Głowica eq3-2...

Adam Buhl · 21 Maja 2006

Tak ostatnio planuje napęd do mojego montażu, jakies sterowanie z laptopa i takie tam... I zaczołem się zastanawiac jak tu poprawić stabilność oraz dokładność głowicy. Zanim jednak zaczne się babrać w smarach toczyć jakieś tuleje wedłud własnych pomysłów :szczerbaty: chciałem się spytać czy ktoś już tego nie robił i niema przypadkiem na to już jakis gotowych i sprzwdzonych patentów... Prosze wszystki o pomoc bo to mój perwsze ambitniejszy plan :Salut:

21 Maja 2006

Niedawno bylo cos teo typu na forum, szczegolnie link do niemieckiego rozwiazania .de podobal mi sie.

Adam Buhl · 21 Maja 2006

A możesz podać gdzie???? Bo ja najperw szukalem i nic konkretnego nie znalazłem.... :/

21 Maja 2006

http://www.zellix.de/bauplan1.htm

tylko link zapisalem , ale gdzies tutaj na forum to jest.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=5312&st=0

Ostatnio wyczailem, ze przekladnie slimakowe byly stosowane w starych wirowkach do oddzielania smietany od mleka . Ma 110 zebow ale sa po skosie i przelozenie jest mniejsze./ chyba/

Edytowane 21 Maja 2006 przez zbig

Adam Buhl · 25 Maja 2006

Dzięki Zbiq ale ja te posty znam... Miałem na myśli jakiś konkretów na temat tuningu/czyszczenia/ulepszania głowicy paralaktycznej EQ3-2 (cg4) lub AstroView bo to przecież to samo... :Boink: Jak by ktoś nie wiedział o co mi chodzi to podaje link: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...68aa732daecc0a4

25 Maja 2006

Racja , nie doczytalem tematu , bo w tresci juz nie wspomniales . Cos za czesto zdarza mi sie :Boink: .

Podstawa tuningu to w/g mnie wymienic wszystkie podkladki na lozyska oporowe. Szczegolnie w osi RA pod duza zebatka . Takie lozysko to 2 pierscienie z cienkiej stalowej blachy i miedzy nimi walki - nie kulki . Powinno bardzo duzo poprawic. Do tego takie lozyska sa tanie . Jakbys cos robil w tym zakresie to musisz tak kombinowac aby slimak i zebatka duza byly na jednej plaszczyznie tak jak przed modernizacja choc moga byc troche wyzej . :Beer:

Duzo poprawi inny statyw np. geodezyjny.

Edytowane 25 Maja 2006 przez zbig

Adam Buhl · 25 Maja 2006

Statyw geodezyjny już sobie upatzyłem jednak zaczynam sie zastanawiać czy dalej inwestowć w to czy srzedać, dłożyć i kupić EQ5 :szczerbaty:

25 Maja 2006

Jak do astro foto to za malo eq5 jakis gpdx czy podobnie .

Adam Buhl · 25 Maja 2006

Kurcze... <_< SZykuje się na mój drugi teleskop i niewiem w co zainwestować... Czy kupić napęd i pobawić się z elektronniką i podłączniem do kompa, do tego jeszcze jakiś 80ED i okularki... :szczerbaty: czy może newton na dabsonie jakeś 10"... a może HEQ5 ale niemam co na to zawiesić... tyle wydatków a tak mało funduszy... może jakąś prace na wekcje znajde a po wakacjch moje 18-te urodzinki to jak dobrze pójdzie to kupie i jedno i drugie :banan:

25 Maja 2006

HEQ5, EQ5 to ta sama licha jakosc prowadzenia.

Hit to 200/1200 synta Dobson z racji ceny i jakosci obrazow.

Adam Buhl · 25 Maja 2006

No na EQ6 to mnie racze nigdy stać nie będzie :huh: A tak myśle nad tuningiem EQ3-2 bi widzałem jakie ludzie robią fotki montażami Soligora i nawt Go-To do niego robią... to się zastanawiam czy soie czegoś takiego nie zafundować... Leszek coś takiego kiedyś robił... i podobno to działa... A zresztą musze w tym roku sie na zlot wybrać to sam obmacam :Salut:

25 Maja 2006

EQ6 ponoc jakoscia prowadzenia = z EQ5

mario2005 · 26 Maja 2006

HEQ5, EQ5 to ta sama licha jakosc prowadzenia.
Hit to 200/1200 synta Dobson z racji ceny i jakosci obrazow.

To prawda HEQ5 mają straszny rozrzut i nie wiadomo na co się trafi.

Adam Buhl · 29 Maja 2006

Ale wracając do mojego EQ3-2... to właśnie uległ rozłożeniu na części składowe :szczerbaty: i jestem troszkę rozczarowany... oczywiście sama "maszyneria" jest całkiem niezła i solidna, dla kogoś kto modernizował tylko Astro3 to jest coś. Solidne toczone tuleje ciężkie przekładnie wszystko jest dobrze dopasowane i nie mam zarzutów. A jednak jestem rozczarowany... :angry: ztego co zobaczyłem to poza wymiana smaru oraz podkładek nic więcej się nieda zrobić. :angry: Kompletny brak miejsca na jakieś ułożyskowanie i dodatkowe bajery. Więc co??? Pozostaje chyba tylko przesmarować i złożyć, nic więcej się z tego raczej nie da wyciągnąć. No może ktoś z kolegów ma jakiś pomysł??? Chęcią bym przedyskutował ten problem.