Pytanko

AstroLamka · 17 Lutego 2008

Mam pewne dręczące mnie pytanie ...

Jeśli obserwuję kometę która dajmy na to nie została jeszcze odkryta i chciałbym dla pewności stwierdzic jej ruch (aby wyeliminowac prawdopodobieństwo pomyłki) na fotografii czy tez w obserwacji wizualnej to:

Zakładając że obserwowałem ją po raz pierwszy 1.I208 roku o godzinie 22 czy dnia 2.I.2008 powinienem zacząc ją obserwowac o godzinie 22 czy 21:56 :icon_question:

Bym zapomniał ... a jak mam wyznaczyc pozycję na niebie takiej nowo odkrytej komety chodzi mi o deklinację i rektascencję oraz średnicę głowy komety i jej ogon (chodzi mi to o ' i " kątowe) i o co chodzi z tym kontem pozycyjnym bo nie mogę sobie tego wyczaic :icon_question:

Edytowane 17 Lutego 2008 przez AstroLamka

Piotrek Guzik · 17 Lutego 2008

Mam pewne dręczące mnie pytanie ...

Jeśli obserwuję kometę która dajmy na to nie została jeszcze odkryta i chciałbym dla pewności stwierdzic jej ruch (aby wyeliminowac prawdopodobieństwo pomyłki) na fotografii czy tez w obserwacji wizualnej to:

Zakładając że obserwowałem ją po raz pierwszy 1.I208 roku o godzinie 22 czy dnia 2.I.2008 powinienem zacząc ją obserwowac o godzinie 22 czy 21:56

A po co miałbyś czekać akurat równą dobę? Powinieneś ją obserwować wtedy, kiedy masz na to odpowiednie warunki. Możesz popatrzeć na nią nawet za pół godziny i zauważyć, że się w tym czasie poruszyła...

Bym zapomniał ... a jak mam wyznaczyc pozycję na niebie takiej nowo odkrytej komety chodzi mi o deklinację i rektascencję oraz średnicę głowy komety i jej ogon (chodzi mi to o ' i " kątowe) i o co chodzi z tym kontem pozycyjnym bo nie mogę sobie tego wyczaic

Współrzędne przez naniesienie pozycji komety na jakąś mapę, średnicą głowy i długość warkocza np. przez porównanie z odległościami jakichś gwiazd znajdujących się polu widzenia.

Pozdrawiam

Piotrek

AstroLamka · 17 Lutego 2008

A o co chodzi z tym kątem (tym razem poprawnie napisałem) pozycyjnym? Ktoś może mi wytłumaczyc w skrócie jak go obliczyc i co to w ogóle jest?

.przemas. · 17 Lutego 2008

http://www.astro.amu.edu.pl/~voyager/magisterka/pm2_jdfz.htm

2.10. <---

Czyli wypadałoby wybrać jakąś gwiazdę i względem niej liczyć kąt pozycyjny.

Takie coś na pewno stosuje się do fizycznych układów podwójnych gwiazd,które obiegają wspólny środek masy,z tymże odległości między składnikami zmieniają się z rzędem kilku sekund.Z kometami jest inaczej,różnice bywają rzędu stopni,więc nie jestem pewien,być może trzeba zmieniać środek układu współrzędnych,a w konsekwencji gwiazdę.Oczywiście rektascensje i deklinację gwiazd odczytujemy z katalogu.

Pamiętać trzeba o tym,że rektascensja i deklinacja są w innych jednostkach,toteż trzeba zamienić jedną ze współrzędnych - rektascensje.

Edytowane 17 Lutego 2008 przez .przemas.

Piotrek Guzik · 17 Lutego 2008

Czyli wypadałoby wybrać jakąś gwiazdę i względem niej liczyć kąt pozycyjny.
Takie coś na pewno stosuje się do fizycznych układów podwójnych gwiazd,które obiegają wspólny środek masy,z tymże odległości między składnikami zmieniają się z rzędem kilku sekund.Z kometami jest inaczej,różnice bywają rzędu stopni,więc nie jestem pewien,być może trzeba zmieniać środek układu współrzędnych,a w konsekwencji gwiazdę.Oczywiście rektascensje i deklinację gwiazd odczytujemy z katalogu.

Pamiętać trzeba o tym,że rektascensja i deklinacja są w innych jednostkach,toteż trzeba zamienić jedną ze współrzędnych - rektascensje.

Bynajmniej nie o to chodzi!!!!

Przy kometach wyznaczamy kąt pozycyjny warkocza (względem jądra komety), czyli "kierunek który wskazuje warkocz". Liczy się go od północy w kierunku wschodnim.