Skocz do zawartości

Konferencja IMC 2006


Mirek Krasnowski

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszcie prosze coś więcej co sie tam działo :)

Brawa dla Brahiego! :)

 

 

Dzialo sie i dzieje nadal wiele ciekawych rzeczy. Jak zwykle na IMC sa ciekawe wyklady, a wieczorami i nocami integrujemy sie z kolezankami i kolegami z innych krajow :przytul: . Jak wrocimy to Brahi zaladuje pare fotek na forum.

PFN jest w najwieksza siecia wideo w Europie i nie powiedzielismy jeszcze ostatniego slowa, a mozna powedziec wiecej , ze nadal jestesmy jeszcze na poczatku drogi w budowie sieci w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzialo sie i dzieje nadal wiele ciekawych rzeczy. Jak zwykle na IMC sa ciekawe wyklady, a wieczorami i nocami integrujemy sie z kolezankami i kolegami z innych krajow :przytul: . Jak wrocimy to Brahi zaladuje pare fotek na forum.

PFN jest w najwieksza siecia wideo w Europie i nie powiedzielismy jeszcze ostatniego slowa, a mozna powedziec wiecej , ze nadal jestesmy jeszcze na poczatku drogi w budowie sieci w Polsce.

 

No ja mam nadzieję, że sie mój ośrodek do tego przyczyni ;-)

A widzę, że wśród uczestników jest tez kilku kolegów (poza toba Mirku), którzy zajmuje się tez zakryciami.

 

Pozdro dla wszystkich

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś może napisać coś więcej o IMOGENIE? W Cyrqlarzu, czy na stronie PKiM ani słowem nie wspomniano o tym!

 

 

IMOGena to zestaw programow do liczenia orbit z danych pozyskiwanych ze stacji foto i wideo. Z roznych powodow narazie program nie bedzie udostepniany publicznie.

 

Zjazd astronomow w Pradze powolal miedzy innymi komisje do spraw opublikowania nowej listy rojow. Komisja ma 3 lata czasu na przedstawienie nowej listy, a my mamy 3 lata czasu aby udowodnic istnienie nowych rojow. Liste okolo 60 podejzanych mamy. Teraz za pomoca IMOGeny bedziemy weryfikowac nasze dane w tym celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sie na tym dobrze, ale kiedyś poznałem metode pozwalająca na swoistą regionalizację grup ciał na niebie czy na innej dowolnej płaszczyźnie. Oparte jest to o metode macierzy Berego i teoretycznie jest przydatne do klasyfikacji i "regionalizacji" pozornie sporadycznych meteorów. Kiedyś nawet rozmawiałem o tym z Konradem Szarugą w Grudziądzu ale to była późna i dość :Beer: mokra pora. Jakoś na rozważaniach się skończyło.

Chętnie się zapoznam z metodyką. Ponawiam zaproszenie na zebanie robocze PKiM/PFN do Łodzi.

 

Paweł Maksym

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sie na tym dobrze, ale kiedyś poznałem metode pozwalająca na swoistą regionalizację grup ciał na niebie czy na innej dowolnej płaszczyźnie. Oparte jest to o metode macierzy Berego i teoretycznie jest przydatne do klasyfikacji i "regionalizacji" pozornie sporadycznych meteorów. Kiedyś nawet rozmawiałem o tym z Konradem Szarugą w Grudziądzu ale to była późna i dość :Beer: mokra pora. Jakoś na rozważaniach się skończyło.

Chętnie się zapoznam z metodyką. Ponawiam zaproszenie na zebanie robocze PKiM/PFN do Łodzi.

 

Paweł Maksym

 

hej ludki :))

 

Co do kryteriow podobienstwa orbit mamy takie cos jak kryterium Drummonda..dziala jak trzeba :)

 

Detlef jest, prowadzil od poniedzialku warsztaty meteorowe..Mily ludzik :). Powiem tyle ze w dziedzinei meteorow wszystko dawno temu powymyslali Czesi (i spisali w publikacjach). Na zachodzie, w ESA/NASA o czeskich metodach ni groma nie wiedza i od zera odkrywaja ameryke...;) Tak ze na warsztatach trudno sie bylo czegos nowego nauczyc, ot poprostu byla to metoda do rozreklamowania naszej sieci i programu..no i oczywiscie do spotkania co wazniejszych ludiz w meteorowym swiatku..

 

IMOgeny nie wieszam narazie bo program ma jeszcze pare bledow..nie w obliczeniach tylko hmm..no chcialbym zeby sie w nim milo pracowalo, musze poprawic interfejs i takie tam pierdoly...

 

Tymczasem dzis mamy ostatni dzien konferencji...I dobrze bo juz uszy puchna od halasu :)

 

PICT0050.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano widze co najmniej tych znajomych:

 

Koschny, Colas tych znam osobiście i miło wspominam wspólna pracę

A Nagathosi Nogami czy jak mu tam znany jest mi z raportów itp.

 

Zreszta myślę, że jak poolokasz na choc by tę galerię to poznasz jeszcze paru http://ptma-lodz.astronomia.pl/foto_page/page_01.htm

 

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Detlefa to zaiste człek z niego fajny, tyle, że i w zakryciach poodkrywał metody i fakty o których pisywałem w Materiałach SOPiZ dwa czy trzy latat temu.

Problem w tym, że my to wymyślamy a oni wymyślą to po nas i na dodatek mają kasę by wprowadzić w życie.

 

A co do Czeskiej sieci to pamiętam jak odbywając z jednym z Czeskich znajomych wycieczkę po niemal wszystkich Czeskich i Słowackich obserwatoriach itp. widziałem kilka stacji i robiło to wrażenie. Tyle, że tam jak zresztą w wielu innych dziedzinach, jest nieco jeszcze "socialistycznie" państwo daje na to kasę "dla idei i myśli" i czasem, aż szkoda, że u nas tego nie ma.

 

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano widze co najmniej tych znajomych:

 

Koschny, Colas tych znam osobiście i miło wspominam wspólna pracę

A Nagathosi Nogami czy jak mu tam znany jest mi z raportów itp.

 

Zreszta myślę, że jak poolokasz na choc by tę galerię to poznasz jeszcze paru http://ptma-lodz.astronomia.pl/foto_page/page_01.htm

 

Paweł Maksym

 

Colas sie tu krecil z godzine temu przy sasiednim kompie :) A Detlefa w takim razie ide znalezc...i pozdrowic :) Nagatoshi Nogami to staly gosc na konferencjach meteorowych. Pokazal dzis troche wynikow z obserwacji radiowych... Siedzi z nami wieczorami i nocami, gada, ale zoladkowej gorzkiej nie ruszy..nie dla nich takie wynalazki :))

 

Pozdrowki :)

 

Przemo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colasa pamietam takze z paryskiego spotkania VT-2004

 

"Fransuła" jest jednym z bliższych współpracowników Bruna Sicardiego, który z kolei jest w sumie moim serdecznym doradcą w tematach wszelko zakryciowych lecz wyższo matematycznych.

Pamiętam, że podczas naszego spotkania ostatnio w Medoun mówił o pasji meteorowej.

Ja lubię się zajmowac konkretnymi sprawami, gdzie widzę efekt. Do jakiegos czasu dostawałem to dopełniając sobie zakrycia kometami. Jednak po bliższej analizie, komety wizualnie (koma, DC, jasność - Sidgwicki, Morissy i inne) widze ich raczej mocno pomocniczą uzyteczność.

Od pewnego czasu pozostawał niedosyt. Zmienne... zbyt statyczne... od tego zaczynałem przygodę z astronomią, meteory wizualnie... przy większości obserwacji jakie podejmowałem kończyło się zasnięciem (no jeszcze mnie nigdy rój nie zaskoczył super aktywnością) ale temat i metody PFN są super ciekawe i do tego łacza moją pasję do małych ciał US z pasją morfologii i geologii owych ciał czym w sumie zająłem się w mojej pracy dyplomowej.

 

To też mam nadzieję, że wejde w tematykę szybko i na następną IMC pojadę z wami... :helo:

 

Tu z Koshnym nawet jesteśmy na focie grupowej z Leidy http://www.doa-site.nl/esop25/photos/group...P2508060042.jpg

 

Zresztą jak dowiedziałem sie, że siedzi też w meteorach to powiedziałem mu, że będzie kilku kolegów z Polski na IMCy.

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Detlefa to zaiste człek z niego fajny, tyle, że i w zakryciach poodkrywał metody i fakty o których pisywałem w Materiałach SOPiZ dwa czy trzy latat temu.

Problem w tym, że my to wymyślamy a oni wymyślą to po nas i na dodatek mają kasę by wprowadzić w życie.

 

A co do Czeskiej sieci to pamiętam jak odbywając z jednym z Czeskich znajomych wycieczkę po niemal wszystkich Czeskich i Słowackich obserwatoriach itp. widziałem kilka stacji i robiło to wrażenie. Tyle, że tam jak zresztą w wielu innych dziedzinach, jest nieco jeszcze "socialistycznie" państwo daje na to kasę "dla idei i myśli" i czasem, aż szkoda, że u nas tego nie ma.

 

Paweł Maksym

 

 

zaraz Pawełku, bo zaczynam mieć mieszane uczucia, to teskni Ci się komuna? :o

myśle, ze po prostu u nas brakuje promocji, ale takiej nawet bardzo hmm.. "oddolnej", jak się to kiedyś mawiało, albo takiej "organicznej", jak to się jeszcze wcześniej kiedyś mówiło, takiej od podstaw, może po prostu brak takiego codziennego kontaktu polskiej nauki ze światową i nie tylko z okzji jakiegoś dorocznego sympozjum, a tak na codzień, to może tu jest ten ból? niezauważania, niedowartościowania..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz Pawełku, bo zaczynam mieć mieszane uczucia, to teskni Ci się komuna? :o

myśle, ze po prostu u nas brakuje promocji, ale takiej nawet bardzo hmm.. "oddolnej", jak się to kiedyś mawiało, albo takiej "organicznej", jak to się jeszcze wcześniej kiedyś mawiało, takiej od podstaw, może po prostu brak takiego codziennego kontaktu polskiej nauki ze światową, nie tylko z okzji jakiegoś dorocznego sympozjum, a tak na codzień, to może tu jest ten ból niezauważania, niedowartościowania?

 

Nie, nie tęskni się! Boże jak by mój Ojciec usłyszał, że mi się tęskni komuna to by mnie chyba pociachał.

Kontakt z kolegami z Europy, Azji i zza wody mam codzienny i wymiana poglądów płynie.

Ale ja widze jakąś w nich barierę. Nie ufają nam. I to są wielokrotne przypadki. Ale nie warto się nad tym rozwodzić.

 

Chciałem tylo powiedzieć, że u naszych braci z południa działa sie łatwiej bo wiele spraw jest załatwianych w sposób, który w UE jest w wielu przypadkach normalny a u nas mówi się, że tak było za komuny.

U nas nie ma czegos takiego jak uznanie dla lokalnych czy mniejszych działań, które składają sie na nasz prestiz i międzynarodowe uznanie.

 

Kiedys pogadamy o tym przy ognisku...bo teraz, że zmęczon.

Zrobiłem odkrycie gwiazdki 8, 2 magów, zmarzłem, pierdzielę wszystko idę spać...

 

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno od kilku nocy ładna pogoda więc nie śypiam i obserwuję i muszę powiedzieć, że dużo badziewia lata. Dzisiaj tak przykuło moja uwagę kilka zjawisk, że postanowiłem polookać dłużej i mam wrażenie jak by radiant był w okolicach Ryb/Barana. Czy mi się dobrze wydaje, czy jest jakiś rój "Rybidów" i teraz promieniuje?

 

Paweł Maksym

 

PS

To moje wspólne obserwacje z Łukaszem Wieteską

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.