-
Postów
2 111 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Loki
-
-
Rosy ani pary nie było. To chmury. Dwie ostatnie noce mam inwersję. Pod domem -5 a na górce (raptem 250 metrów wyżej) +5 i lekki wiaterek. Zero roszenia.
-
Wy coś na tym zdjęciu widzicie? Doliczyłem się aż 21 widocznych gwiazdek - poza tym ciemność widzę. Skądinąd wiem, że w takim kadrze powinno ich być jakieś 70 tysięcy.
-
A jeśli DDP sobie nie poradzi to zostaje stretching na warstwach. Każde kolejne rozjaśnienie robi się na osobnych warstwach, a potem maskami przywraca się jądro do rozsądnej jasności.
-
1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
To dziwna noc była. Noc dziwów i cudów, które miast cieszyć, dręczyły. Najpierw świrował guiding. W osi Y raz na jakiś czas - bez grama przyzwoitości, bo w sposób całkowicie nieprzewidywalny - pojawiał się strzał na +5, co skutecznie psuło klatkę. W głowę zachodziłem przyczyn. Potem guiding postanowił się zrehabilitować bo przez kolejne 5 godzin prowadził idealnie i bez zarzutu, w życiu nie widziałem tak równego wykresu w obydwu osiach, ale współpracy odmówił aparat. Przy zapisie klatek APT się wieszał i basta. Wiecie jak to boli, gdy 599 sekund czekania na kadr zamienia się w g....o.
Postanowiłem temu zaradzić i w opcjach APT dałem zapis tylko na kartę. Trudno. Nie będę miał podglądu na schodzące klatki, ale ponieważ kadr był ustawiony, ostrość również, więc mogłem sobie na to pozwolić. Tak zrobiłem i... prawie się udało. APT przestał się wieszać, ale raz na jakiś czas - zaś bez grama przyzwoitości (czytaj: losowo) - postanowił nie wyłączać migawki wraz z upływem zadanego czasu. Klatki robiłem po 600 sekund, i APT grzecznie to robił, ale czasami przysypiał (ja również) i nie kończył naświetlać o czasie. Dzięki temu złapałem kadr z czasem 1564 sekund (obydwaj przysnęliśmy). Potem już ciula pilnowałem aż do końca sesji.
Dzisiaj, gdy siadłem do materiału, przekonałem się, że praktycznie wszystkie klatki zrobione zostały przez jakiegoś paskudnego cirrusa lub inną cholerę. No cóż. Nawet w Kalifornii chmurwy się trafiają.
Setup:
Takahashi EM10, Canon 5DmII, Canon 70-200 f2.8L @200mm,Parametry: Przysłona 3.5, ISO 800, 20x600s
-
21
-
Przepraszam z góry, bo nie chciało mi się tego wszystkiego czytać, więc wybaczcie jeśli już taki pomysł padł.
Maćka rozumiem i z pewnością przyjęte rozwiązanie, że plusy decydują o udziale w plebiscycie jest niezbyt szczęśliwe.
Proponuję, aby rzecz odwrócić. Skoro ankieta nie pozwala na przyjęcie więcej jak 60 zdjęć, zróbmy wątek plebiscytowy, gdzie będą tylko zgłoszenia prac - zero dyskusji. W tymże wątku użytkownicy forum będą dawać swoje plusy, rozważnie i roztropnie, bo każdy plus to oddany głos. Przy okazji zyskamy fajną rzecz - jawność głosowania. Autorzy będą widzieć kto na nich głosował...
Pomyślcie nad takim rozwiązaniem.
-
Świetne! Detale mgławicy zachwycające.
-
Tair, Tairowi może być nie równy. Radziecki rozrzut produkcyjny był znaczny. Raz na jakiś czas produkowali niezłe szkła
-
-
meteo.pl na jutro przewiduje pogodne niebo. Trzymam zatem kciuki, bo tak się składa, że mam dwa dni urlopu, zatem jutro bym focił od zmierzchu do bladego świtu, czego sobie i Wam szczerze życzę.
-
Powiem więcej. Zwykle na moderatorów wybiera się osoby, "społecznego zaufania" bo przecież uczestnicy forum tworzą swego rodzaju społeczność. Nie są to ludzie z łapanki. Dali się wcześniej poznać z dobrej strony. W związku z tym moderatorowi nie tylko można zaufać, że nie będzie rżnął kolegów, ale wręcz liczyć, że zadba, aby rozliczenie plebiscytu było rzetelne i uczciwe.
-
6
-
-
Ot tłucz głową o ścianę a i tak nic nie pomoże.
Tomek, wyjdź proszę poza ramy sztampy, klasyki, tradycji, zwyczajów i zasad typu "bo tak już jest." Naprawdę świat można budować na wiele sposobów a zasady i reguły dobierać do sytuacji. Przez wiele lat byłem w ekipie organizatorów renomowanych zawodów strzeleckich w miejscowości Morsko. Zwykle wespół z kolegami budowaliśmy stanowiska strzeleckie i ustawialiśmy cele, dzięki czemu - teoretycznie - mogłem pomierzyć i zapamiętać odległości, co dałoby mi niesamowite fory. Mało tego. W tych zawodach były rzeczywiste, materialne nagrody. Uczestników było kilkuset, ale ciągle było to w ramach forum (bron.iweb.pl) i w ramach koleżeńskiej zabawy. Nikt, nigdy nie zakwestionował mojej uczciwości, że jestem jednocześnie "ustawiaczem" i zawodnikiem. Warto wierzyć w uczciwość, przyzwoitość i szczerość. Życie zmusza nas do trzymania się zasady ograniczonego zaufania, w biznesie i w wielu innych obszarach. Mamy ten syf przenosić także na grunt hobby?
-
4
-
-
Dzięki żeś o tym napisał. Patrzyłem dziś na ten gadżet i do głowy by mnie nie przyszło, że taką tandetę sobie umyślili. Przecież zarówno szkła jak i kamery swoje ważą.
-
Paweł,
To trzeba tak zorganizować, żeby Twoja robota ograniczona była do minimum. Społeczne inicjatywy mają to do siebie, że nie wytrzymują próby czasu chyba, że nakład sił i środków jest właściwie dobrany - w takim wypadku powinien być minimalny. Hamal dobrze radzi. Zamiast zawracać sobie głowę tym, czy autor życzy sobie brać udział w plebiscycie, czy nie, dla każdego miesiąca założyć wątek, a osoba, która zamieszcza w nim fotki, tym samym akceptuje regulamin. W ten deseń i w tym kierunku. Czymam kciuki i gdybyś potrzebował pomocy - jestem do dyspozycji.
-
1
-
-
Najlepiej jeśli oryginalne poczucie humoru idzie w parze z błyskotliwą inteligencją, która pozwoli zrozumieć, że słowo pisane inaczej się interpretuje niż mówione, bo brak gestów, mimiki, mowy ciała i dźwięku sprawia, że ludzie traktują to co napisane... tak, jak jest napisane
-
3
-
-
Zastanawiam się, czy koniecznym jest ograniczanie zakresu plebiscytu do Deep Sky. Może wszystkie astrofoty zgłoszone w danym miesiącu powinny brać udział? Super foty Księżyca, Słońca, planet i komet też potrafią dech w piersi zapierać (że o moich ulubionych szerokich kadrach nie wspomnę). W ramach miesiąca plebiscyt wygra ten, kto sfoci rzecz najbardziej zapierającą dech...
-
1
-
-
Dzięki. To fajna podpowiedź. Masakrycznie droga jest ta przejściówka i jest to kompletnie nieuzasadnione. O ile dobrze widzę, za 159 można kupić przejściówki EOS/m42 - też powinno zadziałać.
-
Jeśli już miałbym jakieś obawy, to że nagle czyjeś zdjęcie może zostać poparte dużą ilością głosów jakichś zupełnie nowych użytkowników z liczbą postów = 0
A skąd bierzesz te teorie spiskowe? Przecież forum, to nie piaskownica z przedszkolakami...
-
Co dwa miesiące, na stronie fotografia-przyrodnicza.art.pl, organizowany jest "plebiscyt" na zdjęcia. Najwyżej ocenione wchodzą do grupowej galerii. Zasada jest banalna i nikt z zabawy nie jest wykluczony.
Uczestnik zgłasza zdjęcia do poczekalni. Gdy minie okres zgłoszeń, wszyscy głosują, przyznając zdjęciu 1 lub 0 punktów. Suma punktów tworzy ranking. Zasady proste, przejrzyste i działające od wielu lat.
Do galerii wchodzą zdjęcia, które przekroczyły określoną ilość punktów. Ten "próg odcięcia" ustalany jest przy każdej kolejnej edycji plebiscytu. Decyduje o tym komisja złożona z ludzi, którzy w tymże plebiscycie także biorą udział. Nikt nigdy nie zarzucił im stronniczości. Tutaj nawet takiego ryzyka nie będzie... Może się raz na jakiś czas zdarzyć sytuacja, gdy kilka zdjęć będzie miało taką samą liczbę głosów. Wtedy też trzeba będzie powołać komisję, która rozstrzygnie i wybierze zwycięzcę. Wtedy można wprowadzić zasadę, że do takiej komisji rozstrzygającej nie będzie się powoływać autorów zdjęć, które walczą o palmę pierwszeństwa.
-
A co szkodzi, żeby moderator brał udział? Na głosowanie wpływu mieć nie będzie więc w czym problem? W zamian za pomysł i za pracę na rzecz forum (moderowanie) dowalmy mu i zabrońmy uczestnictwa w fajnej zabawie? Bez sensu. Rękami i nogami głosuję za uczestnictwem moderatorów w plebiscycie.
-
4
-
-
Chciałbym do kamerki zapiąć obiektyw Canona. Szukam niespiesznie przejściówki, którą mogę założyć na obiektyw, a z drugiej strony przykręcić kamerkę. Jowisz na niebie i chcę spróbować jakiejś planetarnej fotki. Niespieszność wynika z faktu, że nie bardzo wierzę, abym mając do wyboru obiekty głębokiego nieba i Jowisza, przezbroił zestaw na Jowisza, ale.. może gdzieś nad ranem, gdy przy długich ekspozycjach wychodzi już pojaśnienie nieba, zbiorę nieco klatek. Atrakcyjna cena mile widziana.
-
Mnie zaintrygował opis "przez okno." Czy masz na myśli, że zestaw był na balkonie, czy faktycznie "przez okno"?
P
-
Głowica Manfrotto znalazła nowego właściciela.
Niezdecydowanych zachęcam do zakupu napędu. Jesień i zima to super okres do focenia, a Orion to przepiękny obiekt do szerokich kadrów.
-
Też się zdziwiłem. Męczyłem wczoraj surówkę i nie widziałem nawet tej krechy, która jest widoczna na pierwszej zamieszczonej fotce. Doszedłem do wniosku, że powstała ona w procesie obróbki, przez przypadek i niedopatrzenie. Na surówce jej nie widać.
-
A w sobotę miałem nad sobą iście apokaliptyczny widok. Dokładnie nade mną przebiegała linia chmur. Gruby wał po północnej stronie nieba i czyste niebo po południowej.Na to wszystko nałożył sie Łysy, który wzszedł za chmurami i rozświetlił ich krawędź. Widok był powalający, a do tego wszystkiego, na południowym wschodzie pojawił się majestatyczny Orion, który tak cudownie mrugał gwiazdkami, że aż w dołku ściskało.
Do całości dołóżcie jeszcze smętne ryki jeleni, które właśnie kończą rykowisko. Klimat był taki, że gacie zrywało
Plebiscyt astrofotografii - uwagi, dyskusje, sugestie, zażalenia...
w Plebiscyty i konkursy
Opublikowano
Daleki jestem od teorii spiskowych dotyczących klik i grup wsparcia, ale Maciek ma rację, że "lajki" odzwierciedlają tak zachwyt nad zdjęciem jak i sympatię dla autora. Hamal podał przykład świetnych fotek Antoniego, które do zestawienia nie zeszły, a wiemy przecież, że to doskonałe prace i warte uwagi. Przycisk "zgłoś do plebiscytu" to fajny pomysł. Głosowanie będzie później i tak potrzebne, bo inaczej zdjęcia zgłoszone na starcie edycji plebiscytu będą promowane w stosunku do tych, które zgłoszono tuż przed zakończeniem.