szymek

Nasze koźlątko ma nadal 3,1 mag w moich oczach, ale już niedługo

Dziś w nocy miałem nareszcie okazję oglądać niebo przez entry Lornetka bardzo wygodna, mógłbym ją trzymać godzinami Bardzo fajne widoczki! M31 - mgiełka z wyraźnym jądrem, M13 - mglista kulka, Księżyc - śliczny, plastyczny, kontrastowy, Plejady z powodu bliskości Księżyca i malej wysokości nad horyzontem były ledwo widoczne gołym okiem, ale lornetka dała prześliczny widok! Gwiazdy nie było idealnymi igiełkami, odnosiłem wrażenie, że lornetka jest minimalnie rozkolimowana. I znacząca według mnie wada - wrażenie widzenia z "rybiego oka". Gwiazdy blisko brzegów pola widzenia stają się łukami. Ogólnie jestem z tej lornetki zadowolony. Zaspokaja ona moje potrzeby ( gwiazdy zmienne, Księżyc, gromady), jest wygodna i ma metalowy korpus, który (mam nadzieję) nie pozwoli lornetce rozpaść się po 1-2 wilgotnych zimach.

Zakrycie już za mniej niż dwa dni! Szykuje się dobra pogoda Nie wolno nikomu przegapić

Ten poradniczek przeznaczony jest przede wszystkim dla początkujących pytających "od czego mam zacząć?". Jest to zbiór porad, które wynikają głównie z mojego doświadczenia obserwacyjnego, z for i książek 1.Poznaj niebo! Zaczynasz dopiero swoją przygodę z astronomią? Nim zaczniesz poważniejsze obserwacje poświęć kilkanaście nocy na zapoznanie się dobrze z niebem. Dotyczy to każdej pory roku. Zabierz tylko mapki, a najlepiej też książkę typu Niebo na Weekend. Dobra znajomość konstelacji wcześniej czy później okaże się bardzo potrzebna, a czas poświęcony na naukę nieba zwróci się w postaci większej łatwości obserwacji. 2.Zaplanuj swoje obserwacje. Oczywiście nikt nie zabroni Ci wyjścia z samym sprzętem i szukania znanych obiektów. Takie obserwacje są niewątpliwie odprężające, ale mało efektowne, jeśli chcemy zobaczyć coś nowego. a) Korzystaj z dóbr techniki Używaj programów typu planetarium. Sprawdź, kiedy wstaje/zachodzi Księżyc i jego fazę (ogromnie ważne przy obserwacjach DS - Deep Sky, czyli obiekty głębokiego nieba). Użyj programów do planowania obserwacji; sprawdź jakie obiekty możesz spróbować odnaleźć. Polecam darmowy program Stellarium. b)Dobierz obserwowane obiekty do Twoich warunków. Gdy Księżyc jest bliski Pełni lub po prostu świeci już dość wysoko na niebie, odpuść sobie DS'y. Skup się wtedy ma planetach, układach podwójnych gwiazd i samym Księżycu, który mimo, że psuje warunki, to sam jest piękny. Gdy jest nów, albo Księżyc masz pod horyzontem, powinieneś wykorzystać to do obserwacji obiektów głębokiego nieba (mgławice, galaktyki, gromady kuliste, słabsze gromady otwarte). Zwróć uwagę na jasność obiektów, zasięg Twojego sprzętu przy zasięgu gołym okiem. Wybierz obiekty który jasność jest większa niż Twój zasięg, obserwacje na granicy percepcji mijają się z celem. c)Kolejność ma znaczenie Bądź ekonomiczny, zacznij obserwacje od zachodniej strony nieba. Obiekty znajdujące się na zachodzie cały czas zbliżają się do horyzontu, a przez to warunki do ich obserwacji minuta po minucie pogarszają się. W czasie gdy na zachodzie obiekty zmniejszają swoją wysokość, na wschodzie wzbijają się do góry. Poza tym pamiętaj, że Księżyc to skuteczny niszczyciel akomodacji wzroku do ciemności, więc staraj się obserwować go na końcu. 3. Przygotuj się do obserwacji. a)Przygotuj swój sprzęt Jeszcze przed obserwacjami sprawdź czy teleskop pokazuje to, na co wycelowany jest szukacz, jeśli nie, skoryguj to (pokrętła przy szukaczu). Sprawdź kolimację lornetki, jeśli sam nie jesteś w stanie jej skolimować, oddaj ją do kogoś kto się na tym zna, najlepiej do sklepu w którym zakupiłeś lornetkę (Delta Optical, Astrokrak), rzecz jasna taka kolimacja niestety kosztuje, ale możesz być wtedy pewien, że wszystko będzie zrobione jak należy. b)weź co trzeba Na każdą dłuższą obserwację bierz ze sobą: - ciepłe ubranie, dobrane do pory roku i nie krępujące ruchów - mapki nieba, dobrze jest mieć też książkę typu "Niebo na Weekend" Przemysława Rudzia - zeszyt służący jako dziennik obserwacyjny, warto notować co się widziało, jak i kiedy - 2 ołówki (jeden zapasowy) - krzesło, każdy astroamator szybko odczuje jego brak - latarkę z czerwonym światłem, może to być zwykła latarka (najlepiej mocna) z naklejoną czerwoną folią służącą jako filtr Takie oświetlenie prawie w ogóle nie psuje adaptacji wzroku do ciemności. 4. Zacznij od łatwych obiektów Na początku spróbuj odnaleźć te obiekty: M13, gromada kulista, Herkules, lato M27, mgławica planetarna, Lisek, lato M31, galaktyka, Andromeda, jesień M42, mgławica emisyjna, Orion, zima M44, gromada otwarta, Rak, wiosna M45, gromada otwarta, Byk, zima M57, mgławica planetarna, Lutnia, lato M81,M82, galaktyki, Wielka Niedźwiedzica, cały rok wszystko jest zapisane w porządku: nazwa obiektu, typ, gwiazdozbiór, pora roku w której obiekt jest najlepiej widoczny wszystkie te obiekty są stosunkowo jasne i łatwe do odnalezienia dla początkującego, większość z nich wymaga teleskopu lub lornetki Dużą frajdę, na początku być może największą, sprawią obserwacje planet. Spróbuj odnaleźć Wenus, Marsa, Jowisza i Saturna. Te planety łatwo jest znaleźć. Zazwyczaj świecą tak jasno, że są widoczne gołym okiem nawet z dużego miasta. Jak je odróżnić spośród gwiazd? Planety przewyższają większość gwiazd swym blaskiem i, jako że nie są punktowymi źródłami światła, nie "mrugają". Dlaczego nie wymieniłem Merkurego, Urana i Neptuna? Otóż planety te wymagają pewnego doświadczenia obserwacyjnego, szczególnie Uran i Neptun. Merkury co kilka tygodni jest widoczny przed wschodem lub po zachodzie Słońca, nisko nad horyzontem. Ta planeta potrzebuje więc bardzo dobrej stabilności atmosfery (seeingu) i raczej nie zapylonego powietrza w miejscu obserwacji by ją podziwiać. Uran i Neptun to planety niewidoczne gołym okiem z przeciętnego nieba, aby je znaleźć, należy sporządzić odpowiednio dokładne mapki. Sprawa jest bardzo ułatwiona, gdy któraś z tych planet zbliża się do jasnej gwiazdy lub planety, wtedy mamy szanse je odnaleźć bez mapek. W średniej wielkości teleskopie nie spodziewajmy się po nich jednak niczego więcej niż zielonej i niebieskiej tarczki. I to by było na tyle Mam nadzieję, że wam się spodoba. Pewnie potraktujecie to wszystko za banał, jednak według mnie może to być pomocne dla kompletnie zielonych.

Przeniesiono z: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=27935&st=0&gopid=355695entry355695 No i właśnie doszła do mnie Entry 10x50 Pierwsze wrażenie - lornetka cięższa niż na to wygląda! Czyżby obudowa metalowa? No a dalej się troszkę rozczarowałem, w lewym okularze źrenica jest ścięta w jednym miejscu, a w prawym aż w dwóch. Dystorsja jest raczej niewielka. Widać lekkie zakrzywienie linii prostych tuż przy brzegach pola widzenia. Sprzęt ogólnie sprawia bardzo dobre wrażenie. Lornetkę bardzo dobrze się trzyma w dłoniach. W każdym razie dopiero w nocy będę mógł sprawdzić czy faktycznie będę z niej zadowolony

Ostatnio mam bardzo owocne noce Gwiazdy zmienne i odkrywanie widoczków Synty 6" z powrotem rozbudziły we mnie ten astronomiczny zapał jaki towarzyszył mi dwa lata temu. Przez ostatnie dwie noce zobaczyłem M92, M71, M11, M10, M12, M15, M57, M56 (przynajmniej tyle, więcej nie pamiętam ) Gdy Jowisz jest już wysoko, a deski balkonu nie przesłaniają mi połowy zwierciadła, to widać, że pasy są postrzępione i nieregularne, WCP i pociemnienia przy biegunach (przynajmniej przy jednym). Gromady kuliste są trochę rozdzielone na zewnątrz. Może to nie dużo, ale w porównaniu do Skyluxa, który ledwo widział majaczące jądra to jest dużo!

Świetny temat, szczególnie przydatny dla początkujących, którzy chcieliby obserwować zmienne a nie mają pojęcia od czego zacząć

Kosmiczne Obserwatorium Herschela (Herschel Space Observatory) to misja Europejskiej Agencji Kosmicznej. Zostało wystrzelone na orbitę prawie dwa miesiące temu. Kilka tygodni temu przeprowadziło pierwsze obserwacje za pomocą wszystkich zainstalowanych instrumentów. HIFI (Heterodyne Instrument for the Far Infrared) jest spektrometrem heterodynowym. 22 czerwca badał on gaz podgrzewany przez nowo powstające gwiazdy w Łabędziu. Zaobserwował tam linie zjonizowanego węgla, tlenku węgla oraz wody. PACS (Photodetector Array Camera and Spectrometer) to kolejny przetestowany instrument. 23 czerwca pierwszym obiektem jego obserwacji stała się piękna Mgławica Kocie Oko odkryta przez samego Williama Herschela w 1786r., na cześć którego zostało nazwane obserwatorium. SPIRE (Spectral and Photometric Imaging Receiver) to spektrometr i instrument do wykonywania zdjęć. W dniu 24 czerwca SPIRE skierowano go ku dwóm znanym galaktykom - M66 i M74. Efekt był bardzo pozytywny - uzyskano najlepsze jak dotąd zdjęcia tych obiektów w podczerwieni. Poza docelowymi galaktykami, w tle widać wiele odleglejszych galaktyk. Poniżej znajdują się obraz zawierający dwie fotografie wykonane w podczerwieni: Więcej informacji tutaj: http://www.esa.int/esaSC/SEMAYT6CTWF_index_0.html Herschel ma największy teleskop pracujący w podczerwieni w kosmosie - średnica 3,5 metra. Obserwacje są wykonywane w podczerwieni i falach submilimetrowych. Celem misji jest między innymi obserwacja powstawania i rozwoju galaktyk we wczesnym Wszechświecie oraz narodzin gwiazd. Herschel ma pracować przez najbliższe trzy lata z możliwością przedłużenia obserwacji na kolejny rok. Źródła: http://wikipedia.pl http://astronomia.pl

Dziś nad ranem wyceniłem tę gwiazdkę na 3.1 mag, mam wrażenie, że zaczyna ciemnieć, ale tego nie jestem pewien :? Obserwował ktoś jeszcze?

Mam z czym porównać - "bresser" z czerwonymi obiektywami

Hmm a więc zaczyna się Echh szkoda, że Woźnicę dopiero nad ranem widać

McArti, nie wiem dlaczego nazywasz śmieciem lornetkę będącą korzystną ofertą dla osób z cienkim portfelem? Może to nie jest jakieś ED, ale na pewno nie jest z nią tak źle. Wiem, że się nie znam, ale sporo osób pewnie przyzna mi rację.

Ja miałem ostatnio kilka dni pod rząd Małopolska ma pogodę, ale ma też LP...

Mieszkam na wsi tuż przy strefie podmiejskiej Krakowa **** Połączono posty ***** A więc po namyśle zdecydowałem się ostatecznie na DO Entry 10x50 Z tego co się tu dowiedziałem (czytałem różne wątki związane z tym bino)to przyzwoita lornetka, do której nie muszę jeszcze dozbierać z moimi skromnymi funduszami Powinna dojść w poniedziałek, wtedy podzielę się wrażeniami z otwierania pudełka, jak i z prawdziwych obserwacji

Będę się raczej skłaniał ku DO Entry . Zastanawiam się jednak nad modelem, 8x40, 7x50 czy 10x50? Która z nich będzie najlepiej pokazywała DS'y?

Dzięki za odpowiedzi. A co myślicie o Celestronie?

Hej, mam taki zamiar kupić niedługo lornetkę do astronomii. Kiedyś obserwowałem niebo Skyluxem, teraz Syntą 6". Mam taką kitową podróbkę Bressera 11x60 za 40 zł (czy coś takiego) z rubinowymi obiektywami. 1. Czy ta lornetka pokaże o wiele więcej i lepiej niż mój "Bresser"? Czy ona jest warta swojej ceny? Czy będzie dobra? 2. Do grudnia chyba dozbieram do 400 zł, i mógłbym kupić Celestrona 15x70. Czy to lepsze rozwiązanie? Ogólnie to chciałbym sobie oglądać DS'y w sensie, gromady otwarte, galaktyki i troche mgławice.

Hmm gdyby podzielić nieba na 3 klasy: miejską, podmiejską i wiejską, to moje niebo byłyby gdzieś pomiędzy podmiejską a wiejską zasięg w zenicie (przy nowiu) mam czasem 6 mag, ale to tylko w zenicie. Na zachodzie jest łuna od Krakowa dlatego tam nie obserwuję.

Syntę zakupiłem już w grudniu zeszłego roku, ale tak na prawdę we wczorajszą noc pierwszy raz nią obserwowałem . Mimo tego, że Księżyc był blisko pełni, dało się odnaleźć kilka obiektów. Najpierw poszła M57, była dosyć ostro "wycięta" z tła. Ogólnie fajny widoczek, raczej żadnych szczegółów, ale kształt obwarzanka był Skierowałem teleskop na Herkulesa. Po raz pierwszy zobaczyłem M13, która nie była tylko mgiełką jaśniejszą w środku, teleskop rozdzielił gwiazdki na zewnątrz i trochę przy jądrze Długo na to patrzyłem Ok, znalazłem strzałę, odjechałem trochę w górę, trochę pobłądziłem i...znalazłem wreszcie Hantle. O ile w Skyluxie ledwo było ją widać, i majaczył tylko kształt M27, to teraz zobaczyłem dosyć jasne zamglenie wyraźnie przypominające coś w rodzaju wypełnionej ósemki. Oczywiście w międzyczasie były ławice i ławiczki chmur oświetlone przez Księżyc, niektóre nawet bardzo estetyczne Widząc, że Łysy jest już na tyle wysoko, aby skutecznie popsuć widoki DS, postanowiłem zrobić sobie przerwę na coś do picia. Po kilkunastu minutach wróciłem na balkon. Nie miałem siły "odkrywać" nowych eMek przy świecącym w oczy Łysym (balkon mam na południu ). Postanowiłem zobaczyć jeszcze Jowisza. Wyraźnie widoczne dwa pasy i jakieś niewielkie pociemnienia, bez rewelacji . Założyłem dekiel na Syntę i poszedłem ocenić Algola, by potem wpaść w ramiona Orfeusza, co całe Staniątki już dawno zrobiły.

Taką lornetką można zobaczyć na prawdę dużo. Przejrzyj ten temat http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=4922. Na liście są dziesiątki obiektów, która dadzą się zaobserwować z dość ciemnego nieba przy pomocy lornetki.

Gdy obiekt znajduje się na południu, osiąga maksymalną wysokość nad horyzontem i jest wtedy najlepiej widoczny, ty widziałeś Jowisza nisko, jak "wstawał" nad południowo-wschodnim horyzontem. Jak na razie Jowisz góruje około trzeciej

Zauważyłem, że nie aktualizuje się liczba wyświetleń wątków.

18 lipca nad ranem dojdzie do zakrycia Plejad przez sierp Księżyca dążącego do nowiu Sierp zakryje kolejno 4 siostry: Merope (4,1 mag), Alcyone (2,85), Atlas (3,60) i Pleione (5,05). Przed wschodem Słońca zobaczymy odkrycie Merope, a Alcyone już przy wschodzącym słoneczku. Dogodna faza pozwoli na obserwacje wyraźnych odkryć przy ciemnym brzegu. Zakrycie pierwszej jasnej gwiazdy nastąpi około 3:13, a odkrycie Alcyone o 4:37 (czasy dla okolic Krakowa. Niestety nie dysponuję dokładnymi efemerydami Poniżej Księżyca będą widnieć Mars, Wenus i Aldebaran.

Ładne słoneczko

Zamieszczam jeszcze mapkę z bliskimi fajnymi gwiazdami porównania nie mogłem się powstrzymać z tymi czerwonymi kreskami grafika jest ze Stellarium, niektóre wartości jasności też Miłych obserwacji