Laser na wolne elektrony ?

[Gość]

Chcialbym prosic o przyblizenie tematu. Dzis uslyszalem ten termin "Laser na wolne elektrony" w wiadomosciach naukowych BISki. Podobno amerykanie skonstruowali cos takiego i to cos moze emitowac skupiona wiazke promieniowania o dowlnej dlugosci (od mikrofal po podczerwien). Konstruktorzy osiagneli moc urzadzenia rzedu 10 KW i podbno nie jest to moc jaka urzadzenie pobiera tylko moc emitowanej wiazki. Zastosowanie - jak sami sie domyslacie - "gwiezdne wojny ". Moze ktos kuma temat bardziej i zechcialby sprawe przyblizyc.

[Gość]

W skrocie :

 

Emitujemy wiazke elektronow i w ustawionym polu magnetycznym tak, aby biegla po sinusoidzie. Jak wiadomo przyspieszane ladunki emituja fale elektromagnetyczne. Wiec te biedne elektrony emituja takie fale m.in. w kierunku osi sinusoidy.

Wytwarzane fale oddzialywuja z elektronami (skladowa elektryczna pola jest prostopadla do osi wiazki). Takie sprzezenie zwrotne. Teraz tylko zgrac oba zjawiska, strumien elektronow do kosza i mamy Laser na Wolnych Elektronach.

 

Docelowo chodzi o to, aby uzyskac koherentne promieniowanie o dlugosci fali rzedu angstremow (0.1nm) o duzej mocy szczytowej i emitujace paczki o czasie trwania mniejszym niz 100 femtosekund.

 

Jesli ktos chce wiedziec wiecej :

 

http://www.desy.de/f/students/lectures2003...03/rossbach.pdf

 

Tyle, ze sporo tego i po angielsku.

 

P.S. Lepiej pozno niz wcale