kolimator SW

[mario2005]

drut jest stalowy, tuleja aluminiowa, wiec zeszlifowanie tych zadziorów jest chyba nierealne,

 

A próbowałeś zamocowac papier scierny na twardym płaskim kawałku materiału (np. ceownik skręcić w imadle razem z naciągnietym papierem) i delikatnie zeszlifować te zadziory. Dobry papier ścierny jest lepszy od pilnika.

[sumas]

no raczej nie, bo tuleja jest czerniona (oksydowana, czy galwanizowana?)

a każde dotknięcie pilnikiem czy papierem ściernym zapewne zniszczy te powłoki,

ale owinięcie taśmą izolacyjną załatwiło ten problem,

tylko to takie hmm... "niedzisiejsze"

pozdrowienia

[sumas]

a wracając, do tego, czy da się taki kolimator wykonać samodzielnie, na pozór wydaje się to bardzo łatwe, ale chcąc wykonać to nie z metalu (powiedzmy mało kto ma w domu obrabiarkę) to jednak może być to trudne w warunkach domowych,

załóżmy że mamy pudełko od kliszy, wypadałoby je przedłużyć, na jego końcu wykonać krzyżak, co wcale takie proste nie jest, dorobić jakieś większe pudełko, wykonać otwór boczny i z jakimś korkiem przyciętym pod kątem 45° z przyklejonym jakimś odblaskowym ekranikiem, złożyć w całość, a przez to wszystko wywiercić centralnie dziurkę, sporo precyzyjnej pracy, w sumie z niewiadomym skutkiem, bo nawet nie będziemy w stanie stwierdzić osiowości takiego kolimatora, to nie laser, który można przeturlać sobie po stole i patrzeć na ścianie, na ślad jego promienia, czy nie wykonuje jakiś spiralek

 

a krzyżak można by było może wykonać jako rysunek na jakimś krążku z przeźroczystej plexi?

[Robert Bodzoń]

ale owinięcie taśmą izolacyjną załatwiło ten problem,

tylko to takie hmm... "niedzisiejsze"

pozdrowienia

 

A nie da się tych wystających zadziorów "zatopić" w czymś, np. jakimś kleju, który po wyschnięciu da twardą powierzchnię.

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez Robert Bodzoń