Skocz do zawartości

Yukon -drugie starcie


Michał T.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Latem Yukon spisywał się całkiem dobrze,o czym pisałem na starym forum.Niestety ostatnio jest znacznie gorzej.Godzina studzenia nie starcza na uzyskanie satysfakcjomujacych obrazów.Podejrzewam że plastikowa obudowa działa jak termos,i wew. elementy optycze długo się chłodzą.Kupiłem więc kształtkę oraz dwie rury PCV , zrobiłem dwa krążki ze sklejki i w godzinę ożeniłem tę prowizorkę z obiektywem Yukona.Spasowałem ze złączką 90* i okularem 17mm 65 * (bez wyciągu),za pomocą taśmy posadziłem na montaż alt-azym.MASAKRA !Teraz dopiero zobaczyłem jak to co jest w Yukonie wew. psuje obraz.Szkoda że nie można kupić samego obiektywu !Cz Ktoś z właścicieli Yukona też ma podobne spstrzeżenia jak chodzi o chłodzenie w/w ? Pozdrawiam Michał T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo się dzieje z każdym instrumentem zamkniętym klasy 100mm i tym samym Ameryki nie odkryłeś ale masz juz jak widzę coraz większe doświadczenie obserwacyjne skoro porównujesz letnie i zimowe obrazy z Yukona :lol:

Oczywiscie do testów wyszedłeś na otwartą przestrzeń a nie próbujesz testować sprzętu z okna rozgrzanego domu :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacje prowadze z reguły na balkonie.Pomijając fakt ,że teraz b.szybko jest gotowy,to przede wszystkim jakość obrazu zmieniła się diametralnie :D .Yukon mimo swoich 100mm jest stosunkowo ciemny.Stojący obok refraktor 80 mm przy taki samym pow. dawał dużo jaśniejszy obraz :shock: .Wyeliminowanie luster i barlowa dało znakomity efekt :D .Obiektyw Yukona jest b.łatwy do połączenia jak i rozłączenia z resztą.Na naszym rynku brak jest 100mm lunet w tej kategorii.Ktoś tę niszę powinien wypełnić.Może Ty Janusz. Pozdrawiam Michał T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz szabrowanie z Jukonów obiektywów i robienie z nich firmowych Astrokraków a wstydż się młody człowieku, to nie pewna znana firma i nie nakleje na Yukonie swojej naklejki firmowej bo to głupie i mocno nie moralne, a feeeeee :wymiotuje:

Zresztą w ten sposób Yukon straciłby swoją kompaktowóść, szukacz i płynne powiększenie za jednym zamachem, czyli swoje podstawowe obserwacyjno-podróżnicze atuty a cena wzrosłaby o wyciąg, szukacz, tubus, okulary, nasadkę kątową, stopę statywową to raczej jakiś koszmarny absurd :?

 

Ps. Pisałem do wytwórni a jakże o same obiektywy w większej ilości po hurtowej cenie ale dostałem odpowiedź że są deficytowe bo z innej fabryki i albo biorę całe Yukony albo jak mi się nie podoba to nic nie dostanę bo mają obecnie ponoć wielke zachodnie zamówienia i zawracam im tylko tyłki i czas ze swim drobnym importem i namolnymi pytaniami łamaną angielszczyzną :Cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie chodziło mi o zaimportowanie samych obiektywów.W Polsce nikt nie sprzedaje takich refraktorów.A w krajach unii też nie widzę.Pozostaje więc indywidualna przeróbka posiadzcza Yukona.Koszt mojej to ok. 30 zł.Ale to oczywiście nie docelowa wersja.W pszyszłości będzie full alu.Dla mnie różnica w obrazie jest tak duża ,że obiektyw nie prędko wróci na swoje miejsce.Ciekawe jak by wypadł w konfrontacji z Celestronem 102/500 .Aberrację chr. ma napewno mniejszą. To coś pośredniego miedzy długim a krutkim scopem.Sprzęt uniwersalny.Rozumiem ,że sprzęt do wszystkiego dla niektórych jest do niczego,de gustibus. Pozdrawiam Michał T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś jeszcze najważniejszego że dopuki Yukon był krótki i zwarty wystarczył pod niego zwykły, dobry statyw fotograficzny a teraz przy długiej na metr rurze z odrośnikiem to wymaga już montażu i to najlepiej paralaktycznego na stabilnym statywie abu móc go sensownie używać :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ta lunetę i jestem z niej w miarę zadowolony. Co do spostrzeżeń to jasność tej lunety spada dopiero drastycznie powyżej pow. 60x. Aby poprawić nieco obraz przy pow.70-100x i tak trzeba założyć jakąś diafragmę 70-80mm co dodatkowo zmniejszy jasność. Widocznie główną winę ponosi za to ten Barlow z zoomem- lustra nie odgrywaja chyba tutaj znaczącej roli. Wydaje mi sie jednak, że zakres pow. 25-50x jest całkiem przyzwoity a uzyskiwane obrazy i zasięg jest znacznie lepszy niz dla lornetek 60 mm a nawet 70 mm. Co do obserwacji gdy jest zimno to faktycznie obraz jest trochę gorszy niż wtedy gdy było ciepło ale należy wziąść też pod uwagę fakt występowania większych turbulencji powietrza właśnie teraz gdy ziemia jest jeszcze stosunkowo ciepła a powietrze nocą bardzo zimne. Właśnie turbulencje bardziej mi przeszkadzają niż niewystarczające schłodzenie optyki. Ogólnie rzecz biorąc to chyba nie ma o co kruszyć kopii - w zakresie małych pow. do 50 ta luneta spisuje się całkiem dobrze (obserwacje obiektów DS- gromady , mgławice). Przy pow. 100x np. do obserwacji planet - nie można oczekiwać cudów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś jeszcze najważniejszego że dopuki Yukon był krótki i zwarty wystarczył pod niego zwykły, dobry statyw fotograficzny a teraz przy długiej na metr rurze z odrośnikiem to wymaga już montażu i to najlepiej paralaktycznego na stabilnym statywie abu móc go sensownie używać  :?
Dla mnie Yukon nadal jest krótki i zwarty.Po wsadzeniu okularu 4mm i zogniskowaniu na nieskończoność ,dokładnie zmierzona ogniskowa wynosi 650 mm (sposób sprawdzony z PZO 68/400).Całkowita długość ze złączką wynosi 64 cm.Odrośnik pomijam ,nic nie waży.Na solidnym statywie foto napewno szło by go prowadzić.Ja posadziłem go na azymutalnym ponieważ nie mam mocowania do statywu foto,oczywiście jest to wygodniejsze rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za tipa z ogniskową, hmm....nieźle F/6,5, a reszta to zapewne odwracacz obrazu i barlow, nie będę już musiał rozbierać swoich nowych Yukonków aby to zmierzyć :lol::lol::lol:

Jak wygląda sprawa z aberracjami na gwiadach i planetach przy okularze 4mm na wprost :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kumam tylko jednego - po kiego rozbierac na szkiełka sprzęt za 1200,00 PLN i pakować w inna rurę? No chyba, że nie mobilność decydowała o zakupie Yukona u Michała.
Nie rozebrałem na szkiełka, tylko zdemontowałem obiektyw i zamontowałem w innej rurze,to dziecinnie proste.Motorem jak zwykle była ciekawość ,oraz fakt posiadania złączki oraz dobrego okularu 17mm.W mieście daje chyba optymalne pow.Mobilność jest dyskusyjna (64cm,obecnie nie mobilny z powodu prowizorki).Teraz scop jest szybciej gotowy, a przede wszystkim jakość obrazu i pole są tego warte.Cel uświęca środki. Pozdrawiam Michał T.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.