Canon Eos 300D

[Kordian]

Witam serdecznie.

Mam do Was małe pytanko. Przymierzam się do jakiegoś aparatu z którego był bym przez lata zadowolony i który mnie nie zawiedzie. Wiele dobrego słyszałem o Canonie Eos 300D (i mogłem go w akcji zobaczyć) Zastanawiam się więc czy go nie kupić. Jest do wzięcia nowy za 2100 zł. Pytanie tylko czy to nie za drogo i czy wogule jest to dobry wybór.

[wlad]

OOOO a gdzie Ty jeszcze znalazłeś canona 300D .

Mi sie udało dwa miesiące po Jodłowie kupić i to wziołem jeden z ostatnich modeli jakie były w Tarnowie.

A czy warto to oczywiście zależy, ja dałem troszke więcej i to miała być cena ostateczna.

Musisz posrrfować po internecie i porównać ceny np z 350D, choć są i opinie że różnica w jakości sprzętu nie jest az tak duża więc porównaj ceny.

Osobiście bym brał , ale niech sie wypoewiedzą inni

[sumas]

za tyle to możesz kupić używanego eosa 350D

albo za niewiele więcej - nowego: http://www.allegro.pl/search.php?string=eo...7&category=8942

więc róznica w cenie już nie jest taka wielka, ale napewno warto dopłacić

a o różnicach pomiędzy 300D a 350D mozesz poczytać np. tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7643&hl=

pozdrowienia

Edytowane 11 Kwietnia 2006 przez sumas

[Kordian]

za tyle to możesz kupić używanego eosa 350D

albo za niewiele więcej - nowego: http://www.allegro.pl/search.php?string=eo...7&category=8942

więc róznica w cenie już nie jest taka wielka, ale napewno warto dopłacić

a o różnicach pomiędzy 300D a 350D mozesz poczytać np. tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7643&hl=

pozdrowienia

 

Po tym co przeczytałem w powyższym topicu chyba zdecyduję się na 300D. Jestem strasznie wielki misu (chyba największy na forum) i im większy i lepiej leżący aparat tym lepiej.

A i jeszcze jedno. Jeśli kogoś interesuje to mam dojścia do tych 300D po 2100. Zostało u mojego kumpla w hurtowni tylko 3 sztuki, więc jak ktoś jest bardzo zainteresowany to piszcie.

[Adamo]

i który mnie nie zawiedzie.

No niestety nie ma takiego sprzętu

[Kordian]

No niestety nie ma takiego sprzętu

 

Adamo PROSZĘ!!! Nie podcinaj mi skrzydeł na początku mojej drogi wśród gwiazd

[Pawel_Maksym]

Po tym co przeczytałem w powyższym topicu chyba zdecyduję się na 300D. Jestem strasznie wielki misu (chyba największy na forum) i im większy i lepiej leżący aparat tym lepiej.

A i jeszcze jedno. Jeśli kogoś interesuje to mam dojścia do tych 300D po 2100. Zostało u mojego kumpla w hurtowni tylko 3 sztuki, więc jak ktoś jest bardzo zainteresowany to piszcie.

 

Ja tez jestem misiu i nie wiem czy nie większy... a do 350D przyzwyczaiłem się bardzo szybko. To tylko takie marudzenie... zaletę małości 350D widac dopiero gdy np. nosi się go codziennie (jak ja) lub pojedzie się na wakacje i zwiedza się cały dzień nosząc go na ramieniu. Lekki... jak podczas pobytu w Egipcie na zacmieniu chwyciłem po raz kolejny za 300D to jakoś mi tak łapa poszła do dołu. Do jego małości idzie się przyzwyczaić. Kolejna sprawa - co na zaćmieniu odegrało niebagatelną rolę to szybkość. 300D zatyka się po 3-4 fotkach... 350 nie ma tego problemu. Podczas fazy całkowitej zaćmienia zrobiłem 244 fotki, faza całkowita trwała na moim stanowisku 3min 58 sek... wychodzi na to, że robiłem ok 1 fotkę na sekundę. Na filmach słychać jak kolega z 300D który stał za mną krzyknął do mnie "nie tak szybko".

 

Oczywiście piszę ttaj o zastosowaniach pozaastrofotograficznych ale 350D ma równie dobre osiągi na tym polu co 300D.

 

Ja bym się jednak zastanowił nad 350D!

 

To tyle.

Pozdrawiam i przepraszam za ew. literówki...

Dopiero wpadłem do domu a jutro z rana się zrywam.

Paweł Maksym

[Adamo]

Ja tylko chciałem powiedzieć, że nie ma sprzętu który się nie psuje.

Jest wiele osób na tym forum co naprawiało Canona 300D.

Nie wiadomo jak jest z 350D ale na te informacje trzeba jeszcze troszke zaczekać.

Edytowane 12 Kwietnia 2006 przez Adamo

[KrzysztofZ]

Ja tylko chciałem powiedzieć, że nie ma sprzętu który się nie psuje.

Jest wiele osób na tym forum co naprawiało Canona 300D.

Nie wiadomo jak jest z 350D ale na te informacje trzeba jeszcze troszke zaczekać.

Adamo nie zapeszaj

[astroccd]

A przypadkiem nie jest tak że 350D ma redukcję szumów, a 300D nie. I to podobno redukcję drugiej generacji. Według reklamówki hoty na tradycyjnych czarnych ramkach nie są dokładnie identyczne z tymi na fotografii więc wymyślono metodę żeby odejmować dokładnie to samo co zapaskudziło fotkę. Przynajmniej tak to wyglądało na rysunku.

[sumas]

ma

i działa znakomicie, bo to nie jakaś software'owa sztuczka, tylko zaraz po pierwszym, naświetla drugi kadr z takimi samymi ustawieniami, tylko że z zamknietą migawką i już jako jedno wędruje na kartę, czy kompa

ale ból jest taki, że zdjęcia się robi dokładnie 2 x dłużej, a w astro, aż się serce przez to kroi i z tego powodu rzadko się z tego korzysta

Edytowane 12 Kwietnia 2006 przez sumas

[astroccd]

ma

i działa znakomicie, bo to nie jakaś software'owa sztuczka, tylko zaraz po pierwszym, naświetla drugi kadr z takimi samymi ustawieniami, tylko że z zamknietą migawką i już jako jedno wędruje na kartę, czy kompa

ale ból jest taki, że zdjęcia się robi dokładnie 2 x dłużej, a w astro, aż się serce przez to kroi i z tego powodu rzadko się z tego korzysta

Zawsze lepiej mieć taką funkcję na wypadek gdyby trafił się jakiś feralny egzemplarz z upierdliwym hot pikselem. Co prawda zawsze można oddać aparat do serwisu, ale oni podobno nie wymieniają matryc tylko mapują hoty w pamięci aparatu, powodując że aparat je omija obliczając kolor na podstawie sąsiednich pikseli. A ja raczej nie chciał bym mieć aparatu do astro który omija niektóre piksele. A tak na marginesie ciekawe ile pikseli jest zamapowanych fabrycznie? O ile to w ogóle prawda z tym mapowaniem pikseli, bo takie rewelacje można przeczytać na grupach fotograficznych. Na pewno mapowanie pikseli ma Olympus Camedia, bo jako jedyny aparat ma tą funkcję wbudowaną w menu i operację można przeprowadzić samemu w domu. Jest też strona z opisem jak to zrobić z Nikonem Coolpix http://e2500.narod.ru/ccd_defect_e.htm