czy 100mm SC jakoś mnie nie kręci. Chodzi mi o to, aby tuba była mobilna. Bo z własnego doświadczenia wiem, jak to jest, kiedy jedzie się na wakacje z rodziną, pełno bagażu i do tego tuba o długości 1,40metra. I to ryzyko, że coś się wgniecie, i zajmuje kupę miejsca. A taka krótka tuba do mniejszej torby się zmieści, a montaż pójdzie (u mnie w samochodzie przed miejscem na koło zapasowe jest jeszcze jakby jeden poziom, gdzie zwykłem chować rozłożonego Dobsa) poziom niżej.

     

    To jedna propozycja.

     

    Myślałem też o Makówce. Podobno można nią oglądać DS'y i się będzie zadowolonym, ale z drugiej strony to jest troszkę za ciemny sprzęcior. Na pewno zaletą jest to, że tuba krótka i lekka, ale ma też wady optyczne. To druga propozycja, tym razem z mojej strony.

     

    Ostatnim pomysłem był zakup reflektora 150/750 na EQ3-2, tylko nie wiem, czy będzie sens przerzucać się na taki telep. Tuba już krótsza, ale czuję, że też miałbym problemy.

     

    Oczywiście nie mówię, że ja tu jeżdżę pod ciemne niebo tylko na wakacje przy okazji wyjazdów :szczerbaty: Jak pogoda dopisuje, to ze 3-4 razy na 2 miesiące jeżdżę z dziadkiem(posiada on Fiata Punto, więc Synta męczy jak się np. jedzie w 3 osoby) pod Wrocław do sadu, gdzie (ach, chwalę się wiem B) ) niebo jest jak dla mnie wspaniałe i tam też obserwuję.

     

    Niby pięknie. Niestety, życie nie zawsze jest jak w Madrycie i większą część czasu poświęcam Łysemu i Jowiszowi (aktualnie, wczesniej był Uszatek) z podwórka, gdzie nie ma szans na DeSki.

     

    Więc teraz mam pytanie. Który z nich moglibyście mi doradzić?

     

    Pozdrawiam! :)

  7. A kup "se" pan mikrofazę. :) Poproś w najbliższym salonie z okularami do oczu i będziesz miał. Z chusteczkami to ja nie ryzykowałbym. Po prostu gdybyś musiał, zastosuj się do tego, co napisał Teha.

  8. Spoko, nie ma problemu ;)

     

    Wydaje mi się, że będzie miał tam jakieś rysy, ale nic poza tym. Bo to jest napylane, a nie malowane. Nie wiem, czy są pokryte od środka, nie pamiętam.

     

    Ja bym z tym "Klinem" nie ryzykował. Użyj czystego spirolu w połączeniu z mikrofazką albo (wiem, że to działa jeśli chodzi o zwierciadła) troszkę płynu do mycia naczyń do miseczki z letnią wodą i spłukać.

     

    Aha- optykę myć jak najrzadziej. Im częściej myta, tym większe ryzyko, że rozwalisz sobie szkło.

     

    Pozdro

  9. 1.Białe, w sensie, że będzie wyglądać tak jakbyś patrzył na soczewkę okularów korygujących wady wzroku.

     

    2.Czy jest je łatwo zetrzeć. Nie wiem, ale uwierz mi: Z optyką nie ma żartów i należy obchodzić się z chirurgiczną wręcz precyzją jeśli chodzi o czyszczenie. Jeden niewłaściwy ruch i... dla przykładu 400zł pójdzie w błoto.

     

    Pozdro

     

    EDIT: At.1)Tak mi się przynajmniej wydaje, bo nigdy (odpukać!) nie zdarzyło mi się zetrzeć MC'ków.

  10. Kiedyś myślałem nad pomysłem na temat mapek nieba. Niestety jest on pracochłonny, ale dzięki temu nie trzeba używać latarek z czerwonym filtrem (które bądź co bądź w jakimś tam stopniu niszczą adaptację). Wiecie o co mi chodzi? :banan:

     

    Mowa tutaj o mapkach zrobionych za pomocą... farby fluorescencyjnej. Niestety, trzeba dokładnie "malować" obiekty, tak aby nie było żadnych większych rozbieżności. Oczywiście jeśli chodzi o pozycję DS'ów, to tylko te łatwiejsze do znalezienia i popularniejsze, takie jak M13, M57,M42, M31 etc. Chyba sam tak zrobię jeszcze w te wakacje. No, ale trzeba być bardzo dokładnym. Bo co komuś po mapce, gdzie rozbieżność między położeniem M13 na mapie a na niebie to 30 stopni :szczerbaty:

     

    Pozdro

  11. Witam. Zamieszczam zdjęcie, które przedstawia wprost niesamowite zjawisko znane wszystkim praktycznie na codzień. Całkowite zaćmienie Słońca przez chmury piętra średniego. :banan:

     

    Zdjęcie

     

    Aparat: Olympus SP-510AZ.

    Przysłona: F/8 z funkcją dodatkowego przyciemniania (tak to zwę :szczerbaty: )

    Czas: 1/1000 sekundy.

    Miejsce: Sad koło wioski Maleszowa ok. 30km od Kielc.

     

    Fotka obrobiona w Fotochłopie 5.0 . Zdjąłem odblask Słońca, który pojawiał się jako takie 4 lub 5 kątne kolorowe bryłki w prawym dolnym rogu zdjęcia.

     

    Pozdrawiam :)

     

    PS. Zahostowałem na ImageShacku, bo nie chciałem, aby zdjęcie straciło na jakości poprzez jego zmniejszenie na rzecz utraty rozmiaru (1,21MB)

  12. A może by tak coś więcej... Aparat, czas, ISO etc... Chłopie :)

     

    A jak na pierwsze zdjęcie to nawet nawet. Tylko ta ostrość. Popracuj nad nią. I czy mi się wydaje, czy go trochę przepaliłeś?

     

    Pozdro

  13. Toba, wiem że nie zajęłoby mi to dużo czasu, ale kilka osób (w tym ja) chcemy Cię zachęcić do tego, abyś sam szukał odpowiedzi na pewne pytania. Łatwo jest założyć wątek i czekać na odpowiedzi. Ale przecież można samemu znaleźć odpowiedź. Żyjemy w czasach Internetu. Informacji jest od groma, więc problemu nie widzę ;):Beer:

     

    Przemas- też pierwszy raz się spotykam z nazwaniem tranzytu zjawiska, zwanego górowaniem lub odpowiednio dołowaniem... Hm, jeżeli to babol, to potwierdza fakt, że czasem na Wikipedii można znaleźć błędy.

     

    Pozdrawiam :)

  14. Oczywiście o tranzytach nie wolno zapominać. Zdarzają się one jednak bardzo rzadko. Aha, gdybyś chciał wyjaśnień, zapraszam na Wikipedię albo do książki.

     

    Pozdro.

     

    PS. Wimmer, widzisz tego Orła Bielika w moim avatarze? On pilnuje, żebym zdążył na czas napisać post i być przed Tobą :ha::Beer:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.