Skocz do zawartości

Co wybrać?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Który z okularów byłby lepszy do mojego refraktora 80/500

Reversed Kellner (Soligor) 32 mm 60° 2" , czy

Reversed Kellner (Soligor) 40 mm 56° 2" ?

Oczywiście chodzi o DS , czy kąt widzenia brać pod uwagę, czy powiększenie?

 

Ps.

Nie mam stałego łącza intern. dlatego nie mogę na bieząco dyskutować, ale chętnie poczytam różne (zapewne) wypowiedzi. :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj. ta 40-ka będzie za długa, przy 32 potrzymasz power ok.16X-raczej lornetkowy a nie teleskopowy.

Przydałby się raczej ten trzeci nieco mniejszy okular soligora. Widziałem go w akcji-całkiem przyzwoity.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się raczej ten trzeci nieco mniejszy okular soligora. Widziałem go w akcji-całkiem przyzwoity.

 

Zgadza się. Do 80/500 również proponuję zaopatrzyć się w RKE 26 mm (55°) co da powiększenie 19x i pole widzenia prawie 3°.

32 mm i 40 mm to w tej sytuacji lekkie "przegięcie" jeśli chodzi o powiększenie. Dla 40 mm, to nawet źrenica wyjściowa jest ździebko za duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm . Posiadam Zoom soligora co daje mi ok. 20 x.

Sądziłem, że można uzyskać jeszcze mniejsze co dołoby lepsze efekty do DS (80 mm/ 6mm to daje mi 13,3 x)? a ogniskowa okularu z obliczenia wychodzi 37,5mm

Nie rozumiem , dlaczego średnica wyjściowa jest za duża? Proszę o wyjaśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zoom Soligora przy nastawie 24 mm daje Ci powiększenie 20x, ale przy jego klaustrofobicznym polu 38° (dla 24 mm) pole widzenia Twojego sprzęciora ledwo osiągnie 1,9°.

Gdybyś użył okularu RKE 26 mm, to powiększenie miałbyś prawie identyczne (zwłaszcza, że oglądany kiedyś przeze mnie Zoom Soligora miał przy nastawie 24 mm ogniskową 25,0 mm). Od tych 24 (25) mm do 26 mm niedaleko. Powiększenie dla Twojego 80/500 to 19-20x, a pole... 2,9°, czyli o cały stopień większe (!).

 

Okulary typu Zoom nie są dedykowane do DS (za wyjątkiem może mgławic planetarnych) z uwagi na ich budowę zawężającą pole widzenia wraz ze wzrostem ogniskowej.

Gdybym wiedział, że dysponujesz już Zoomem Soligora, to namawiałbym Cię nieco bardziej na RKE 32 mm (60°), niż na 26 mm. Powiększenie rzeczywiście cieniutkie - 15x. Pole - rewelka - 4°. Są to jednak wartości nominalne. Mój 32 mm, jak już tu kilka razy przynudzałem, ma ogniskową 35,4 mm i pole 60,2°. Jeżeli trafiłbyś w taki egzemplarz, to miałbyś powiększenie 14x i pole... 4,3°! I nie gryzłoby się to z Twoim Zoomem (którego jednak do DS nie zalecałbym).

Źrenica wyjściowa w tej ostatniej kombinacji ma 5,7 mm, czyli wartość optymalną.

Pisałem, podobnie i Andrzej, że okular 40 mm, to przegięcie. Raz, że ma on ogniskową ok. 43 mm, dwa, że źrenica wyjściowa w Twoim sprzęcie wyszłaby poza 6 mm uznawane powszechnie za wartość krytyczną i osiągnęła 6,7 mm. Tylko młode dżinksy po bardzo długiej adaptacji w ciemnościach mają gały otwarte na 7 mm. Są, o ile dobrze pamiętam, zacne poradniki, które nie zalecają przekraczania nawet 5 mm. Gdybyś trafił, tak jak ja, w okular 43 mm, to źrenica miałaby aż 7,3 mm. Co w tym złego? Ano niepotrzebne straty światła, które w wyniku zbyt dużej średnicy źrenicy wyjściowej teleskopu padałoby na tęczówkę zamiast wpadać do środka na siatkówkę. Straty światła są wrogiem obserwacji obiektów mgławicowych.

 

P.S. Przyjmując 6 mm dla krytycznej wartości średnicy źrenicy wyjściowej dostajesz powiększenie minimalne swojego sprzętu równe 13-14x. Nie przekraczaj go. Nie warto. Zdecydowanie lepiej jest wówczas użyć lornetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ci odpowiedzieć. Po prostu, czytam to i owo w sieci. Zwłaszcza gdy ktoś podrzuci cenny link. Uczę się, jak wszyscy. Wyciągam wnioski. Jest przecież parę poradników (nawet na stronach domowych). Są ciekawe artykuły w "Sky & Telescope", "Astronomy". Są podstawy optyki (fizyka). Są elementarne wzory z zakresu optyki. Czasem napisze się w oparciu o nie jakiś prosty programik do liczenia tego i owego w "okularologii", którego działanie dostarcza nie tylko frajdy, ale i cennych wniosków.

Nie mam żadnej szczególnej wiedzy na temat okularów. Wbrew pozorom, zagadnienia o które pytasz, mają charakter często wręcz elementarny.

 

Jeśli znasz ogniskową i aperturę swojego sprzętu, to z pomiaru źrenicy wyjściowej (np. mikroskopem pomiarowym) dostajesz rzeczywistą ogniskową okularu. Znając ogniskową okularu możesz za pomocą metody dryftowej obliczyć faktyczne pole widzenia tego okularu. Przekroje i typy okularów można znaleźć w wielu miejscach w sieci, itp. itd. Nic wybitnego.

Powiększenia minimalne, zasięgi, zdolności rozdzielcze, pola widzenia - wszystko to można albo zmierzyć, albo policzyć.

 

Na 100% jeszcze w sierpniu podam na Forum link do opracowania, które swoją tematyką trafi częściowo w Twoje zainteresowania. Już je wymęczyłem. Teraz tylko ciągle coś poprawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też poleciłbym raczej okular 2 cale 26mm. W porównaniu do zooma soligora, którego też posiadam, daje o wiele większy komfort obserwacji. Wydaje się też, że powiększenie ma znaczenie w aspekcie miejsca obserwacji. Pod ciemnym niebem może być mniejsze, ale w warunkach nieco jaśniejszego tła, lepszy będzie okular, który da większe powiększenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.