Wybaczcie nie jestem dobrym mówcą, tym bardziej w takiej sytuacji!!!
Nie jest łatwo pisać o kimś kogo znaliśmy w czasie przeszłym. Znałem Roberta osobiście, patrzyliśmy razem w niebo, byliśmy na perseidach w Mołodyczy, przed obserwacjami moje oko wymagało interwencji "aptecznej", ponieważ zatarłem je preparatem na komary, pamiętam jak dziś, jeździliśmy wtedy po Jarosławiu szukając czynnej apteki, a skończyliśmy u Roberta pod domem skąd przyniósł mi wodę do przemycia oka. Pojechaliśmy dopiero wtedy, jak moje oko odczuło znaczną poprawę. Za to Robertowi gorąco dziękuję!!!
Dzisiaj miałem ten zaszczyt, jeżeli tak to można powiedzieć, towarzyszyłem Robertowi wraz z rodziną, przyjaciółmi, uczniami z jego szkoły w tej ostatniej wędrówce, wędrówce do lepszego świata.
Uroczystość pogrzebowa była skromna, widziałem łzy na twarzach wielu ludzi w tym jego uczniów, młodzi ludzie nie ukrywali łez, co może świadczyć o tym jaki był dla nich Robert.
Kiedy przekazałem siostrze Roberta list, księgę w Naszymi wpisami na forum pojawiły się łzy, ale to były łzy radości w tym smutku, siostra Roberta była zaskoczona, obecnością delegacji astro społeczności i nie tylko, była zaskoczona tak dużą ilością osób przybyłych na tą "uroczystość".
Kiedy rozmawiałem z siostrą Roberta już po wszystkim, powiedziała mi, że Robert miał pisać jakiś list na forum właśnie w tym dniu, kiedy jej powiedziałem, że Robert był zalogowany po raz ostatni na forum o godzinie 09:19 w tym tragicznym dniu, to była zadowolona jeżeli tak mogę o tym napisać, bo przynajmniej wie do której godziny Robert jeszcze żył, tym bardziej, że wróciła do domu o godzinie 10tej, gdzie znalazła już nieżyjącego Roberta.
Niestety przyczyny śmierci ŚP Roberta nie są znane! Śmierć była nagła i zdecydowanie nie spodziewana.
Księga z Naszymi kondolencjami jest dla siostry Roberta czymś ważnym, podziękowała Nam bardzo serdecznie i powiedziała, że to będzie dla niej pamiątka, ważna pamiątka.
Nasza księga została wydrukowana w dwóch kopiach, jedna przekazana rodzinie, druga złożona zamiast wieńca pożegnalnego.
Wyrazy szczerych kondolencji złożyłem w imieniu Nas wszystkich!
Poniżej zdjęcia kończące drogę Roberta na Ziemi.
Mam nadzieje, że tymi zdjęciami nikogo nie urażę, jeżeli Administracja forum lub większość userów, uzna to za niesmaczne i niepotrzebne, to proszę o ich usunięcie.
Robert spoczywaj w pokoju.