Watteau

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć o co tu chodzi i czym wysmarowane jest podwójne dno? :evil: A bo żem się obraził o Marcina L et consortes.. Podwójne dno jest wysmarowane miodkiem.. ..z ucha

Do czyszczenia optyki: alkohol izopropylowy, eter.

Gołym okiem się da, to takim teleskopem tym bardziej.. Chyba że liczysz na obrazki jak z Hubla

Zastanawiam się po diabła się tak starałem z wyszukaniem linków, skoro, leniu, nawet ich nie czytasz? Choćby tego: " And at 120x (6mm Orthoscopic, 2x Barlow), MUCH detail was on display. Including, by 1 a.m.--could it be?--the Great Red Spot!" "Epsilon Lyrae was resolved at 63x and fairly well split at 156x." I tak noce, przy których używanie powyżej 200x do planet ma sens, zdarzają się rzadko.. Jeśli chcesz, w każdym teleskopie z wymienną optyką możesz podnosić powiększenia do jakichś absurdalnych wartości - i w tym Orionie czy MTO mozesz mieć i 1000x. rzecz w tym, że powyżej <> 2D (2x średnica obiektywu) nie zobaczysz żadnych nowych szczegółów, a w dodatku musisz mieć przy takich powiększeniach naprawdę dobry montaż Poza tym się zdecyduj - to w końcu komety czy planety? Bo do planet to taki mały refraktorek się nadaje tak, jak MTO do komet Wróżka ma dziś wolne ;-) Dolicz pieniądze na montaż (parę stów za ekwatorialny), długi i średni okular (minimum dwie stówy za dwa tanie Plossle). Pomysł dobry - ale pomyśl co z tą tubą zrobisz..

Pewnie spadł kurz z mieszka Tylko nie przedmuchuj sprężonym powietrzem (tym ze sklepów elektronicznych) bo czasem 'plują' jakimś świństwem które trudno potem usunąć ;0) Przyczep dwie lampki-halogenki na 12 V po obu stronach obiektywu, zaklej je jakąś kalką (żeby dawały miększe światło), ustaw balans bieli, to będziesz miał zgrabną lampkę bezcieniową do makro

Te "syfki" to masz na matrycy... Brudy na obiektywie nie wyjdą ci ostro na zdjęciach (wyłączając bardzo przymkniętego fisheye

Technicznie jak najbardziej wykonalne - można to zobaczyć wsadzając lornetkę za lornetką

Eeee.. http://www.astronomy-chat.com/astronomy/Na...mit_641332.html Bardzo dużo zależy zresztą od umiejętności i indywidualnych cech wzroku obserwatora, tu jest bardzo ciekawy artykuł we wspólnym: http://www.fortunecity.com/roswell/borley/...y/49/visual.htm

Adamie, ale USM != Micro-USM i nie masz np. ręcznego ostrzenia ani ciszy mimo Magicznych Trzech Literek :-) http://www.photo.net/canon/lens-motors To tak jak z L 1.0/50, ktory, mimo że L to jest mniej ostry od starego dobrego EF 1.4/50

Ale gołym okiem przy doskonałych warunkach zobaczysz http://www.serifone.de/messierne.htm To mało? ;-)

> Osobiście widziałem lornetka 26x70. Tzn było widac ze planeta ma "uszy". Widać je też w BPC 20x60 - pod warunkiem że trafi się na dobry egzemplarz. No i pamiętam że dało się zobaczyć w lornetce 15x50 - taką jak ma Łukas, pod warunkiem umieszczenia jej na solidnym statywie i wpatrzenia się przez chwilę Ładnie było pierścienie widać przez lunetkę zrobioną z obiektywu rosyjskiej lunetki 20x50 i okularu 12x od mikroskopu - powiększenie było chyba 35x, pierścień był bardzo ładny i już nie 'uszowaty'... Galileusz widział uszy przez to: http://es.rice.edu/ES/humsoc/Galileo/Image...g_telescope.gif A tu próba rekonstrukcji teleskopu Galileusza i obrazów jakie widział: http://www.pacifier.com/~tpope/index.htm ;-)

IMO nie zmieści się z tymi pieniądzami.. Bo tu jeszcze diagonal trzeba kupić (najlepiej 2"), ze dwa porządne okulary, szukacz... Przecażem napisał ;-) http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=4673

Powiększenie z nim uzyskasz jakie chcesz, tyle że największe sensowne w nim to około 100x (co da Ci okular 4mm albo 8mm z 2x Barlowem..) A kto Ci takie mądrości opowiadał? Nie tylko pierścienie, ale i Przerwę Cassiniego jeśli seeing będzie dobry a Saturn wysoko. Zobaczysz też pasy na Jowiszu, podczas opozycji zobaczysz Syrtis Major na Marsie, fazy Wenus.. Ponoć można nim zobaczyć Wielką Czerwoną plamę i pasy na Saturnie: http://www.cloudynights.com/reviews/st80.htm TYlko, że to w pierwszym rzędzie instrument do mgławic i komet i przy większych powiększeniach obrazy będą nie tak dobre jak w obiektywie APO czy długoogniskowym achromacie.

Idę po pracy kupić białego Hammerite ;-)

No ale Przy Orionie też masz montaż paralaktyczny i jeden okular, a średnica obiektywu - w sumie porównywalna. No i Mizar ma te 800mm ogniskowej i, jeśli dobrze pamiętam, wyciąg 1,25". To daje maksymalne pole widzenia jakieś 2 stopnie - a skoro chce komety oglądać i ma ciemne niebo, to czemu ma się aż tak ograniczać? Dzień taki, że tylko sprzeczać się można :twisted:

> Ogólnie jest to bardzo duże ułatwienie Chyba że masz dłuższego Barlowa lub dłuższy okular... ;P

Ano, ale Łukas pisze: "Zamierzam kupic sobie jakis nowy sprzet(do tej pory tylko lornetka 15x50)" Jak kupi takiego Newtona klasy 350-500, to będzie miał nawet trudności ze znalezieniem obiektu na niebie - przeca taki Newton ma najwyżej stopień z hakiem przy słabym okularze w wyciągu 2" - dla kogoś, kto do tej pory posługiwał się lornetką to to może być za duży skok moim skromnym zdaniem Myślę że lepiej zrobi jeśli kupi coś mniejszego, nauczy się nieba i dopiero za rok - dwa wyda parę tysięcy złotych jak będzie wiedział co chce. Po drugie - ma lornetkę, więc jak są gwiazdy - idzie obserwować. Ile waży taka 35-tka? Co najmniej kilkanaście kilo i studzi się z godzinę. Ma lokalizację z ciemnym niebem - to prawda. Ale dalej będzie musiał tego behemota wynosić z domu i wnosić z powrotem - przynajmniej dopóki nie kupi/nie zrobi jakiejś szopy z odsuwanym dachem. Nie wiem czy rzeczywiście będzie tak chętnie go używał, skoro będzie musiał co ładną noc odprawiać ten długi i skomplikowany ceremoniał.. Po trzecie, napisał: "Niestety nie stac mnie na nic lepszego" Skąd weźmie forsę na Newtona klasy 350-500? Ale un nic o fotografii nie pisał ;-)

Polecam refraktorek 80 f/5 dowolnego producenta, sprzedawany jako Orion Short Tube przez Astrokraka: http://www.astrokrak.pl/teleskopy.html#orion czy jako NexStar GT przez Delta Optical: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping.../?id=77&lang=pl (ta druga wersja droższa, za to z GoTo) Dlaczego? - Yukon ma system odwracający obraz i złożony okular z soczewką Barlowa. Dodatkowe elementy optyczne powodują, że zobaczysz nim <> tyle, co tym refraktorkiem - MTO również jest dość ciemny jak na swoją aperturę, w dodatku ma małe pole widzenia, więc do komet będzie się nadawał średnio Ten refraktorek świetnie nadaje się właśnie do tego, do czego go potrzebujesz i kosztuje niewiele więcej, a chwalony jest na wielu stronach: http://www.cloudynights.com/reviews/st80.htm http://www.cloudynights.com/reviews/RF80.htm http://www.alcor.com.au/gabrield/astronomy/orion.asp http://www.absolutebeginnersastronomy.com/...vista508se.html (to są różne wersje, ale optyka ta sama) Jak poobserwujesz nim (a zobaczysz dużo więcej niż swoją lornetką), to będziesz już wiedzał co większego chcesz kupić, a tego zostawisz sobie jako 'ekspedycyjnego' na zloty/wakacje i na dni, kiedy nie będzie Ci się chciało taszczyć wielkiego potwora na zewnątrz i studzić . Na razie nie radzę Ci kupować żadnego wielkiego smoka, zaznajom się z niebem i obserwacją obiektów mgławicowych - przez takie maleństwo zobaczysz kilkaset ciekawych obiektów, planetoidy, komety..

Słonik.. :twisted: A tak serio - biały tubus wolniej się nagrzewa w dzień i jest łatwiejszy do zauważenia w nocy. Za to ciemny, najlepiej czarny tubus szybciej osiągnie równowagę termiczną w nocy. Właściwie to nie ma nic przeciwko pomalowaniu teleskopu w gwiazdki czy w misie ;-)

> Apropo Watteau gdzie obserwowałeś w Chochołowie? Moja ciotka sprzedała kiedyś starą chałupę babie z Chochołowa - to pierwsza na lewo jak się wjeżdża w Dolinę Chochołowską, taki w sumie barak - ale na lato starczy, a i jest się gdzie zatrzymać. Rosa straszliwa, tak jak piszesz, ale niebo ładne. Ech, chciałbym kiedy zobaczyć jak ciemno jest ze Skalnatego Plesa - kiedy Becvar robił Atlas Coeli, ponoć wszystkie gwiazdy w nim (7,5 mag?) były widoczne gołym okiem stamtąd ;-)

Widzę że niepotrzebnie się wysilałem na odpowiedź. Przepraszam wszystkich których uraziłem swoimi postami.

Andrzeju - właśnie o to mi chodzi - rugasz mnie nie mając najmniejszego pojęcia o tym, jakie ja mam doświadczenie i co robię (pomijam Twoje, delikatnie ujmując, niegrzeczne, osobiste komentarze. BTW: firma w której pracuję prawdopodobnie mi nie wypłaci pensji - ale Tobie widzę bardzo przyjemnie się ze mnie wyśmiewa - masz pewnie emeryturę i stały dochód, którego nikt Ci nie zabierze i nie będziesz się zastanawiać jak wyżywić siebie i studiującą żonę..) No, ale dość, przejdźmy do rzeczy (pomijam mniej istotne): 1.) Ukończyłem studia w zakresie fizyki, specjalność fizyka z astronomią i fizyka matematyczna 2.) Od kliku lat zajmuję się naprawą obiektywów fotograficznych (i to nie tych plastikowych gówienek, ale Dagorów, Protarów, Symmarów..), oprawianiem ich w nowe migawki i serwisem migawek Compur i Prontor. Nieraz zdarzyło mi się sklejać rozklejone elementy optyczne, centrować je przy użyciu ławy optycznej, korzystam też ze zrobionego własnoręcznie kolimatora. 3.) Mimo młodego wieku jestem już przez ponad dziesięć lat aktywnym członkiem-obserwatorem B.A.A. i byłem przez kilka lat obserwatorem A.A.V.S.O. Nie sądzisz, że daje mi to bodaj maleńkie prawo do wyrażenia nieco innych poglądów niż Twoje (mimo młodego wieku)? Przy pomocy starego Pronto obserwowałem ponad połowę obiektów Herschel 400, dostrzegłem 3c273. Nowym nabytkiem - 10cm "refraktorkiem" już po paru dniach z Chochołowa obserwowalem NGC 6741 (śliczne maleństwo), NGC 6751,NGC 6781 i NGC 6803 w Orle i rozdzieliłem M15 na pojedyncze gwiazdki. Następnego dnia dodałem do kolekcji jeszcze NGC 6804. Prawie tyle, ile widział Ron Bee w swoim TV 102: http://www.cloudynights.com/observe/ronbee.../DSO-Plate.html Ciekaw jestem ile spośród tych planetarnych Orłowych mgławic widziałeś w swoim 35-centymetrowym cudzie?

Cóż, skoro Astroforum tak mnie nie chce to nie będę się narzucał. Myślałem że dobra rada się przyda - nie to nie.. Najpierw Marcin L, teraz Astrodziadek - widzę że nie warto się starać, dawać porad, recenzować sprzętu. Szkoda :|

> Ja polecam metodę nurków [...] Dzięki tej metodzie nawet nawet w szukaczu Uniwersała możesz zobaczyć Kwintet Stefana - starczy popatrzeć na Plejady :mrgreen:

>czy faktycznie przez Tala 100 nie da sie praktycznie obserwowac DS Takim dziesięciocentymetrowym refraktorem zrobisz nie tylko Messiera, ale Herschel 400 jak masz ciemne niebo i wiesz na co patrzeć.. ;-) Z miasta zobaczysz DSO do około 9-10m bez większych problemów, poza miastem znacznie więcej. Zobacz to, może Cię podbuduje: http://www.cloudynights.com/observe/ronbee/ a w szczególności: http://www.cloudynights.com/observe/ronbee.../DSO/index.html Ron używa TV 102 - ma praktycznie taki sam zasięg teleskopu co Ty. Dalej nieprzekonany? Zobacz to: http://www.observers.org/reports/99.04.04.html H400 z 55mm refraktorem.. ;-) Wbrew temu co sądzą ignoranci, rozmiar to nie wszystko...