Skocz do zawartości

Jowisz - K3CCD vs Registax


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory uzywalem K3CCD. Postanowilem jednak przetestowac inny "skladacz" - Registax. Pod obrobke poddalem material z 1 kwietnia, ktory mialem juz okazje wam zaprezentowac.

 

Wniosek jest jeden - program jest znacznie lepszy! Algorytmy wyrownywania sa o niebo bardziej zaawansowane. Praktycznie nad wszystkimi aspektami mamy kontrole. Oto efekt pracy tego programu + obrobka w Photoshopie. Az trudno uwierzyc, ile udalo sie jeszcze z tego wyciagnac!

 

jowisz1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna fotka Adam !

Ciekawi mnie tylko czy kolor (który chyba Cię najbardziej stresuje) uzyskałeś poprostu dopasowująć balans + np. "selective colors" czy w jakiś sposób skopiowałeś z zdjęcia obok ?

 

 

pzdr !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zaintersowany tą techniką. Czekam na tutoriala.

 

Choć z drugie strony (przepraszam Adam, że tak marudzę przy Twoich ładnych zresztą zdjęciach) zaczynam mieć wątpliwości czy to jeszcze Twoje zdjęcie czy tez nie powinieneś go podpisać Adam_Leong?   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie nie, bo z jego zdjecia nie zostal przeniesiony nawet najmniejszy pixel. Porownaj sobie ze zdjeciem b/w obok - kolorowe nie zawiera nawet jednego detalu wiecej. No co jest wziete z jego zdjecia to tylko tonacja koloru, aby byla zgodna z rzeczywistoscia. Zdjecie Leonga umiescilem bardziej po to, aby porownac jakie szczegoly udalo mi sie sfotografowac.

 

Jeszcze raz powtarzam, nie ma ani jedego elementu przeniesionego ze zdjecia Leonga - co wydaje sie, ze przeciez widac dokladnie (zdjecie b/w)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię o detalach bo to faktycznie widać, że nic nie doszło. Ale o kolorach. A co jeśli Leong skopiował już wcześniej kolory od Johna, który wcześniej skopiował od Franka, który....itd.

Wszystkie Jowisze będą podobne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam,

 

Zdjęcie jest naprawdę fajnie, jednak ta technika polegająca na "przechwyceniu" koloru jakoś mi się nie podoba. Ja już wolę np. Jowisza czarno-białego lub z przekłamanymi kolorami, ale żeby był całkowicie mój.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra - widze, ze przez niewiedze w temacie zaraz sie zagalopujecie i okrzykniecie mnie plagiatorem ;)

 

Ten Jowisz jest jak najbardziej "MOJ"! Przedstawie Wam wersje "kreatywna" tworzenia takiej maski. Wymaga minimalnej umiejetnosci mazania mysza i rozpoznawania kolorow. Calosc tworzy sie na warstwach (prawa dolna paletka). Opiera sie to na mozliwosci zmiany sposobu laczenia warstwy z tym co jest pod spodem. Zmieniamy to w tej samej paletce co warstwy (jest tam jeden rozwijany pulldown wiec kazdy znajdzie - defaultowo powinno byc "NORMAL").

 

Ten przyklad opiera sie na 2 warstwach, ale moze byc ich dowolna ilosc. W ten sposob na kazdej warstwie mozemy malowac szczegol i miec potem nad nim kontrole (np przesunac, zmienic intensywnosc itp).

 

Oto obrazek, ktory zapewne zakonczy dywagacje, czy to jeszcze moje zdjecie, czy tez moze kogos innego :)

 

kolorowanie.jpg

 

A tu dolaczam plik .PSD dla tych, ktorych sie nie chce malowac, ale chca zobaczyc, jak to dziala w praktyce:

 

http://www.procreative.pl/adam/astro/jowisz_demo.psd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna sprawa - na wyjsciowy kolor na zdjeciu wplyw ma wiele czynnikow! Zbyt wiele, zeby mozna bylo mowic "o prawdziwym" kolorze. Papatki jako zawodowy "fotograf" zapewne Wam potwierdzi. To co widzicie w czasopismach, billboardach, tv - to wszystko to kolory poprawiane, albo nawet "tworzone"! Zajrzyjcie do swoich zwyklych zdjec np z negatywow i popatrzecie - jakie bzdury kolorystyczna na nich sie znajduja! Odchylki przy negatywach sa czesto ogromne.

 

Kiedy dochodzi jeszcze skanowanie i potem wydruk elektroniczny to w ogole rozstrzal robi sie kosmiczny. Technologie pozwalajace zachowac tzw kalibracje na wszystkich urzadzeniach (od skanera, przez monitor, proof, do ostatecznego druku) to bardzo drogie patenty wymagajace bardzo doswiadczonego operatora. Sam proces skanowania to wiedza na jednego czlowieka!

 

W moich zdjeciach, ktore sa kolorowane, chodzi o podkreslenie szczegolow i wprowadzenie ogolnie mocniejszego wyrazu (o wartoscia plastycznych nie wspominajac). Sam kolor oczywiscie nie ma tu zadnej "naukowej" wartosci. Retusz tego typu zdjec, ma sens do poki, do poty nie wprowadzamy sztucznych szczegolow. Chodzi tu tylko o ich wzmocnienie, wyodrebnienie. I to jest wlasnie piekne w cyfrowej obrobce. Dzieki temu moge zobaczyc cos, czego na pierwszy rzut oka nie bylo zupelnie widac!

 

No bo o czym my tu mowimy - normalnie to ccd vesta to rejestruje "za przeproszeniem" - GOWNO!

 

oryg.jpg

 

Jak widac, ewolucja tego zdjecia w komputerze jest ogromna. I nie ma tu nic z tzw sztucznej, komputerowej grafiki. To wszystko to tylko zebranie i wyeksponowanie zarejestrowanych, prawdziwych szczegolow z wiecej niz jednej klatki - ktora to jest wyjatkowo ulomna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo fajnie foto!

 

Z tym, że mam taką uwagę - kolorowanie czarnobiałego zdjęcia przypomina kolorowanie czarnobiałego filmu (niedawno na polsacie się zachwycali nową wersją starego filmu - "Sami Swoi") - no cóż kolorowe podoba się jednym, a czarnobiałe-oryginalne drugim, myślę jednak, że w przypadku zdjęcia astro ważniejsze będzie oryginalne zdjęcie od zdjęcia pokolorowanego w zaproponowany sposób, ale nic nie stoi na przeszkadzie aby obok cz-b umieścić taką impresję artystyczną...

 

na moich zdjęciach czasem poprawiam trochę kolor (może nie poprawiam, a raczej modyfikuję), ale tylko używając kontrastów, nasycenia, balansów i innych takich np. selektywne kolory...

 

zastanawiam się czemu Adamie Twoje Jupy wychodzą takie purpurowe... ja na moich zdjęciach na prawdę za bardzo nie ruszałem koloru - tylko delikatnie kontraścik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy Adam że kolor jest domalowany - czyli sztuczny ! Zdjęcie jest podkolorowane i ma swój urok jak wspomniałeś estetyczny, choć faktycznie na Jowiszu pojawia się wiele elementów czasami o zupełnie róznych kolorach - np część turbulencji na pasach miewa odcień niebieskawy itp. itd. - w tym przypadku zrobienie kolorowanki będzie trudniejsze choć nie twierdze że niemożliwe.

 

Na początku pytałem o ten stres związany z kolorem - wiem że Twój teleskop wprowadza silną dominante jednej barwy (to chyba magenta) - co ciekawe np. Waldkowe Jowisze wychodza ekstra zresztą cytowany obrazkiem Tan Weil Leong też robi webem -więc problem w tym przypadku leży w optyce. Jeżeli chodzi o ilość sczegółów które uzyskujesz myślę że jest ok - na Jowisza naprawdę muszą być ekstra warunki no i jednak tutaj widać różnice w sprzęcie (z np takahashi). Przypuszczam efekt jest porównywalny np do Jowiszów Bielacka robionych tałem 200K. Nie załamuj rąk wyjściem będzie pewnie filtr o kolorze w okolicach zielonego - choć w tych kwestiach niech się wypowie Pan Szpec Płeszka.

 

Co do kolorystyki w mediach reklamach itp. - drogi są dwie albo ostra jazda gdzie kolor robi się pod klienta, albo ostry reżim gdzie kolor musi być idelnie zgodny z produktem. W obydwu przypadkach trzeba naprawdę umieć kontrolować proces od początku (temperatura barwowa świateł, użyty materiał foto), potem skanowanie na kalibrowanych skanerze a potem praca na conajmniej monitorze z określonym i zainstalowanym profilem barwnym - finalnie konwersja barwna do profilu barwnego dla określonego urzadzenia wyjściowego - i jeżeli to druk to wykonanie proofa i modlitwa żeby drukarz na niego zerknął...

Ogólnie to naprawdę temat rzeka !

 

pzdr !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam myślę Adam, że jeszcze nie wypróbowałeś wszystkich ustawień Vesty - niestety nie pamiętam jak ja ustawiam (bo dawno nic nie nagrywałem), ale może być tak, że masz ustawiony balans na auto, a program za bardzo nie wie jak ma się dostroić do ciemnego obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Cóż, Vesta nie ma na szkiełku chipu filtra Minus IR która to barwa na fotce reprezentowana jest jako kolor buraczkowo brązowy i to może być powodem problemow z refraktorkiem do fotek Jowisza   :) 8)

Zielone szkiełko powinno go dorywczo zastąpić !!!

 

Wasz Szpec ;););)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sa purpurowe, bo informacja o kolorze u niego jest pelna. W moim Achro jest tylko czesc informacji (w fokusie) reszta jest przed i za fokusem. Wiec podczerwien zaczyna dominowac. Nie zmienia to faktu, ze nawet jak juz bede mial Chromacora to i tak bloker podczerwieni nie zaszkodzi ;)

 

Bartolo tez ma racje, czyli ustawienia vesty! Zauwazcie ze to moje 2 zdjecie robione na "chybcika" bo bateria w notebooku siadala, wiec nie bardzo mialem czas piescic te parametry. Inna sprawa to to, ze nadal nie mam motorow (moze ok 10 kwietnia dojada) wiec ten jowisz ucieka makabrycznie. Wiec zupelnie nie ma czasu na zabawe przy laptopie!

 

Praktyka czyni mistrza - wiec jeszcze daleka droga przede mna! Im trudniejsze wyzwanie tym wieksza satysfakcja.

 

Wracajac jeszcze na chwile do kolorowanek - tak jak napisal Papatki, nie widze nic zlego w takiej wizji artystycznej pod warunkiem, ze kazdy kto tego dokona umiesci tez orginal i stosowna informacje. Jak widzicie - ja od poczatku zamieszczam taki b/w oryginal. Nie fair byloby odpicowanie takie jupitera, ze wygladalby jak z hubbla i nie poinformowanie nikogo o tym fakcie.

Chociaz z drugiej strony, kto by w to uwierzyl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam nie przejmuj się motorami - ja robię w ognisku głównym przy ogniskowej 3500 mm (planetka przelatuje mi przez pole widzenia kamerki w około 25 sekund) i nie mam napędu - jak dobrze ustawisz oś montażu to będziesz musiał tylko kręcić jednym mikroruchem

 

ja robię tak, że nagrywam filmik w czasie kiedy "cel" przelatuje mi w polu widzenia, a potem "cofam" mikroruchem i znowu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa, teraz czaję czaczę...

 

ukończyłem niedawno budowę Leszkowego AstroPilota (wersja okrojona, bez możliwości ustawiania dowolnej częstotliwości) - ma on w przyszłości działać z autoziołkiem, ale na razie mam wobec niego inne plany - tj. wykorzystam go do sterowania teleskopem - nie jest oczywiście do niego dostrojony, ale przecież ma słuzyć tylko "przewijaniu" - dzięki temu nie będę musiał biegać w tę i wewtę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Adam czy te zdjęcia z 1-go kwietnia są prawdziwe czy to ten zart primaaprylisowy? Pytam bo są ładne jak diabli.

 

Ja znalazłem dziś kasete z nagraniem video , ktorego dokonałem w roku 1998 jesli sie nie myle, w obserwatorium fromborskim(na Zurawiej górze) 15 cm teleskopem (chyba) Shmidta-cassegraina na prowadzeniu elektrycznym.

Jednak gdzie mojemu Jowiszowi do Adamowego.. >:( >:(..

fc20e3c3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze - elektronika cała jest gotowa, tylko nie mam nic poza tym... chciałem zrobić jakąś głowicę paralaktyczną do tego cykacza, ale chyba jednak na początek zbuduję standartowego koziołka, tyle, że pewnie na jakimś niezbyt wysokim, masywnym trójnogu i z lunetką polarną - co umożliwi dokładniejsze ustawienie w osi

 

niestety nie widze na razie możliwości wykonania czegokolwiek na warsztacie (tj. zamówienia), więc będe musiał jakimiś swoimi totalnie amatorskimi metodami się posłużyć - pewnie tak jak w przypadku mini-koziołka zamówię klocki lego u stolarza i sobie wszystko pomontuję...

 

będzie to wyglądało tak:

gotowe2.jpg

+ trójnóg + większy rozmiar + auto_sterowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.