Skocz do zawartości

Marand

Społeczność Astropolis
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marand

  1. Mam nadzieje ze kiedyś ten znakomity sprzet (SBIGi na super montarzach) zacznie być wykorzystywany do bardziej profesionalnego obserwowania nieba. Ile ciekawych kampanii obserwacyjnych dalo by sie zrobic. Mozna szukac supernowych, mozna obserwowac gwiazdy zmienne w gromadach, nowe karłowate, długookresowe i nieregularne... Przepraszam. Zal serce zawodowca sciska gdy widzi taki sprzet pstrykajacy po raz n-ty jedynie estetyczna fotke. Kiedy zrobienie powalającego zdjęcia staje się tylko kwestią kilku kliknięć myszką watro wziać sie za coś bardziej ambitnego. Może kiedyś uda się stworzyć u nas jakąś sieć amatorskich obserwatoriów zbierających dane dla naukowców. :astro::astro: Pozdrawiam Mariusz
  2. Marand

    TYTAN

    Piszecie o 4 miesiącach z astronomią. To jest cos zupełnie innego niz 45minut ktore pozwolono mi zająć na astronomię a nie fizykę. Tego zazdroszcze. Pozdrawiam Mariusz
  3. Marand

    TYTAN

    Troszke wam zazdroszcze. Moja nauczycielka fizyki w szkole sredniej miala niewielka wiedze z astronomi i sam musialem poprowadzic zajecia o tej tematyce, nawet bylo fajnie . Co gorsze startowalem wtedy w olimpiadzie astronomicznej do ktorej tez przygotowywalem sie sam bo nauczycielka nie umiala mi pomoc w rozwiazywaniu zadan astronomicznych. Oby mniej takich nauczycieli fizyki! Nie wydaje mi sie zeby zainteresowanie astronomia bylo teraz jakies mniejsze niz kiedys, badz by wiedza w spoleczenstwie skurczyla sie. Zmienil sie za to stosunek do rzeczy nieznanych. Kiedys ludzie bardziej kryli sie z niewiedza i jak nie mieli o czyms pojecia to "mondrze" przytakiwali jak ktos im cos opowiadal. Teraz wala w prost: "Co ty mi tu p..., ch... mnie to obchodzi" i wracaja do swojej przyziemnosci. Pozdrawiam Marand
  4. Bardzo ciekawe. Dzień po dniu bardzo jasne podobne zjawiska. Bolida z 10 stycznia widziałem nad Warszawą o ~18:51UT. Był żółty, jasny i rozpadał się na kawałki. Z powodu marnej pogody żadna stacja w okolicy Warszawy nie pracowała. Jedynie stacja w Toruniu złapała to zjawisko. Dokładny czas to 18:50:22 UT Pozdrawiam Mariusz
  5. Mimo powstania stacji w Toruniu wciąż poszukujemy chętnych do obserwacji z tamtego rejonu. Obserwacje z Torunia prowadzone są z balkonu, z którego niestety nie widać nic po za południuwym wschodem i zachodem. Gdy powstanie stacja w Gdyni będzie miała małe szanse na obserwacje wspólnych zjawisk z innymi stacjami jesli jakas kamera/aparat fotograficzny nie będzie patrzyła w tamtą stronę. Pozdrawiam Mariusz
  6. 8 stycznia udało się uruchomić dwie kolejne stacje PFN. Obie składają się z pary kamer Siemens z obiektywami Ernitec 4mm w hermetycznych podgrzewanych obudowach. W skład każdego zestawu wchdzi również komputer z kartą Matrox Meteor-2 i magnetowid. Obserwacje z jednej kamery redukowane będą w czasie rzeczywistym. Obraz z drugiej kamery rejestrować bedzie magnetowid aby rano można było zredukować obserwacje z kasety. Mam nadzieje ze wkrótce zobaczymy pierwsze bolidy z tych stacji. Obie stacje mają duże znaczenie strategiczne. Stacja w Toruniu ma duże sznse rejestrować zjawiska od okolic Warszawy po Poznań natomiast stacja w Lublinie wypełnia lukę pomiędzy Krakowem i Warszawą. W najbliższym czasie planowane jest uruchomienie stacji w Zielonej Górze, Gdyni i Łodzi. Pozdrawiam Mariusz Więcej informacji o sieci PFN http://www.camk.edu.pl/~mwisniew/pfn/
  7. Mapa PFN uległa znmianie. Doszła nam nowa stacja fograficzna w Ostrołęce oraz bardzo realne jest powstanie nowej stacji w Gdyni. Prawdopodobnie przed końcem roku ruszą pełną parą stacje w Zielonej Górze, Toruniu i Lublinie. Pozdrawiam Mariusz
  8. Oto aktualna mapa Polish Fireball Network. Nasza sieć wciaż jest "dziurawa". Zachecamy do współpracy! Pozdrawiam Mariusz
  9. Kamery zarejestowaly kilaset meteorow. jest na co popatrzec tylko nie ma kiedy wziac sie za robienie filmow bo wazniejsza jest naukowa obrobka tych danych... Pozdrawiam Mariusz
  10. liczba ta to jak czest ma byc odswierzany obraz np co ile obrazow. czyli 100 oznacza 10 razy zadziej niz 10. Predkosc dysku nic w detekcji nie zmienia bo wszystko jest w pamieci az do wykrycia zjawiska i zapisania go na dysku. Na predkosc moze miec wiec jedynie wplyw szybkosci pamieci i karty graficznej. 400Hz jest wystarczajace jak pokazaly to juz dwa kompy. 22-23 klatki na sekunde to w miare dobry wynik. Ponizej 20-22 to juz jest kiepsko. Pozdrawiam Mariusz
  11. Jakim monopolista? :shock: A Appoge, Finger Lake Instruments, czy bardziej amatorskie Starlight Express, Meade. Jest w czym wybierac a ceny bardzo rozne. Dopiero co Mirek Krasnowski kupil kamerke z Finger Lake Instruments. Kosztowala tyle co 300D. Czemu ja wybral? Bo ma EQ 85% a nie 30% i S/N nieporownywalny z EOS. Ciekawe ilusekundowa ekspozycja CCD z chlodzeniem -35 stopni (i jeszcze - 15 jesli zastosuje sie chlodzenie plynem, razem -50 stopni) wystarczy by zarejestrowac obiekty tak slabe jak jest w stanie zarejestrowac Canon w czasie powiedzmy 5 min expozycji? 8) Do tego dochodzi dynamika. W profesionalnych CCD mamy 16 bitow. Robiac z tarcza filtrow mamy po 16 bitow na kazdy kolor. Ci co zajmuja sie obrobka zdjec nieba wiedza ile to daje. :salu: 300D jest dobry do wielkich mglawic, ale galaktyki o jasnosci 15-20mag na kilkuminutowej exp sie nie zobaczy. Pozdrawiam Mariusz
  12. Marand

    Meteory na Marsie

    Chyba powinno byc wiecej . Przeciez Mars jest blizej pasa planetoid ktory produkuje nawet wiecej smiecia niz komety. Nie musi byc nawet spychany by dotrzec bardzo daleko od Slonca . Komety jak wiadomo maja orbity bardzo wyciagniete. pyl opuszczajacy komete nie pozostaje w jakis magiczny sposob w okolicach Slonca tylko leci dajel po orbicie nieco rozniacej sie (lecz nieznacznie) od ciala maciezystego. Na Perseidy moglibysmy sie natknac nawet na Neptunie, o ile by orbita Perseid przeciela sie z orbita Neptuna. Pozdrawiam Mariusz
  13. No i ta cena 1500$. Za kamere z takim samym CCD w SBIG trzeba dac dwa razy tyle. Jesli okaże się dobra będzie stanowić dobrą alternatywę dla Starlight Xpress. Czekamy na pierwsze testowe obrazki Bias, Drark i "co kolwiek". Pozdrawiam Mariusz
  14. Oto śliczny bolid zarejestrowany 2004 04 21/22 przez stacje w Ostrowiku i Złotoklosie o 22:03 UT MetRec ocenił jego jasność na końcu trasy na -1.2 mag.
  15. Troche wyprostuje: MetRec to program który w czasie rzeczywistym wykrywa meteory w sygnale video. Shutter jest częścią potrzebną do obserwacji fotograficznych. Cały projekt (video+foto) nazywa sie PFN czyli Polish Fireball Network. Najlepiej jak by czestotliwosci byly od 2.5 do 15 (obrotów). Wtedy układ jest uniwersallny. Czestosc nie zalezy tylko od tego jak szyybkie meteory chcemy lapac ale i od rozdzcielczosci. Jesli przy szerokokatnym obiektywie damy zbyt duże obroty to nie bedzie mozna zaleźć przeciec na kliczy czy CCD. skolei gdzy mamy obiektyw 50 mm mozna dać większę obroty zyskując na dokładności wyznaczenia prędkości. Pozdrawiam Mariusz
  16. MetRec chodzi na podstawowej DOSowej pamieci i do niczego mu kilka MB nie jest potrzebne . Byle by sie DOSa lub Win 95/98 dalo zainstalowac. Pod innymi systemami nie chodzi. Jesli sie go odpala to trzeba byc w DOSie. Nie da sie odpalic w oknie niezaleznie od systemu win. Testow MetRec nie robilismy ale mamy doswiadczenia z innymi DOSowymi programami wykorzystujacymi DOSowa grafike ze sie na emulatorach wywalaja. Pozdrawiam Mariusz
  17. Silniki krokowe mają jeszcze jeden przyjemny "mod" pracy. Podajac Dwie sinusoidy przesuniete w fazie (np kondensatorem) dostajem tzw prace synchroniczna. Nie ma szarpnięć, kroków tylko płynny posów. Do sterowania potrzebny jedynie bardzo dokładny generator i układ który wzmocni ten sygnał na tyle by wysterować silnik. Takie rozwiązanie wydaje mi sie najtańsze. Podstawowe pytanie to jak zrobić stabilny generator nie wrażliwy na temperature na poziomie 0.1%. Pozdrawiam Mariusz
  18. Jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego rozwiązania. Czy mógłbyś przysłać "liste zakupów", co należy kupić i złożyć (kity lub proste układy) by otrzymać gotową elektronikę do podłączenia do silniczka? Szukamy czegoś w pełni sprawnego co można opisać na stronie jako gotowy łatwy do zmontowania projekt by każdy chętny do obserwacji przy niewielkim nakładzie finansowym mógł włączyć się do sieci bolidowej. Pozdrawiam Mariusz
  19. Czasem material kompresujemy po analizie ale zwykle nie bo po co. CDR sa tanie. Oczywiście zapisujemy jedynie obrazy meteorów i parametry wyznaczone przez MetRec. Nie wiem zabardzo o co chodzi z ta kompresja. przy wielogigowych dyskach miejsce nie stanowi problemu, a oczyszczona z falszywych detekcji noc to góra kilkanascie MB. MetRec nie potrafi zapisywac skompresowanych plikow. Potrafi jedynie bmp. Jest tak specjalnie by nie zajmowac czasu procesora kompresja tylko szukaniem meteorów. Jezeli chcecie spróbowac pobawic sie nad wlasnym programem, ktory wykrywa cos na obrazie proponuje zajrzeć na strone http://pavo.pkim.org gdzie znajduje sie kilkadziesiąt przykładów meteorów złapanych w czasie pierwszych miesięcy pracy MetRec. Są to klatki zbiorcze zawierające pełen przelot. Braki niektórych przecięć (klatek) wywołane są przez nie wyrabianie się komputera z analiza (za wolna maszyna). Pozdrawiam Mariusz
  20. To są propozycje tematów a nie zrealizowane zadania. Czy uda im sie cos z tego zrobic to zobaczymy za rok ale predzej za pare lat. Sirko Molau pracował nad Matroxem dekade i mialbym to strescic w kilku zdaniach? 8) Wczytaj sie w manual na stronie MetRec i w artykuły na stronie projektu PAVO. W skrucie MetRec wiekszosc operacji wykonuje w wewnetrznej pamieci Matrox by zaoszczedzic czas transmisji po magistralach PeCeta. W MetRecu mozna sobie ustawic narozniejsze opcje wlacznie z zapisem wszystkich klatek przelotu (tylko ze to zajmuje duzo miejsca - 160K x ilosc klatek. Zapis trzech najladniejszych bolidow z kilkunastosekundowymi sladami zajmuje cala plytke). Pozdrawiam Mariusz PS. Podziwiam wasz entuzjazm ze cos tak skomplikowanego da sie zrobic prosto i tanio.
  21. Oczywiście wtedy było by prostrze ale ile jest tych jasnych zjawisk? Trudno mi nawet powiedzieć ile byśmy stracili. MetRec robi redukcje dark, flat tworzac jednoczesnie w czasie rzeczywistym obrazki potrzebne do tej redukcji z wczesniejszych obrazow (nieznanymi mi procedurami). Do tego doszły by błedy od słabego przetwarzania w karcie TV. Moglibysmy stacic nawet i ze 2 mag a to juz kilkanascie razy mniej meteorow. Moglo by sie okazac ze znajdujemy jednego meteora na kilka dni a przecież z tego samego obrazu MetRec wyciska jednego na godzine. Taka efektywność jest nie do przyjęcia. Pytanie jest jeszcze takie: ile obrazów na sekunde możemy dostać z karty TV. Jesli <25 to o ekonomicznej wersji można zapomnieć. Na czasie transmisji sie nie konczy bo przeslanie obrazu do pamieci to dopiero poczatek redukcji. Pozdrawiam Mariusz
  22. W przypadku analizy sygnalu ciaglego z kamery na pojedynczej klatce mamy jedynie fragment przelotu meteora. Przy szukaniu meteorów na klatkach poruszamy sie w zasadzie na poziomie szumów detektora. Np. MetRec na przecietnej klatce znajduje kilkanaście punktow ktore mogą być meteorami. każdy z tych punktow (szumu) porównywany jest z prawdopodobnymi śladami na kolejnej klatce i nastepnej i nastepnej. Do tego dochodzi masa dodatkowych warunkow ktore takie punkty na kolejnych klatkach musza spelnic by zostaly uznane za meteor (nawet brany jest pod uwage kszyałt takiego fragnentu śladu). Na wykryciu sie nie kończy. Metrec rewelacyjnie wyznacza współrzędne całego toru lotu an nawet jasność wzdłuż śladu. To co robi metrec jest naprawde bardzo zawiłe i nie mozna go porownywac z prostym wykrywaniem ruchu stosowanym w telewizji dozorowej. Jak pisał Arek, nawet wiedząc jak to zrobić jest to robota na lata i to dla dobrego programisty. MetRec dzieki swojej doskonałości i niezawodności jest juz uznanym standardem w obserwacjach meteorów. Każdy kto choć raz widział program w akcji przestaja się zastanawiać nad własnym projektem. :notworthy: Jeśli ktoś chce sie bliżej zapoznać z MetRec'em i obserwacjami meteorów video zachęcam do odwiedzenia strony http://pavo.pkim.org oraz strony programu MetRec http://www.metrec.org. Szczególnie polecam lekture artykułów gdzie praca metreca jest zgrubsza wyjaśniona. (Uwaga: Artykuły powstały w 2002 roku w czasach gdy MetRec'a znałem jedynie z opisów. Wiele szczegółów "w praniu" okazało się dużo bardziej zawiłych niż tam opisałem). Jeśli chodzi o szukanie śladów na klatkach z fotograficznych lub cyfrowych patrolów nieba z shutterem to jest tu pełne pole do popisu. Gotowego oprogramowania jak narazie nie ma. Jeden z członków PKiM, Michał Jurek próbował już stworzyć odpowiedni algorytm który na testowych obrazkach pracował poprawnie (wykrywał i wyznaczał pozycje meteora) ale ze wzgledu na skupienie sie przez nas na obserwacjach video, automatyczne przeglądanie cyfrowych obrazów nie było nam potrzebne i prace zostały zawieszone. Sieć bolidowa w oparciu o techniki elektroniczne jak kamery video + Matrox lub aparaty cyfrowe + shutter jest wygodniejsza bo jest trwała, nie maja części mechanicznych (jedynie shutter dla aparatów) i jednorazowych, jedynym kosztem eksploatacji jest prąd (200W dla komputera) i można je całkowicie zautomatyzować. W rozwiązaniu tradycyjnym potrzebujemy filmów fotograficznych które są jednorazowe. Filmy trzeba wywoływać, skanować lub ręczne przeglącać... Stacje taką trzeba co pół godziny obsłużyć to znaczy naciągnąć migawke i zrobić kolejna klatke. By zautomatyzować ten proces trzeba kupić aparat z elektrycznym przesuwem klatki i elektycznym zwalnianiem migawki a nawet uzywany taki aparat troche kosztuje. Na wydatki poniesione na obserwacje video mozna jednak patrzeć szerzej. Taki apatat w każdej chwili można wymontować i focić doskonałe zdjęcia. kamere można podpiąć do teleskopu i wykożystując karte matrox sięgać nawet po DSy! oto przykład: http://home.tiscali.de/astrohardy/mintron/MintronE.htm Pozdrawiam Mariusz
  23. I co z tych prób wynikneło ? Pytanie chyba zasadnicze, bo dziwi trochę ten monopol na matroxa do obsługi programu. Jak widać niewiele. Może poprostu zabierały się za to nieodpowiednie osoby. MetRec jest sztywno napisany pod konkretną kartę Matrox Meteor II. Nie można poprostu załadować innego drivera. Program pracuje na tak drogiej karcie z dwóch przyczyn. Pierwsza to bardzo dobra jakość przechwytywanego obrazu (w przeciwieństwie do badziewnych kart TV). Druga to możliwości obróbki obrazu na samej karcie dzięki czemu można przeprowadzać analize 25 klatek na sekunde nawet na komputerze 400Mhz a przy połowie rozdzielczości redukcja chodzi na Pentium 233 MMX. Jeśli by się chciało mieć takie same osiągi używając karty jedynie do przechwytywania obrazu trzeba by bardzo szybkiej maszyny a to też kosztuje. Pozdrawiam Mariusz
  24. Web-kamerka ma dużo mniejszą czułość od profesionalnego lub choćby amatorskiego CCD. Można by nią zaobserwować jedynie najjaśniejsze bolidy. Istnieje taka stacja webowa w Niemczech. Można nawet przez sieć podglądać co aktualnie widzi (gdzieś mi się zgubił link do tej strony). Surowy materiał z jednej cyfrowej nocki zalezy od rozmiaru obrazków. Jesli zastosuje się matryce 4Mpix to trzeba sie bedzie liczyć że rano kilka GB na dysku się zjawi (w zaleznosci od czasu exp). Przeglądanie takiego materiału nietrwa jednak długo (max 10-20 min). Co do określania dokładnego czasu jasnych zjawisk można zastosować sposób czechów. Instalują oni w swoich automatycznych stacjach czułe "światłomierze". Gdy jasny bolid zrozswietla niebo automat rejestruje dokładny czas. Dzięki temu mimo 6h ekspozycji możliwe jest wyznaczenie tak precyzyjne pozycji. Pozdrawiam Mariusz [ Add: Wto 27 Kwi, 2004 ] Cena dość wysoka ale to Super-Wyczes-Bolid-Patrol :wink: .Narazie Nie postawiliśmy nawet jednej takiej stacji i nie prędko powstanie bo o używane Matroxy po 1000zł nie jest łatwo. Aby zacząć wystarczy czuła kamera przemysłowa plus obiektyw. czyli 700zł Można to podpiac do domowego magnetowidu i nagrywać a kasete przysłać do nas do redukcji. Jeśli będą to obserwacje od czasu do czasu np podczas aktywności ciekawych rojów to taki sposób obserwowania jest wystarczający. Jeśli myśli sie o wystawianiu sprzętu noc w noc jak Mirek to bez zakupu karty matrox się nie obejdzie. Matrox nie jest jedynym możliwym sposobem redukcji danych. Jeśli ktoś ma wiedzę, umiejętności i zapał może spróbować napisać program który wykorzystuje zwykłą karte TV za 150zl do wykrywania meteorów (wielu już próbowało ). Pozdrawiam Mariusz
  25. Zmniejszając "dziure" ograniczamy równosześnie szanse na złapanie meteorów. Lepszum sposobem jest zrobienie shuttera o stosunku skrzydło/przerwa np 3/1. Bedziemy mogli wtedy wydłużyć czas ekspozycji 4 razy a zasięg dla meteorów nie ulegnie zmianie. Pole widzenia po hotyzont nie jest potrzebne gdyż "nisko latające" meteory widzimy z bardzo dużej odległości. Muszą być bardzo jasne by wogole je zarejestrować a przez swoją odległość wyznaczenie pozycji jest mało dokładne. Lepiej wstawić obiektyw o polu 90 stopni. Taki obiektyw skierowany w zenit rejestruje meteory w promieniu do 100 km (meteory latają na wysokości 80-100 km. Wystarczy że w promieniu 30-150 km znajdzie sie drugi taki instrument by możliwe stało się wyznaczenie orbity meteoroidu którego zobaczyliśmy jako meteor a także wyznaczenie prawdopodobnego miejsca spadku meteorytu. Pozdrawiam Mariusz Wiśniewski szef obs. video PKiM [ Add: Pon 26 Kwi, 2004 ] W zasadzie stacje bolidową możesz zrobić "od zaraz". Potrzebny Ci tylko shutter. Do kamery CCD dajesz szerokokatny obiektyw o duzej światlosile. Kierujesz w Zenit (wtedy twoje obserwacje pokryją obszar obserwowany przez Czechów) lub w strone fragmentu mieba obserwowanego z Poznania przez Mirka. Zapuszczasz w programie by kamera wykonywała ciągłą serie kilku minutowych expozycji (tak by gwiazdy nie wypalały dziur w CCD) i stacja bolidowa CCD gotowa. Takie obserwacje już prowadziliśmy w PKiM w czasie Perseid 2002. Rezultaty są jak z obserwacji kamerami video tylko koszt zakupu jest dość wysoki. Pozdrawiam Mariusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.