Hmm...Poprawcie mnie jeżeli się mylę!
SCT i MCT mają lustra główne coś od F/2 do F/2,5. Wynikowe F/10 czy F/12 uzyskują dzięki krzywiźnie LW. Jeżeli tak, to Newton F/4 z Barlowem 3x jest układem optycznie równoważnym F/12 i równoważnym funkcjonalnie katadioptrykom.
Zatem za rozsądne pieniądze możemy mieć maszynkę do DS i planetarnego wymiatacza F/12( i 1/8Lambda: przykładowo) !?
EDIT:
Wniosek:
Nie należy się obawiać stosowania Newtona(z optyką wysokiej klasy) F/4 do obserwacji planet bo:
-przy pomocy Barlowa dokonujemy "konwersji" do F/12(przykładowo)
-teleskopy "stworzone" do obserwacji planet mają lustra F/2,5! a po "konwersji" F/12(przykładowo)
PS
Liczy się apertura i jakość optyki!