Iro

Jak kolimujesz teleskop ?? Patrząc na Twoje zdjęcia, przede wszystkim winieta nie jest centralna - moim zdaniem, LW nie jest na środku wyciągu . Jeżeli kolimujesz na kolimatorze otworkowym, włóż papier milimetrowy i rozpoznasz przesunięcie... Może być to kwestia offsetu... Miałem taki problem w mojej ósemce i rozwiązałem go ustawiając LW idealnie na środku, a ustawienie LW w osi regulując śrubami pająka patrząc przez kolimator otworkowy (moim zdaniem ustawianie pająka na linijkę, czy patrząc w otworek to nieporozumienie)

Dziś chyba najgorszy z możliwych dni na taką propozycję, ale... może Walim ? po meczyku ? Być może Strzelec będzie się dzisiaj nazywał Lewandowski

może nie tyle sensor, co kamerka ...jak dotąd najwięcej pojechanych klatek mam dlatego, że Philips się zawiesił... mało tego, każdy jego zwis był na tyle konkretny, że musiałem restartować lapka, by ruszył od nowa. Fajna kamerka do rozpoczęcia przygody z planetarnym i księżycowym avikowaniem, ale kiedy wymagasz od niej bezprzerwowej pracy przez 8h to bywa różnie... Miewałem i kilka dni pod rząd bez problemu, jak i dni, kiedy wisiał co 2h. Pozdr Iro

obecnie, z powodu niedawnego tranzytu Wenus, rozmontowałem zestaw (Oriona potrzebowałem do "wizuala", HEQ5 i Philipsa do avikowania Syntą, a Taira do fotek) i jeszcze nie skręcałem z powrotem (mało tego, trójnogu jeszcze nie wyjąłem z bagażnika ) tutaj są zdjęcia z parkingu na mój balkon z okresu, gdy zebrałem materiał z tego wątku. Generalnie nie za bardzo polecam SPC900NC mod jako sensora do guidingu - jest to najbardziej zawodny element zastawu na chwilę obecną i pierwszy na liście do wymiany.

Ostrość ustawiam maską Bahtinova... Co do jakości samego Taira - nie mam porównania, bo to pierwszy mój egzemplarz. Myślę, że rozmiar gwiazd jest zaletą fotografowania w wąskim paśmie, a jedyna próba jaką podjąłem w RGB nie wyszła przekonywująco: http://astropolis.pl/topic/38114-astrofotografia-dluga-ogniskowa-w-miejskich-warunkach/page__view__findpost__p__453450 i raczej wykazała trochę wad obiektywu. Poza tym chip w Atiku jest znacznie mniejszy od APS-C, więc łapie najlepiej skorygowaną część pola, co też może mieć wpływ na odczucia związane w fotką Pozdrawiam Iro

Fotka z przełomu kwietnia/maja tego roku - mozaika 2 fotek po 12x15min Ha. Miał to być większy obszar nieba w większej kompozycji, ale już chyba w tym roku, z taką pogodą, więcej nie dorobię - limit zasięgu z balkonu jest nie do przejścia... Niezłomny Tair3S+Atik16HR na HEQ5, guiding GM + SPC900NC + Orion 80/400

Pora obudzić stary dobry wątek... przelot z 2012-06-11 g. 23:00CEST... Synta 8" + Soligor2x + Nikon D90 ISO1600@1/640s gdyby nie te chmury... można by strzelać codziennie

Ech co to był za dzień... wczoraj padłem w trakcie obróbki zdjęć po powrocie z pracy... ot położyłem się na 10 minut i tak mi już zostało do rana.. Teraz po kilkugodzinnym przeglądzie mogę powoli dołączyć się do relacji Zbyszka... Otóż na początek był ISS, który pomimo braku chęci współpracy z Syntą, dał się sensownie załapać na 1 kadrze.. Potem mały trening na Księżycu dwa dni po pełni: Mgły i widok z górki, która kiedyś jako czynne wysypisko była pieszczotliwie nazywana Ślęża II, był niesamowity i człowiek w sumie nie wiedział na czym się skupić (Jowisz np. umknął naszej uwadze). Widok na morze mgły nad rzeką, łąkami i lasem... oraz widok na śpiące i zamglone miasto... Tak doczekaliśmy do świtu... oraz wschodu Wenus: co ciekawe z "green flashem": Dodatek energii od Słoneczka sprawił, że widoki zamglonej okolicy jeszcze bardziej odciągały od samego zjawiska tranzytu, ..."Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu..." CO do uwieczniania samego zjawiska... zavikowałem największą w swojej histori Czarną kropę: Niestety mała wysokość nad horyzonem, oraz związany z nią ruch powietrza nie pozwolił na ostry obraz... Za to sprawdziły się stare metody: tranzyt w trakcie: 3-ci kontakt jak to ujął mój Syn "ugryzione Słońce": i tuż przed 4-tym kontaktem. Było super... brakowało tylko, aż jednego...

kolejny nierówny pojedynek z cienkim rogalem z 02-06-2012 - chmury na niewiele pozwoliły, ale dobre i tyle.

Ave desperaci... ja wyjeżdzając z parkingu sam nie wiedziałem czemu to robię... Heh pogoda nie rozpieszczała - najniższa dziura w chmurach była na wysokości ok 3.5 st nad horyzontem, stąd ostrość żadna... Nawet registax "brzydził się" tych klatek i składanie było niemal manualne, ok 40 klatek z seryjnie strzelonych Nikonem D90 przez Syntę SKDOB8 z 2xSoligorem Powiedzcie mi tylko jedno - bo autor jest zawsze pod tym kątem skrzywiony - czy też widzicie słabe pojaśnienie ( "niemal zerkaniem ") dookoła Wenus ? Tak w ogóle to przekroczyłem kolejną barierę w astrofoto - pierwszy raz w życiu, aby wykonać planowaną astro fotkę... musiałem powyrywać trawę przed teleskopem, bo właziła do tuby... Pozdrawiam Iro

wczorajsza kwadra... pojechałem focić Wenus, a skupiłem się głównie na Łysym i na szukaniu Enckiego w Saturnie... szkoda było marnować seeingu.... Fotka z Synty 8" + soczewka barlowa w pół drogi + Nikon D90

Dzisiaj pomimo ciężkich chmur udało się złapać 5 st nad horyzontem, fotka ze skorygowaną i z pozostawioną refrakcją... chmury były wszędzie...

Mam wątpliwości... zjawisko będzie bardzo nisko nad horyzontem, a całe miasto nad którym będzie trzeba prowadzić obserwacje, na pewno coś od siebie doda i wpłynie na stabilność obrazu ;(

Ja tam pogodzie i jej prognozom długoterminowym w klimacie umiarkowanym nie wierzę. We Wrocku poradzimy sobie koncertowo - pytanie co zrobimy jak pogoda będzie dopiero 150km od Wrocka

Czy ktoś ma pomysł na miejscówki "awaryjne", gdyby się okazało, że pogoda będzie mało sprzyjająca ? Pozdrawiam

Po prostu Łysy - z dużą pożyczką, bo 2-dniowy Synta + NikonD90 + 13 fotek w registaxie

Nie bój biorąc pod uwagę kilkumiesięczną historię Twoich wypadów, to i tak coś pewnie by Ci wypadło a co do przerwy... jak myślisz - jaki jest sens tłuc się samochodem, gdy w nocy świeci Księżyc, albo gdy niebo nie staje się czarne, bo jest astronomiczny dzień polarny - przyczyna czysto obiektywna. Pozdrawiam Iro

Cieszę się Zbyszku, że Cię czytam W sumie był z Ciebie najlepszy numer na tym wyjeździe... przed wyjazdem mówiłeś, że max do 1-szej, a jak przyszło co do czego, to my z Jurkiem byliśmy spakowani, a Twoje cykadełko jeszcze rejestrowało niebo Rzeczywiście pogoda ostatnio nas rozpieszczała, więc warunki nie powaliły nas na kolana - wyraźnie można było odczuć wzrost jasności tła, szczególnie przy słabych galaktykach, ale jak na tą porę roku, było naprawdę świetnie, czego niech dowodem będzie ta mikrusia fotka:

Ponownie rogalik - tym razem z wczoraj:

jesteście nie normalni i vice versa

Ktoś wczoraj mówił, że wyciągnie teleskop z auta zaraz po przyjeździe do domu - tak na wszelki wypadek... cóż... Ja też jeszcze trzymam cały bajzel w kombiaku btw. podczas wczorajszej nocy był KP=5 ! MOże to nam po częsci zredukowało zasięg ?? Pozdr Iro

a'hoy nas tam wygnał takie do 10.5m były do wyjęcia, słabsze już niestety - ginęły w tle, choć paradoksalnie tło było bardzo ciemne nawet w N31 ! pomny poprzednich doświadczeń, gdy szukacz zbierał tyle wody, że można było wszystkich obserwatorów i zwierzynę leśną napoić pomimo mocno wilgotnych warunków bardzo fajna noc... ponownie obnażony Crescent (NGC6888), w 8" wyraźny łuk między 3 gwiazdkami, w 12" bezdyskusyjnie cały... w Pelikanie (IC5070) wyraźne pojaśnienie w plamie mgławicy w miejscu głowy... pieknie prezentowały się ponadto ciemne mgławice w tamtej okolicy. A dzisiaj... nie wiem o co chodzi, ale czuję się lekko i pałera mam jak mało kiedy !!! Dzięki za towarzystwo i do zobaczenia 6.6.2012 !! Proponujcie miejscówę !! Pozdr Iro

Wenus - faza ok 7% 5 st od Księżyca ok 3% fazy... takie tam...

Jesteście niepoważni i niespełna rozumu, zachowujecie się jak dzieci, to się wręcz ociera o poważny przypadek kliniczny... o której ? i gdzie ? btw. a dzisiaj można ok 21-szej jeszcze zapolować na dublet cieniasów.

resize 74% oryginału