Marcin_G

Sakramenckie te zdjecia, Panocku. Na jednym z nich (niedziela 17:26) ładnie widać, jak grupa turystów z latarkami schodzi żółtym szlakiem ze Skrajnego Granatu!

Pozdrowienia!

Na ile oceniłeś jej jasność w wizualu?

Nikon EX to bardzo dobra lornetka na początek. Polecam model 10x50. Jeśli budźet pozwoli, pomyśl o Delcie Optical eXtreme 10x70

Coś masakrycznie fatalnego, ten Yukon....

Poza tym zauważcie - układ optyczny: Newtionian. Sprzedający nie ma nawet zarysu pojęcia co usiłuje ludziom wcisnąć.

Nie wierzę, aby jakiś leśnik na trzeźwo kupił taką atrapę.....

Wyrzeźbione tym samym APO, które miałeś w Bukowcu?

I siup! - 10 000 zł taniej....

https://www.ebay.pl/itm/Nikon-Fernglas-WX-10x50-IF/292378995675?hash=item4413256bdb:g:VMQAAOSw1nRbAeoQ

Spokojnie, popełniać błędy jest rzeczą normalną  

Pojęcie obu źrenic: wejściowej i wyjściowej stosuje się we wszystkich układach optycznych tworzących obraz: lornetki, teleskopy teodolity, mikroskopy, opbiektywy foto itp. W przypadku luster, źrenica wejściowa jest po prostu średnicą tego lustra. W przypadku optyki soczewkowej już tak prosto nie jest - im większy jest kąt widzenia, tym większa różnica między źrenicą wyjściową a średnicą przedniej soczewki. Różnica ta jest także odpowiedzialna za spadak jasności obraz na brzegu pola.

A co do szukacza - jeśli na szukacz chcemy wydać mało, to kątowy chińczyk 9x50 lub 8x50 jest OK. Kolejny krok do przodu to dość drogie szukacze 60 mm wymiennymi okularami i obrotowym pryzmatem.

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7446_TS-Optics-Optics-60-234mm-Refraktor---90--Amici-Prisma---1-25--Auszug---Sucherhalterung.html

I tu są teraz dwie szkoły: cześć osób powie: szukacz 60mm do refraktora 80mm to przegięcie. Inni powiedzą - szukacz nigdy nie jest za dobry. Osobiście skłaniam się ku drugiej opcji - wymienność oklarów pozwala inaczej szukać Ci obiekty znane, inaczej "słabizny". Jeśli chcesz coś na lata, bierz 60-tkę od TS. A refraktor z biegiem czasu pewnie wymienisz na większy.....

Franciszku, jest dokładnie jak napisałeś - za mały pryzmat obcina wiązkę światła. Pryzmat odpowiedniej wiekości byłby z pewnością sporo droższy. U mnie zmierzona wartość wynosi 46mm (43-44 było "na oko")

Przy okazji: dość tanio na Allegro można czasami kupić pryzmat Amiciego 1,25" / 45* - to jest już jakieś rozwiązanie przy przeróbce szukacza

38 minut temu, astrokarol napisał:

Chyba chodzi Ci średnicę ...

Chyba chodzi mi o źrenicę wejściową szukacza.

Próbujmy odróżniać średnicę obiektywu od jego źrenicy wejściowej, OK? Jeśli mamy z tym problem - odsyłam do słownika podstawowych pojęć z optyki instrumetalnej.

Zbyszek, nadal nie rozumiem dlaczego jednostki, w których podałem źrenicę wejściową zasługują na podanie WIELKIMI LITERAMI?

W dniu ‎2018‎-‎05‎-‎25 o 04:12, zbignieww napisał:

Zrenica WEJSCIOWA  ???   Rzedu 4,3 - 4,4  CENTYMETRA  ???  PRYZT Amiciego  ???  Na Boga, co ja czytam !!!  

Co jest zaskakującego w źrenicy wejściowej o średnicy 4,4 cm?

Przeróbka ma sens, jeśli przy bardzo niskich kosztach (zerowych?) zdobędziesz pryzmat Amiciego, który przy odgięciu osi o 90* daje prosty obraz. Zwykły diagonal da odbicie lustrzane obrazu, co może Cię nie do końca zadowolić. Jednak obraz prosty będzie identyczny jak w lornetce, co znacznie ułatwia odnajdywanie obiektów.

I mała przestroga - szukacze "50" z pryztem Amiciego mają źrenicę wejściową rzędu 43-44 mm.....

Co oczywiście nie zmienia faktu, że na zlocie w Bukowcu w szukaczu bez problemów widziałęm M81+82 oraz M27

myślę, że mogę spróbować to naprawić.

Napisz PW.

Zdzichu, jak podobny "maratonik" zrobiłem sobie miesiąc temu, używałem APO 110 mm f/7, ale świadomie zdecydowałem się na trzy okulary: Vixen LVW 22mm (powiększenie 35x / źrenica 3,14 mm), Scopos 30 mm (powiększenie 25,5x, źrenica 4,3 mm.) oraz University Optics Konig 40mm (powiększenie tylko 19x, żrenica aż 5,7mm)

Czesanie nieba Koenigem było  najprzyjemniejsze i najskuteczniejsze bo też pole widzenia największe: 3,63*.

Ze zdjecia wynikia, że szkło jest za lustrem głównym, czyli nie jest w torze optycznym. Czyli jakiegoś błędu w sztuce budowy newtonów nie ma. Zastanawia mnie jednak niemal doskonała "lustrzaność" zwierciadła widzianego od tyłu - znane mi zwierciadła od tyłu wyglądają mnie lub bardziej matowo....

A co go roli szybki? - nic sensownego mi do głowy nomen omen "na SZYBKO" nie przychodzi - ochronę przed kurzem załatwi przecież również materiał nieprzeźroczysty. Zaglądać tam też nie ma po co? Pomoc w kolimacji? - jak, grzecznie się pytam?

Gdyby powierzchnia napylona na zwierciadło miała sprawność 95% i 5% światła przepuszczała, możnaby, po dodaniu soczewki skupiającej takim teleskopem "od tyłu" obserwować Słońce...Wówczas ta "płytka szklana" musiałaby być soczewką skupiającą o ogniskowej równej połowie ogniskowej zwierciadła.... Zbyt szalne by było realne?

Bardzo czekam na rozwiązanie tej zagadki....

13 godzin temu, Zybert napisał:

 

 

 

Zybert, to świetne zdjecie. Myślę, że warto je wysłać właścicielom ośrodka - niech sie promują z ciemnym niebem.

Jakie dane ekspozycji?

Sprzedam okular Baader Planetarium SCOPOS 30mm, oprawa 2" pole okularu 70 stopni. Stan nienaganny, bo niemal nieużywany, Soczewki absolutnie bez rys, uszkodzeń, kurzu itp.Wraz z okularem obie pokrywki, gumowa muszla oczna, woreczek-futerał z materiału skóropodobnego. Jestem pierwszym właścicielem, okular kupiłem w Delta Optical, mały przebieg, garażowany, bezwypadkowy, kupować i obserwować

Cena 300 zł + koszty wysyłki lub odbiór u mnie w Łodzi

Jakby się  jakiś 130mm APO znalazł, to ja chętnie. Taka biała rura, no wiesz.....

Czy to oko może kłamać?

Darek po kontakcie z WX-ami opanował trudną sztukę zerkania jednym okiem w lornetkę, a drugim w mój obiektyw.....

może chcesz dwa Naglery 16 mm?

Ja też napiszę, że było cudownie, ale to przecież wiecie; nic nowego.

Niebo w nowym ośrodku jest w rzeczywistości duzo lepsze niż możnaby się spodziewać.

A tak merytorycznie - czy chcielibyście za rok jakiś wykłado-pokaz z lornetkologii? Bardzo chętnie przygotuję coś ciekawego i przydatnego dla astro-lornetciarzy.

Samyang 12/2, świetny! Mimo tego, że Ci pupcię pomniejszył....

Fajna ta nocka była. I kolejna nie gorsza!

Trochę odgrzeję temat WXa

Wczoraj (to znaczy dzisiaj) spędziłem uroczą noc z Panasmarasem i Staszkiem oraz 8 lornetkami, z których 6 było marki Nikon, wsród nich oba WXy.

Lornetka daje taki zastrzyk dobrej energii, że trzymanie jej w ręku (mimo nieprzeciętnej masy) jest możliwe, wykonalne i całkiem przyjemne......

Prośmy nie regulować monitorów, Panasmaras w rzeczywistości jest taki koślawy

Dziś w nocy (jutro około 3 nad ranem) cień Europy wchodzi na tarczę Jowisza, nie zwijajcie 50-tki za wcześnie.

Lornetki Nikon WX będą dziś na polanie 6 minut drogi od ośrodka, tam gdzie wczoraj, instalujemy się około 23:00