jeszcze raz aluminizacja; kto to robi...

[Gość]

Witam,

 

Przeczytałem wątek ALUMINIZACJA, ale dowiedziałem się z niego tylko tyle, że ktoś maluje lustra dobrze a ktoś źle.

 

Czy mógłby ktoś napisać JAKIE firmy/osoby/instytucje w Polsce napylają lustra do teleskopów (moje ma średnice 145mm).

"tak żeby było dobrze"? (w praktyce niech bedzie gwarancja na 2 lata)

 

Wiem już teraz że robi to :

 

-> firma Astrokrak (przykro mi, ale musze to napisać - spaprali mi moje lustro, tzn na powłoce po roku wyrosło dużo białych plamek o rozmiarach ok. 3mm, a zapłaciłem za zabawe ponad 100zł)

-> firma Quasar PJ (pan Jerzy Poruczko) - niczego się jeszcze od tej firmy nie dowiedziałem(pan Poruczko nie przeczytał dokładnie mojego email'a, a jak wysłałem drugi pare dni temu tak nie mam nadal odpowiedzi)

 

a teraz: kto JESZCZE?

Oczywiście nie musi być tutaj dyskusji na temac _cen_ aluminizacji, a na temat _jakości_ - można się powstrzymywać bo to wzbudza zbyt dużo emocji, ale może ktoś by zrobił listę?

 

Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc.

 

PS. Czy mogłbym dostać jeszcze jedną poradę gratis? Jakie lusterko płaskie polecacie do zrobienia Newton'a z lustra phi=145mm,f=885mm?

Chce kupić najmniejsze sensowne - 30mm, czy to dobrze? Czy ma być większe?

 

dzieki...

[Gość Janusz_P.]

Podaj średnicę tubusa, wysokość roboczą wyciągu i zastosowanie teleskopu foto czy vizualal a policzymy odpowiedniego rozmiaru lustro wtórne do niego, bez tych danych ani rusz :

Prowadzimy też obecnie usługę aluminizacji z utwardzeniem kwarcem ale o opinię zapytaj lepiej samych użytkowników 8)

[Gość]

tuba: phi(zew.)=225mm

lustro: phi=145mm, f=885mm

ognisko może wypadać w odległości od 50 do 120 mm od powierzchni tuby.

 

Teleskop będzie służył właściwie do robienia zdjęć webcamer'ą (a ona ma sensor CCD zaledwie 5x5mm).

[Gość Janusz_P.]

Poczekaj do jutra bo w domu nie mam odpowiedniego softu, o już znalazłem jeszcze nie zainstalowanego Newtwina 8)

Dla twojego teleskopu minimum to lusterko eliptyczne o przelocie 40mm co da niecałe 4mm w 100% nie winietowanego pola oraz 26mm pola z winietowaniem nie przektaczajacym na brzegu 25%

Wystarczyło by 35mm gdybyś dał go do tuby 200mm 8)

Do wizuala i foto WEB'em to spokojnie wystarczy 8)

[Gość]

((

 

Programik newtin, to ja mam. To może ja sobie sam powpisuję wymiary;

Prawde mówiąc chodziło mi o _opinię_ jakie lusterko zastosować..

 

Dobra, to tylko jedno pytanie o dot. tego programiku:

W okienku pt "Performance info" na końcu napisane jest, że rozmiar pola o tzw "100%" oświetleniu wynosi ...ileśtam i na końcu dodane słowo inch.

np.:[...] The diameter is 14.7 inch.

^^^^^^

wymiary wprowadzałem w milimetrach - czy przypadkiem zamiasc "inch" nie powinno być "mm"?

To chyba jest pluskwa w programie ?...

 

 

 

Acha - czy można by wrócić do wątku aluminizacji

Wiem, że pan raczej w tej kwestii wiele mi nie napisze

To zrozumiałe. (chodzi mi o to, że nie zna pan żadnej konkurencyjnej firmy która wykonuje taką usługę ;D )

Ale może ktoś dawał lustra do aluminizacji do innych instutucji niż

wymienionych przeze mnie w pierwszym poście?

[Gość]

Wiesz

 

Chyba lustrze twojego teleskopu nie służyła dobrze melnoxowa atmosfera, ale to tak offtopic ;D

 

Pzdr

[Gość Janusz_P.]

Oczywiście to błąd programu, dane w mm i wynik ma być w mm drugi błłąd wychodzi jak uzyskujesz w okularach źrenice mniejsze od 1 mm

[Gość]

Wiesz

 

Chyba lustrze twojego teleskopu nie służyła dobrze melnoxowa atmosfera, ale to tak offtopic ;D

 

Pzdr

 

O rany, jakim cudem wiedziałeś, że mieszkam w Mielcu.....aha - moj homepage?

 

Co tu dużo ukrywać. Tak, mieszkam w mieście w którym Melnox, producent płyt drewnopodobnych, przez 24 godziny na dobe produkuje tony pary wodnej zapylonej trocinami i innym ustrojstwem.

Można to doskonale wyczuć jak tylko wiatr wieje "od melnox'a".

 

Ale zaraz zaraz, w poprzednim wątku "ALUMINIZACJA" panowie którzy posprzeczali się co do tego jak zanieczyszczenie powietrza wpływa na trwałość lustra doszli w końcu do porozumienia?

Odniosłem wrażenie, że jakość powietrza nie wpływa jednak znacząco na trwałość powłoki. Jedyne co wpływa to _jakość wykonania_ ?

[Gość Janusz_P.]

I było to tylko wrażenie niestety bo aluminium to metal mało szlachetny i w utleniającej i zakwaszonej, wilgotnej atmosferze przemysłowej ulega szybko korozji jak karoseria naszych aut na jezdniach sypanych solą i lanych obficie chlorkiem wapnia :'(

To samo autko pomimo ze metal pokryty lakierem (jak lustro warstewką kwarcu) w suchym i czystym powietrzu wytrzymuje kilka razy dłużej bez widocznych śladów korozji ;D ;D ;D

[Gość]

nie zgadzam się

 

wszystko zależy od naświetlenia problemu:

Owszem - Melnox produkuje ogromne ilości... ale nie zanieczyszczeń, ale wody.

To co melnox, źle robi to to, że wraz z wodą wypuszcza wyczuwalne nosem ilości pyłu pochodzenia organicznego (drewno).

Ale tutaj biolog mógłby się zaraz wypowiedzieć, że narząd zmysłu jest niezwykle czułym przyrządem do stwierdzenia _obecności_ jakiejść substancji, ale prawie nic nie mówi o stężeniu.

Ale ludzie jak coś poczują to od razu mówią - trujące, żrące.

 

Podam przykład: cyjanowodór, dawka śmiertelna to ok 50cm^3 dla 60kg osobnika. Podaję do powąchania migdały i mówię: to co czujesz to cyjanowodór.

Czy w tym momencie nie przechodzą nas ciarki po plecach?

Poprostu mało kto zdaje sobie sprawę, że nos ludzki jest w stanie wykryć zapach substancji przy stężeniu sięgającym nawet do

10^-10 g/dm^3 !!!

 

Co ja właściwie chciałem powiedzieć? Ano tylko tyle, że nie takie dobre są jego lustra jak pan Janusz mówi i nie takie złe one są.

I ich jakość nie zależy od tego, że 10km dalej pracuje fabryka którą "czuć".

Owszem - na Śląsku to może być istotne, ale w tym celu należałoby przeprowadzić eksperyment: jedno lustro włożyć do pudła w Gliwicach, jedno do Suwałk a trzecie do Warszawy - służyłoby jako wzorzec zużycia (no bo w Warszawie zanieczyszczeń nie ma )

 

 

ufff, przepraszam, ze aż tak zszedłem aż tak off-topic, ale jak już zacząłem pisać to nie mogłem się powstrzymać.

[Gość]

Z tym melnoxem i atmosferą to raczej żartowałem. BTW Też jestem z Mielca ;D - choć wzasadzie już nie mieszkam.

 

Januszu z aluminium (i tytanem ) nie jest tak do końca. Te metale są bardzo silnie aktywne chemicznie, rozdrobnione palą sie w atmosferze podobnie jak magnez. Jednak tlenki tych metali tworzą na ich powierzchni powłoke która skutecznie zabezpiecza przed zupełnym utlenieniem. Powłoki takich tlenków są dość odporne na warunki atmosferyczne, myśle że znacznie bardziej odporne niż np. powierzchnie stali czy też metali półszlachetnych, taki jak np. miedź. Sądze jednak że zby gruba warstwa Al2O3 jest poprostu matowa, pozatym chodzi także o zabezpieczenie mechaniczne powłoki. Warstwa Al2O3 zabezpiecza także przed wszelkimi reakcjami chemicznymi o charakterze elektrolitycznym. Jest za to mało odporny na środowiska zasadowe.

Jak jednak dokładnie jest z tymi powłokami ( fluorkiem magnezu, tlenkiem krzemu II czy też kwarcem ) nie wiem, liczyłem że dowiem się tego z poprzedniego tematu o aluminizacji.

 

Pozdrawiam

Łukasz Markulis

 

PS. Heh uprzedziłeś mnie Pawle tym kolejnym postem , to miało być ciut wcześniej....

[Gość]

Dodam tylko że w młodości jak eksperymentowałem z chemią chciałerm zrobić bateryjke na zasadzie ( czy raczej w/g kostrukcji ) metal bardziej elektrododani - elektrolit - mniejelektrododatni. Np. miedź - r-u NaCl - cynk. Zamaist cynku próbowałme uzyć Al i ... nic nie dawało to napięcia, nie zaświeciło żaróweczki , potem dowiedziałem się czemu , właśnie dzięki warstwie Al2O3.

 

Pzdr

Łukasz

[Gość Janusz_P.]

Co do zanieczyszczeń to podaje śrtednie statystyczne żywotności luster w różnych warunkach atmosferycznych, przykładowo kilent niedawno przywiózł mi lustro napylane w obcej firmie bo bez naszego markera które takie same białe plamy zlapało po 3 miesiącach ale jak sie dowiedziałem ze jego teleskop stoi nakryty workiem foliowym na tarasie cały rok to już wszystko było wiadomo w takich warunkach i platyna złapała by nalot organiczny od pleśni w worku nylonowym

Teleskop to nie trup w worku w chłodni i wymaga zdecydowanie lepszego traktowania

Szkodzi mu wilgoć, szron i kwaśna lub zasadowa atmosfera, pamiętaj o tym na przyszłość 8)

[Gość]

Lukaszu,coś takiego jak elektrododatniość nie ma! to tyułem sprostowania bo młodzi czytają a potem jeszcze się w szkole pochwalą i im na zdrowie nie nie wyjdzie.

[Gość]

Lukaszu,coś takiego jak elektrododatniość nie ma! to tyułem sprostowania bo młodzi czytają a potem jeszcze się w szkole pochwalą i im na zdrowie nie nie wyjdzie.

 

Elektrododatniość to zdolność atomu do pozbywania się elektronów. Elektroujemność odwrotnie.

[Gość]

To kwestia nazewnictwa. W zasadzie faktucznie najczęściej uzywa się pojecia elektroujemnośc , czyli zdolność pierwiastków do przyjmowania ekeltronów. Aczkolwiek z elektrododatnością także się spotkałem.

Najbardzie elektroujemny ( najmniej elektrododatni ) jest chyba fluor

( najwyżej na prawo w tablicy Mendelejewa pomijając gazy szlachetne )

natomiast najmniej elektroujemny ( najbardziej elektrododatni ) jest rubid ( najniżej po lewej w tablicy Mandelejewa).

[Gość]

no niby tak , ale elektroujemność jest wielkością obliczoną na podstawie danych pomiarowych i dość ściśle zdefiniowaną natomiast elektrododatniość to taka niby odwrotność elektroujemności - nie mnóżmy bytów ponad miarę

[Gość]

Sorki pomyłka , nie rubid a cez jest najmniej elektroujemny, pomijamy pierw. frans który nie ma trwałych izotopów.

Pisząc elektrododatni sugeruje się metaliczny charakter danego pierwiastka.

 

Łukasz

[Gość]

dobra ,w dalszych dysputach proponuję przejść na wartości ptencjałów standardowych układów M n+/M ;D

[Gość]

Ani jedno ani drugie specjalnie nie wyjaśni co się może dziać na powierzchni Al

[Gość]

U mnie są zielonkawe plamy. Sugerowało by to zanieczyszczenie Al np. niklem ale jak jest naprawdę to nie wiem.

[Gość Janusz_P.]

To raczej barwa interferencyjna nie dokładnie wytartych, tłustych śladów palców, wychodząca po dłuższym czasie od nieudolnego czyszczenia :-

Nie wyciagaj Mirku pochopnyhc wniosków bez konkretnych przesłanek merytorycznych nie tylko związki niklu są zielone ale takze miedzi, manganu chromu, irydu itp

[Gość]

Jakby to było interferencyjne to mieniło by się też innymi barwami.

 

Co do metali zanieczyszczających to był bym skłonny to przyjąć to tyle że :

skąd miałby się wziąść któryś z nich w warstwie Al naparowywanej próżniowo ( a może ? )

Sądze że aluminium ( jako metal - materiał ) napewno zawiera jako zanieczyszenia którys z metali wymienionych przez Janusza, sęk w tym że nie pamiętam nigdy kawałka Al zzielaniałego, przeważnie "skorodowane" na powietrzu aluminium ma barwe czarną - przynajmniej ja takie widziałem

 

Pozdrawiam

Łukasz

[Gość Janusz_P.]

...sęk w tym że nie pamiętam nigdy kawałka Al zzielaniałego, przeważnie "skorodowane" na powietrzu aluminium ma barwe czarną - przynajmniej ja takie widziałem

 

Pozdrawiam

Łukasz

 

Czysty tlenek glinu jest biały ale ma bardzo rozwinietą powierzchnię i krakowska sadza ze smogu i kamieniczek w centrum opalanych węglem chętnie się absorbuje na utlenionej powierzchni aluminium 8)

Czy podziwiałeś kiedyć piękne barwy rubinu czy szafiru???

To też prawie czysty Al2O3 (tlenek glinu) ale śladowe domieszki chromu i manganu na poziomie ppm zaburzają jego strukturę krystaliczną co daje te piękne barwy kamieni szlachetnych 8)

[Gość]

Brązowo czarne powierzchnie glinu ( mówie o Al nieanodowanym, np. takim jakie uzywa się w antenach TV ) widziałem także w Mielcu ( centralne ogrzewanie ). Czyli jasno wynika z tego że źle zabezpieczona powierzchnia Al może przyjąć dowolne barwy zależne od składu atmosfery ?