Relacja na DVD z wyprawy księżycowej APOLLO 15

[Gość cygnus]

Kupiłem w WHSmith wydane przez 20th Century Fox materiały z archiwum NASA dotyczące wyprawy APOLLO 15.

Extended collector's edition liczy ...6 płyt DVD a mieści ponad DWADZIEŚCIA JEDEN GODZIN oryginalnych nagrań wideo!

 

Na razie obejrzałem połowę pierwszej płyty (trwało to 2.5 godziny) - leżę plackiem, zaszokowany, nie mogę złapać oddechu z wrażenia!

 

W jakimś stopniu przyczynia się do mojego zachwytu fakt, że pamiętam czasy, gdy wycinałem z gazet wszystko co pisali o wyprawach księżycowych. Pamiętam też, że podczas lądowania na księżycu miałem zepsuty telewizor i chodziliśmy di znajomego na końcu ulicy, żeby w środku nocy oglądać "Mały krok człowieka a wielki krok Ludzkości". Zresztą ledwie coś bylo widać na ekranie telewizora w prowincjonalnym Horodle.

 

 

Album o Apollo 11 to tylko 2 płyty, podobnie z Apollo 13. Tych nie kupiłem. Zresztą Apollo 11 zaraz się rozeszło.

 

Jeśli ktoś będzie miał okazję kupna - gorąco polecam sześciopłytową kolekcję APOLLO 15!

 

Edytowane 22 Lutego 2008 przez cygnus

[astroamator]

Moglbys podac pełny tytuł tego filmu?

[Gość cygnus]

Moglbys podac pełny tytuł tego filmu?

Mówisz i masz!:

 

APOLLO 15: MAN MUST EXPLORE

Extended Collector's Edition

 

© 2003 20th Century Fox Home Enterteinment

 

www.foxhome.com

www.spacecraftfilms.com

[Tiamat]

Ja mam od ponad roku zestaw z misji Apollo 13 (12 godzin) i Apollo 14 (18 godzin).

Filmy są WSPANIAŁE!

Ogląda się z zapartym tchem. Oczywiście w materiale, który ma 18 godzin muszą być jakieś dłużyzny, choć to nie film polski;). Ogólne wrażenie jest niepowtarzalne. Np. cała część ze startu lądownika księżycowego, odnajdywanie się w przestrzeni i powolne cumowanie do macierzystego statku. Wszystko z możliwością "multi angle", czyli można sobie przełączać na widok z macierzystego statku lub lądownika lub wszystkie dwa razem. Również sam start można zobaczyć z chyba ośmiu kamer! Są też takie momenty np EVA czyli spacery po Księżyciu, gdzie zostawiają kamerę i znikają z pola widzenia na 45 minut:). Ale jaka radość jak już wracają zza horyzontu !

Gorąco polecam

 

Michał Żołnowski-Tiamat