-
Postów
5 637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez szuu
-
-
super pomysł!
na początek zrób na próbę kilka zdjęć jednym aparatem, stosując różne odstępy między lewym i prawym.
może się okazać że dla tak dalekich obiektów optymalna odległość między "oczami" to 10 metrów? albo 100? wtedy szkoda kupować szynę bo i tak sie nie przyda.
a po drugie, w przeciwieństwie do uczestników zlotów, góry się nie poruszają, więc jednoczesność zrobienia zdjęcia nie musi być tak idealna. fakt, czasem bardzo widać poruszanie się cieni chmur i wtedy zrobienie dobrego zdjęcia stereo jednym aparatem może być utrudnione albo niemożliwe - trzeba poeksperymentować...
-
tutaj głupota w oryginalnej lepszej jakości
-
człowiek - podobno - jest w stanie dostrzegać przez teleskop podłużne struktury znacznie mniejsze niż wskazywała by rozdzielczość telekopu
jest też w stanie dostrzegać struktury punktowe znacznie mniejsze niż wskazywałaby rozdzielczość, na przykład gwiazdy
-
zαmiαsτ τych κodóω mσζηα τεζ ρο ρrοsτυ ωκιεjας ιiτεrκi κoρioωαηε πρ. sτąd
-
zaglądając na astroczat można też przypadkiem znaleźć link do porównania refraktor kontra reflektor znanego na tym forum autora
(dzięki toba94 i daniel24 )
-
-
ja tylko napiszę żeby podziękować ZbyTowi za cierpliwe tłumaczenie wszystkiego bo też czytam i mi się podoba
a z tymi prostymi problem jest w tym, że chcemy wiedzieć jak TERAZ wygląda prosta a okazuje się że sięga wielkiego wybuchu, który był DAWNO TEMU... czyli zdrowy rozsądek mówi BZDURA ale skoro nawet nie ma czegoś takiego jak bezwzględna równoczesność zdarzeń to co to znaczy TERAZ i jak nasza biedna intuicja ma ogarnąć przebieg nieskończonej prostej w rozszerzającym się wszechświecie. aż dziwne że to w ogóle ma sens matematyczny który NIEKTÓRZY potrafią zrozumieć
-
dopóki to nie działa to można wejść na astropolis.pl i tam w niepozornej ramce "Dyskusje na Astropolis" widać w jakich wątkach powiedziano coś nowego
-
dwa drobiazgi które możnaby ulepszyć przy okazji nowej wersji:
- w dzisiejszych czasach coraz więcej linków zawiera przecinki, wklejenie takiego linku na forum powoduje zepsucie linku bo forum myśli że przecinek to już jest koniec linku
- za pomocą [ code ] można tworzyć na forum proste tabelki, ale zupełnie niepotrzebnie włącza sie wtedy "kolorowanie kodu", przeciez to nie forum o programowaniu, i na przykład znaki " i ' które u nas oznaczają sekundę i minutę forum rozumie jako stałe tekstowe, i zmienia kolory fragmentów tekstu, no a polskie znaki traktuje jeszcze dziwniej
przykład bezsensownego kolorowania: godzina odległość nibiru od mgławicy oriona skutek 10:00 3˚45'20" przebiegunowanie ziemi, 'tej ziemi' 11:00 2˚54'56" ptasia grypa 12:00 1˚04'12" kryzys walutowy
[ code ] lub jego odpowiednik powinien działać jak htmlowe <pre> czyli wymuszać czcionkę o stałej szerokości znaków i zachowywać układ spacji ale nie likwidować pozostałych poleceń formatujących
bo na przykład teraz robiąc tabelkę nie mogę sobie na przykład w niej niczego [b]pogrubić[/b] ani [u]podkreślić[/u]
-
Zdecydowalem sie na SKYMAX-127 (EQ3-2)http://www.firstlightoptics.com/proddetail.php?prod=mak127eq32
ale akurat w tym sklepie co chce kupic sie skonczyly i zaoferowali mi Skywatcher Maksutov telescope MC 127/1500 SkyMax EQ-3-2 http://www.astroshop.de/p,14980
ja tu widzę takie różnice:
teleskop nr 1 teleskop nr 2 szukacz red dot finder szukacz 6x30 obsługuje okulary 1,25" (?) 2" (i 1,25" ?) okulary w zestawie 10 i 25 brak (?)
-
A więc być może ziemię otacza dość rzadki pierścień pyłowy w którym mogą znaleźć się większe odłamki
skoro saturn może mieć gigantyczny niewidzialny pierścień to czemu nie ziemia.
chyba nie ma ścisłej definicji ile musi być krążących cząstek i jak bardzo muszą być widoczne żeby można było już nazywać je pierścieniem... a więc każde ciało które posiadaniem jakiekolwiek stabilnych satelitów udowadnia że dominuje grawitacyjnie w danej przestrzeni, ma też zapewne jakiś, choćby niewidzialny, pierścień śmieci wokół siebie
-
w pełni oświetlone, osiągają max swojej normalnej jasności czyli w najlepszym przypadku ok.9mag. Ale najlepsze jest to że wtedy taki satelita może dać flarę, gdzieś czytałem w necie że nawet do 2mag...
o, fajnie, to trzeba będzie zobaczyć jesienią
-
Satelity Astra o których piszesz znajdują się ponad 15° od ekliptyki, nie jest więc możliwe by Księżyc tam zawędrował
nie ma takiego pojęcia jak odległość satelity astra od ekliptyki, bo pozycja satelity nie jest stała względem gwiazd, tylko względem ziemi. chyba nawet nie jest możliwe istnienie satelity ziemi któreg orbita nie przecina ekliptyki (chociaż nie jest to jeszcze równoznaczne z zaobserwowaniem satelity na ekliptyce z dowolnego miejsca na świecie bo jego orbita mogłaby być złośliwie zsynchronizowana z obrotem ziemi).
w przypadku astry i innych geostacjonarnych nie ma z tym problemu, dociekliwym użytkownikom tvsat znane jest zjawisko zaniku odbioru 2 razy w roku, wtedy gdy słońce ustawia się dokładnie za satelitą i zagłusza jego sygnał.
(i to sugeruje że spotkania z księżycem też mogłyby zdarzać się średnio 2 razy w roku, chociaż to bardzo niedokładny szacunek bo nawet nie wiem jak blisko musi być słońce od satelity żeby go zakłócić, może tak naprawdę do przejścia przed tarczą dochodzi o wiele rzadziej a i tak zakłóca)
a tak wyglądają zmiany położenia ekliptyki w ciągu roku na tle pierścienia satelitów:
-
niespodziewanie pogodna noc pozwoliła mi przeprowadzić druga próbę - tym razem z makiem 127 (poprzednie obserwacje były newtonem 13")
nawet tym niedużym teleskopem udało się wypatrzeć wszystkie 4 astry (1H na granicy widoczności), co daje pewne pojęcie o tym jak bardzo myli się calsky przypisując 1H mag 16,9.
wrażenia są gorsze niż poprzednio:
- w dużym teleskopie satelity wyraźnie wyróżniają się z tła, są jaśniejsze niż większość mijanych gwiazd, w każdym powiększeniu efekt jest miły dla oka
- w maku jasność satelitów jest tylko trochę większa niż najsłabsze widoczne gwiazdki, ich znalezienie jest trudniejsze, zwłaszcza że początkowo używając okularu z dużym polem i małym powiększeniem pogarszamy sobie warunki rozjaśniając niebo i zmniejszając pozorną prędkość poruszania się satelitów, tak że nie widać ich od pierwszego rzutu oka.
przy większym powiększeniu satelity staja się lepiej widoczne a ich ruch szybszy, ale kosztem zubożenia tła.
a teraz zastanawiam się jak często zdarza się tranzyt satelitów geo na tle księżyca... biorąc pod uwagę ich bardzo specyficzny ruch po niebie (lub, w zależności od punktu widzenia, ich brak ruchu) to też mogłoby ciekawie wyglądać!
- w dużym teleskopie satelity wyraźnie wyróżniają się z tła, są jaśniejsze niż większość mijanych gwiazd, w każdym powiększeniu efekt jest miły dla oka
-
A propos tych mikroruchów, parę osób w tym temacie zwracało uwagę, że obserwacja planet bez mikroruchów jest kolokwialnie mówiąc do kitu. (?)
niektóre montaże mają tak, że nie da się precyzyjnie i bez przeskoków kierować teleskopu za uciekającą planetą albo wzbudza to takie drgania obrazu że nawet nie wiadomo czy dobrze celujemy (gdy drgania wygasną to planeta dawno uciekła).
wtedy pomaga mechanizm mikroruchów.
montaż dobsona jest wymyślony tak że nie wymaga mikroruchów - co nie znaczy że wszystkie jego konstrukcje są tak samo wygodne i przyjemne w obsłudze
I jeszcze odnośnie Synty 8. Czy nie jest tak, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego?
tak bywa, jeżeli coś jest do wszystkiego bo dołączono do tego dziesiątki bajerów i wodotrysków.
ale tutaj bierze się to tylko z jednego prostego faktu: ten teleskop ma o wiele większą średnicę niż konkurenci w tej kategorii cenowej, a ten parametr ma największy wpływ na osiągi teleskopu. no i wszystko jasne.
-
informacja o pierścieniach jest błędem
a "pierścień geostacjonarny" można tu zobaczyć w 3D, a tutaj w Stellarium
-
Cena jakaś podejrzanie niska.
bo akurat w tym linku to nie jest GOTO (samochód który jedzie do celu), tylko DSC (navigacja w samochodzie) czyli mówi ci w którą stronę skręcić żeby trafić do celu ale samo z siebie teleskopem nie porusza
-
chciałbym mieć GoTo a tego Dobson nie zapewnia, nieprawdaż?
no jak nie jak tak!
-
nie za bardzo wierzę że ten Mak daje tak samo uczciwe 200x jak ten refraktor ale może ...
patrząc nawet tylko na ilość światła jaka dociera do oka obserwatora widać że nie jest tak "uczciwy" jak refraktor - oprócz szkła z przodu ma jeszcze dwa lustra na których są straty i zmniejszenie kontrastu.
w najlepszym razie ten mak to taki refraktor 90. jeżeli głównym celem jest mały teleskopik który wchodzi do plecaczka to okej, ale obserwacyjnie, w porównaniu do początkowego refraktora 100 to krok wstecz.
dlatego właśnie wszystkie alternatywy są grubszego kalibru, żeby, mówiąc ekologicznie, nadrobić w ten sposób "uczciwość" refraktora
-
taki model : BKMAK 102EQ2 [...] i co Wy na to ?
za mały... myślę że wolałbym ten metrowy refraktor od którego zaczął się temat niż takiego minimaczka.
a z rzeczy małych można za to dokupić lornetkę
-
pozatym nie ma szans aby taki obraz planet z newtona był lepszy od obrazu z maka
prawda, o ile mak i newton są tej samej średnicy... a tutaj porównujemy 127 i 200.
niestety przez klasyka jakim jest synta 8" nigdy nie patrzyłem (to aż wstyd), ale porównując obraz np. jowisza czy saturna w newtonie 330 i maku 127... no zupełnie nie ma czego porównywać bo stawiając je obok siebie w maku po prostu "nic nie widać". ale to pod warunkiem ze newton jest dobrze skolimowany, wychlodzony i jest dobry seeing, czyli raczej rzadko. i tu widac zalete maka czyli bezproblemowosc.
jezeli synta 8" to cos w polowie drogi miedzy tymi teleskopami to ciągle powinna byc lepsza od maka pod wzgledem obrazow, za cenę oczywiscie wiekszego klopotu w transporcie i mniejszej uzywalnosci balkonowej.
no ale skoro glowne miejsce obserwacji ma byc pod ciemnym niebem to az szkoda nie popatrzec sobie przez 8" na rzeczy inne niz planety.
-
problem: przestały działać linki do wątków na astro-forum.org
w efekcie wiekszosc tematow na stronie glownej astropolis (linki /out/...) prowadzi donikad (a raczej z powrotem do strony głównej)
-
Z tego, co wiem, to lampiony są tańsze od fajerwerków i polecane przez organizatorów wesel. Pewnie będzie coraz gorzej...
mi tam nie przeszkadzają dopóki czegoś nie podpalą
właściwie to aż sie dziwię że jeszcze do tego nie doszło.
a jak sie przeczyta opis u sprzedawców to wychodzi na to że właściwie to nie wolno ich puszczać bo musi być ileśtam kilometrów od lotnisk i ulic.
-
P.S. Coś linki nie chodzą w każdym razie chodziło mi o zakup samej tuby MAk127 + statyw aluminiowy AZ4
planety bez mikroruchów?
czy wyważenie AZ4 rzeczywiście zapewnia wystarczającą płynność śledzenia do takich celów?
(piszę to jako niedowierzający użytkownik niewyważonego AZ3 w którym tylko mikroruchy umożliwiają wygodną obsługę dużych powiększeń)
Ty decydujesz.
w Społeczność AP (Rozmowy o wszystkim)
Opublikowano
ale po co ta dramaturgia... ministerstwo jest tego samego zdania i nawet nie ma się z kim kłócić
http://wiadomosci.onet.pl/2210028,11,koniec_protestu_ekolodzy_zeszli_z_dachu_ms,item.html