Montaże paralaktyczne.

Adam · 19 Sierpnia 2003

Koledzy.

Jaka jest różnica pomiędz montażami:

1. EQ5.

2. Montaż paralaktyczny Soligora do MT 800.

3. LXD-55.

4. Astro-5

Chodzi mi o to czym się różnią?

Przyznam się, że na montażach się nie znam bo nigdy sie nimi nie bawiłem.

Jeżeli mielibyście wybrać to który?

Znam taki link ale mam kłopoty z niemieckim:

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...ierung.htm#EQ52

I jeszcze inne:

http://www.apm-telescopes.de/englisch/index.htm

http://www.skywatchertelescope.com/ProductsMO.html

Martel · 19 Sierpnia 2003

O ile wiem to wszystkie poza montażem od MT800 Soligora są tym samym. Różnice polegają na wykończeniu, detalach i akcesoriach dodatkowych.

Ja mam EQ-5 ale też spotkałem się z różnymi odmianami EQ-5, choć tabliczka znamionowa zaświadczała na wszystkich, że różnie wyglądające montaże to napewno EQ-5.

To samo dotyczy LXD-55 i Astro-5. Generalnie mechanika ta sama co w EQ-5. Warto tutaj dodać CR-5 Celestrona. To też to samo

19 Sierpnia 2003

roznia sie tez nosnoscia co przeklada sie posrednio na przydatnosc np. pod wzgledem astrofoto. Z tego zestawu ktory wymieniles najslabiej pod wzgledem udziwgu (czyli tego ile kg telepa mozna na nim powiesic) wypada Soligor. Najlepiej o ile sie nie myle to EQ5 (wersja HEQ5) i LXD 55, Astro 5 nigdy nie widzialem ale sadze ze to porownywalna klasa montazy.

Przypomnialo mi sie wlasnie ze subtelne roznice wystepuja w przelozeniach na mikroruchach poszczegolnych osi. Dla przykladu : Soligor ma przelozenie 1:144 na jednej i 1:120 na drugiej osi. Pozostale o ile dobrze pamietam po rowno 1:144 na obydwu osiach.

Do puli ktora wymieniles dorzucilbym chinski montaz EM4, ktory to na chwilke pojawil sie na rynku i zaraz znikl jak pierwszy snieg.