Witam,
kolimator Hotech posiadam już kilka lat. Niestety, jest to sprzęt delikatny i podatny na rozkolimowanie. Kiedyś kolimator upadł mi z wysokości około jednego metra na beton ale w oryginalnym pudełeczku, więc dobrze zabezpieczony. Po dotarciu na miejsce obserwacji i próbie kolimacji dwóch teleskopów stwierdziłem, że sprzęt doznał szoku pourazowego i nie chce już ze mną współpracować .
Żeby przywrócić kolimator do poprzedniego stanu, musiałem sobie wykonać specjalny stojaczek i kartkę papieru z namalowanymi okręgami itp.
Kolimację tego kolimatorka przeprowadza się bardzo prosto, trzeba odkręcić ukośny kapturek i pod nim są trzy śrubeczki na bardzo nietypowy rozmiar imbusa 1mm. Przeważnie w sklepach są dostępne kluczyki od rozmiaru 1,5. Kręcąc kolimatorem wokół osi, widzimy jak wędruje mam kropka, śrubki albo dokręcamy albo luzujemy, trochę jest z tym zabawy, ale jest to możliwe do wykonania, trzeba tylko cierpliwości
Łukasz