Mój 144/900 i pare dodatków do niego:)

[pieg]

Witam:) Na wstępie chcialem zaznaczyc ze jestem dosc zielony w temacie teleskopow jak i ich ATM-u ale pare dodatkow do mojego newtonka posiadam i ktore raczej niesmialo chcialem zaprezentowac jak i przy okazji poradzic sie co do budowy dobsona:)

 

Pierwsze co zrobiłem to poprawienie w miare możliwości wyciągu:

Strasznie kiwal sie na boki, poprostu nie sa dobrze dopasowane do siebie elementy,

wiec jedyne co moglem zrobic to przesmarowac go tak jak to opisywane bylo gdzies tu na ATM.

Oraz podkleilem tasma dwustronna te paski poślizgowe ktore widac na fotkach dzieki czemu wyciag zdecydowanie przestal kiwac sie na boki.

 

Nastepnie jakis czas pozniej moj Ojciec po znajomosci zalatwil mi uszycie pokrowców na tube i montażu wraz ze statywem. Tube nosi sie na jednym pasku na plecach, a montaz ze statywem w jeden rece trzymajac za dwa krotsze paski.

Pokrowce wyścielone sa sztruksem zeby sprzet mial wygodnie

Koszt w moim przypadku to jedno piwo (czlowiek mial pare zaleglych przysług u mojego Ojca;))

a tu fotki:

 

Kolejna byla lunetka, dostalem ja od znajomego mysliwego, nie znam powiekszenia ani pola ale wczesniej mialem zwykly celownik z diodka ktory niestety odmówil posluszenstwa.

Lunetka posiada krzyż celowniczy ale mocowanie do niej nie jest jeszce dokonczone brakuje czesci ktora bedzie regulowac polozenie gora-dół zeby mozna bylo dokladniej zgrac go z teleskopem:)

 

dodatkowo jeszce pare drobnostek podpatrzonych gdzies na forum :

obejmy na nogach statywu :

oprawa na folie do obserwacji slonca:

folia jest zalozona na jakis element z odkurzacza ktory pasowal idealnie do tuby:)

W kazdym razie moze nie wyglada to za pieknie ale swietnie spelnia swoje zadanie i gwarantuje ze folia nie spadnie przy nawet silnym wietrze i nie da sie jej przypadkowo stracic naprzyklad reka:)

 

No i czas na dobsona...

Dostalem od znajomego plyty ebonitowe, i stwierdzilem ze moga nadawac sie do budowy dobsona,

twarde, odporne na chemie, wilgoc itp.

Mam dwie plyty 40x40 cm ktore beda sluzyly za podstawe po wykrojeniu z nich kół.

dwie 50x30 cm ktore maja byc scianami bocznymi.

jedna 17x2 cm jako sciana laczaca z tylu.

i jedna 17x30 jako sciana laczaca z przodu.

wszystkie grubosci 6 mm.

Zamierzam to wszytsko polaczyc za pomoca kątowników ( tak to sie nazywa chyba..) przykrecajac je do scian srubami przelotowymi.

Podstawa bedzie slizgac sie na plycie winylowej i podkladek z teflonu.

Gdzies w garazu mojego Ojca znalazlem taki kawalek teflonu:

ten bialy to teflon dlugosc 35 cm srednica 2,5 cm wiec spokojnie starczy zebym mogl oteflonowac wszytsko

a ten czarny kawalek to jakies tworzywo okreslane podobno jako POM i uzywane jest do wytwarzania np. roznych elementow poslizgowych w sprzecie rechabilitacyjnym, tak wiec tez moze sie przydac:)

 

No i na koniec pojawila sie jeszcze mysl jak powiesic tube na owym dobsonie, nie chcialem nawiercac tubusa ani przymocowywac do niego czegokolwiek na stale jako ze chce uzywac zamiennie i dobsona i paralaktyka.

Wiec znow po znajmosci wykonano dla mnie taka obejme, do ktorej dopiero przymocuje okregi slizgajace sie po dobsonie, a w razie potrzeby zdejmuje ja i zakladam ta od EQ-2:)

koszt obejmy- jeden Lech 0,6 l.

 

To tyle, dobson juz niebawem bedzie gotowy trzeba tylko odpowiednio 'pokroic' elementy i nawiercic otwory pod sruby.

Mam teraz pytanko, sciany boczne maja 50 cm wysokosci tyle mniej wiecej potrzebuje tuba zeby sie zmiescila oraz zeby zostalo miejsce na motylek w podstawie regulujacy opor.

I teraz.. zostawic to tak czy zmieniszyc wysokosc scianek dociazajac czyms tube (tylko czym?)?

Pozdrawiam:D przepraszam ze wszelkie literowki i chaos jesli taki wystapi w tym sprawozdaniu

ps. wybaczcie mi te fotki...z telefonu no i sposob w jaki je umiescilem..

Edytowane 6 Kwietnia 2007 przez pieg