Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1.  

    A mnie z kolei bardzo interesuje, jakie okulary mają te japońskie, niemieckie i amerykańskie lornetki 7x35 z lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku, z polem 12,5 a nawet 13-stopniowym (AFOV około 90-stopniowy). To rozciągnięte Erfle z wielką krzywizną pola czy jakieś inne konstrukcje?

    Żeby było ciekawiej, gabarytowo nie są o wiele większe niż okulary tych samych firm z tego samego okresu z polem 6,5-stopniowym. :rolleyes:

    To różne wariacje na temat konstrukcji koeniga, najczęściej. niestety wielkie pole widzenia jest okupione dużą dystorsją i bardzo małym odsunięciem źrenicy. Dużo takich perełek jest w tym wątku:

    http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13133&start=855

  2. czemu nikt nie zastosował do tej pory wycięcia pod nos w obudowie okularów lornetki? Jak dla mnie to coś oczywistego,

    [,,,]

    To ja się zapisuję do rozmowy :)

    Mateusz, takich pytań jest w "lornetkologii" więcej

    - dlaczego bez wycięć?

    - dlaczego praktycznie każda lornetka ma za małe pryzmaty, by nie winietować

    - dlaczego nie oferuje się lornetek z osłonami / odrośnikami z przodu?

    - dlaczego od czasów wojennego Sarda 6x42 (był w zeszłym roku w Stężnicy) nikt nie pokusił się o produkcję lornetki o ogromnym, niezwinietowanym polu?

     

    Odpowiedź jest prosta - lornetki mają być poręczne, lekkie i możliwie proste w produkcji - na finezję i sentymenty astromaniaków nie ma miejsca....

    • Lubię 1
  3. ktoś mi wyjaśni o co chodzi z tym polem widzenia? Rzeczywiste pole 9 stopni, powiększenie 10x, to daje 90 st pola pozornego. Tymczasem okulary mają tylko 76,4 stopni. Tak więc się pytam, który parametr jest zaniżony/zawyżony i dlaczego? Pole widzenia to akurat coś, co da się zmierzyć bardzo dokładnie i podlega bardzo prostemu prawu przy obliczaniu...

    Ja Ci wyjaśnię:

    Nikon, jako jeden z nielicznych producentów w branży, używa wzoru opartego na funkcji tangens, a nie przybliżonego, polegającego na przemnożeniu powięszenia przez pole lornetki.

    Czyli: pole widzenia - 9*

    połowa pola - 4,5*

    tangens połowy pola - .0.787

    pomnożony przez powiększenie 10x - 0.787

    daje to kąt (przez arc tg) 38,2*

    razy 2 (bo braliśmy połowę pola widzenia) - 76,4*

     

    Im większe pole widzenia, tym więsze różnice między oboma wzorami. Jeśli liczysz pole dla np okularu 7mm i ogniskowej 2700 mm (Mak SkyWatchera), różnice są pomijalne

     

     

    Tak czy siak, zastanawiam się, czemu lornetki są tak bardzo do tyłu pod względem pola widzenia? Przecież naglera z polem 82 stopnie kupi się za niecały 1000 zł. A nowe ESy mają nawet 120 stopni. No więc co to za przełom 76,4 stopnia? Chodzi tu o wymiary okularów? Naglery średnioogniskowe aż tak duże nie są...

    Tu jest problem troche innej natury. Rozmiar okularów lornetki musi być tak dobrany, by osoba z rozstawem oczu np 50mm mogła jeszcze wcisnąć nos między okulary. Załóżmy, że chcesz zrobić fajną nocną lornetkę 10x60. Obiektywy lornetki mają zwykle światłosiłę ~ f/4, czyli wymagane są tu obietywy 240 mm, a więc okulary 24 mm. (praaaaawie Nagler 22mm) A to jest grubaśny okular w oprawie 2" - dużo za gruby, by między dwa takie okulary wcisnąć nochal. Jeśli chcemy użyć okularów o którszej ogniskowej (Nagler 16mm jest już całkiem zgrabny) to ogniskowa obiektywów musi zmaleć do 160 mm i powstają dwa problem:

    - droga optyczna jest za krótka, by przejść przez pryzmaty (bez znaczenia, czy porro czy dachowe)

    - obiektyw ma światłosiłę tylko f/2,67 i nie da się dobrze skorygować dubletu, by dał wystarczająco ostre duże pole

    Ten przykład dotyczy lornetki 10x, Dla lornetki 8x lub 7x problemy są jeszcze większe.....

     

    Chętnie o niuansach lornetkologii praktyczej pogadam z Wami przy piwku w Stężnicy. Przywiozę też kilka moich ciekawostek - np lornetkę 7x z polem 12,5* :D

  4. Na czym polega "kamień milowy" w tym przypadku?

    Ta lornetka nie oferuje nic czego nie mielibyśmy w innych modelach.

    Wymień mi 5 ulubionych Twoich lornetek mających:

    - 3 soczewki ED w każym torze, oraz

    - pole 9 stopni przy powiększeniu 10x (prawie 11 przy 7x) oraz

    - tak zaawasowane powłoki antyoblaskowe

     

    No dobra, przesadziłem - wymień 3 takie lornetki

     

    To troche jak z najdroższymi autami: 4 osoby też przewieziesz Skodą Fabią (Delta Optcial) lub Audi A6 (Fujinon FMT-SX), ale ktoś gdzieś uznał, że Rolls-Royce Phantom (Nikon WX) też na rynku ma rację bytu.

    A w zegarkach niejest tak? Tylko Casio się sprzedaje?

    A w sprzęcie Audio nie jest tak? Tylko tanizna się przedaje?

  5. Ale co to za różnica, skoro i tak 99% ewentualnych zainteresowanych nie będzie stać na jej zakup? Ja się pytam, po co robić coś tak drogiego. Towar dla milionerów co najmniej. Myślę, że ten nakład 100 specjalnych sztuk poryje większość rynku :P

     

    No czy ja coś przeoczyłem, czy za tą kasę nawet stabilizacji nie ma?

     

    W tej cenie to ja sobie zrobię lornetę np z dwóch APO 100 mm z jakimiś ethosami i będę miał lepszy obraz :) A jednego i drugiego bez statywu i tak nie użyję.

    Myślę, że się mylisz - 99% oznacza, że co setny potencjalny klient ją kupi. Tymczasem ja szacuję, że kupi ją moooooże co tysięczny, przynajmmniej w naszych polskich realiach. Obaj wiemy, że osoby mające Fujinona 10x50 FMT lub Nikona 10x70 SP więcej do szczęścia nie potrzebują.

    Niemniej o czasu do czasu fajnie, jesli pojawi się jakiś "kamień milowy" optyki, nawet jeśli jest poza zasięgiem finansowym....

     

    Z drugiej strony - dla instytucji czy NAPRAWDĘ zamożnych osób w innych częściach tego świata, taka lornetka - przy dostępie do bardzo ciemnego nieba - jest całkiem realnym zakupem. Czas pokaże jak potoczą się jej losy...

    • Lubię 1
  6. " 10x50 IF posiadają pozorne pole widzenia 76,4° "

     

    A ja jestem ciekawy jak ta lornetka wypadnie w porównaniu z moją leciwą Minoltą o podobnym polu widzenia.

    NA pewno będzie lepiej ale muszę się przekonać czy warto dopłacać 28600 PLN do Nikona :icon_wink:

     

    attachicon.gif20170407_132029.jpg

    Łukasz, zabierz ją ze sobą, porównamy

    Zacznijmy od tego, że to nie ta klasa, 9 stopni kontra 7,8 stopni

     

    Ale spodziewam się w Nikonie

    - wyżej transmisji

    - lepszej ostrości

    - wierniejszego oddania kolorów

    - mniejszego winietowania

    - bardziej komfortowego odsunięcia źrenicy

     

    Ja może przywiozę moją prywatną lornetkę 7x50 z polem 10 stopni - też chętnie porównam

    Ten Nikon WX to lepsza lornetka. Twoja Minolta to lepszy zakup - dwie różne rzeczy

    Będzie się działo!

    • Lubię 1
  7. Już nie mogę się doczekać widoków z 10x50 z TAKIM polem :)

    szkoda tylko ,że :

     

    "Lornetki trafią do sprzedaży w ograniczonej łącznej liczbie maksymalnie 100 sztuk obu modeli razem."

     

    czyli można się spodziewać równie astronomicznej ceny jak i ich zastosowanie... :icon_confused:

    Źle zrozumiałeś: będą osiągalne zwykłe modele oraz te ze znaczkiem jubileuszu.

    Jubileuszowych tylko 100 sztuk (bo 100-lecie) a zwykłych będzie bez ograniczenia.

    • Lubię 1
  8. Witam jaki zasieg gwiazdowy moze miec lornetka delta optical star light 12x60? Czy mozna to jakos obliczyc?

    Można obliczyć, ale po co? - tylko się rozczarujesz.

    To bardzo słaba lornetka, z kiepską ostrością, słabymi powłokami i źrenicą wejściową sporo poniżej 60 mm.

    Dobra 10x50 (Fujinon) lub 12x50 (Nikon SE) rozniesie w pył tę Deltę

     

    Zabierz ją pod ciemne niebo, zaadoptuj oczy do ciemności i to co widzisz porównaj z atlasem nieba

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.