Skocz do zawartości

Wczorajszy wypad w plener


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Z powodu tego, że pogoda nie rozpieszczała nas w długi łykend postanowiliśmy nie przepuścić jej tym razem i na prędce zwołaliśmy pospolite ruszenie astrobraci z 3Miasta. Ok. 9 wieczorem zebraliśmy się w Kolbudach w składzie Wojtek J. El Capitano, Grzesiek T. z synem Adrianem, Przemas któren jak zwykle pobłądził po drodze okrutnie oraz Czarek W.

Noc okazała się pogodna i dosyć ciepła - niestety atmosfra była wyjątkowo niestabilna - Saturn poza zasięgiem (za nisko), Jowisz i Księżyc pływały niesamowicie (powiększenie max. x100). Ten ostatni i tak prezentował się wspaniale - z pięknym popielatym światłem i urokliwym terminatorem. Przy okazji złapaliśmy 2 zakrycia gwiazdek wielkości ok. 8m - 9m.

Poza tym była to noc na DSy. Zasięg wizualny oceniam na ok 5.1m na podstawie obserwacji gwiazdek w Warkoczu Bereniki (przy nikłym blasku Księżyca).

Z DSów widzieliśmy M65, M66, M64, M53, M13, M104, M39, M51, M81, M82, M57, M44, Hi-Hi  ;D, M48 (i parę innych).

Sesję zakończyliśmy lekko po północy - wszak to dzień powszedni i dziś jakoś musimy funkjonować. Sprzęt to SkyWatcher 120/1000, U 150 (Cassegrain), LX50 10". Obsługe fotograficzną imprezy zapewnił nam Adrian (do dziś został mi ten błysk w oku 8)).

  Pozdrawiam,

      Czarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam ten wczorajszy podły seeing ale nocka w poznańskiej puszczy była całkiem udana. Tak wypadliśmy w Waldkiem w ostatniej chwili na moment do puszczy i siedzieliśmy do drugiej nad ranem. W użyciu były przeważnie okuklary o ogniskowych 31-40mm (seeing) nie będę pisał ile było tych galaktyk szczególnie w Pannie. Mnie utkwił w pamięci fajny ukłąd gwiazd niedaleko sombrero taki trójkąt równoboczny z dwoma gwiazdkami w środku. Czekałem na jakiś Bolid ale jak na złość nic nie chciało spaść. Generalnie dużo pracowałem z lornetką chyba więcej niż z teleskopem ciekawe ze ziemia była cieplejsza od powietrza.

Taki wariackie wypady w środku tygodnia są najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość, że mam wodę w kolanie, cukier w kostach i  kamienie w nerkach, to jeszcze dzisiaj, po tym wypadzie, doszedł piasek w oczach   :)

 

Dzięki Czarku za zaproszenie i za atmosferę spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

W W-wie seeing był też kiepski-Saturn zupełnie kicha, Jowisz "wychodził" przy power do 140X w moim Intesie, potem już pływał swobodnie. Dzisiaj może spróbujemy w większym składzie i ze 150-ką Celestrona.

Wspaniale dało się obserwować M-ki, oraz "popielaty" Księżyc. Jasność Intesa jest totalnym zaskoczeniem i zaprzeczeniem zdrowego rozsądku (1800mm ogniskowa), M51 widać w podwarszawskim Piasecznie z dość jasnymi "środkami". Sprzęt rozdziela na sporą ilość składników M13 przy 140X. Niestety nie mam dużego i szerokiego okularu aby w pełni wykorzystać te możliwości.  

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o tym Kellnerze 2" 32 mm 58° (35,5 mm; 60°) za 225 zł. To nie reklama   :) . Stał się moim ulubionym okularem do przeglądu nieba (28x w 120/1000). U Ciebie byłoby to coś koło 50x, ale zważywszy na długachną ognikową Intesa to i tak względnie mało. No chyba że ciułasz na jakieś "wiaderko" Naglera z polem 68°-72°  : :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Ciułam, łatwiej ukryć toto przed żoną...

Dzisiaj jeśli Jesion do mnie przyjedzie, włożymy tego zmodyfikowańca do MK.

P.s. Przy 28X masz rzeczywiście świetne parametry do DS. W katadioptrykach niestety generują się spore koszty na długich okularach.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przyjedzie, przyjedzie...

 

Wlasnie zbieram sie z firmy pakowac sprzecior i jedziemy szukac "wyjatkowych" miejsc w Parku Kampinoskim. Ma to byc dobre i bezpieczne miejsce na stale wypady warszawskie. A miejsca prezentowal nam bedzie jeden z "bossow" tego parku, wiec wie gdzie szukac. Mam nadzieje, ze sie uda!

 

Seeingu sie dzisiaj nie spodziewam dobrego. Bardzo parne powietrze w okolicach Warszawy. Gorac jak w srodku lata (30C), wiec to nic dobrego nie wrozy. Za to dzisiaj specjalizacja w M'kach. Mam nadzieje, ze wreszcie ich troche poogladam! Pobadamy tez zasieg naszych klamotow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.