pytanie o stan lustra i kolimacji

leninjs · 4 Marca 2009

witam, mam pytanko mylem ostatnio lustro glowne i wtorne i kurde nie jestem zadowolony z jego rezultatu, nie wiem czy przesadzam, sami powiedzcie bo nie mam jeszcze duzego doswiadczenia a druga sprawa to kolimacja czy minimalnie nawet zle skolimowany teleskopik daje duzo gorsze obrazy? nie mam jeszcze laserka wiec kombinuje sam, problem z tym ze nigdy nie mialem przyjemnosci oceny mojej pewnie watpliwej jakosci kolimacji przez kogos ktos sie na tym naprawde dobrze zna, wszystkiego staram sie uczyc sam z instrukcji obslugi i czytajac wskazowki w necie... zalaczam fotki swiezo pomytych luster (jest na nich jakis niezmywalny kropkowy nalot, pomijajac juz fakt ze lustro glowne jest porysowane niestety) ocencie prosze stan luster. Dzieki wielkie.

pyrek77 · 4 Marca 2009

po pierwsze wystarczy płyn do mycia okien i luster, oraz papier do powierzchni szklanych (ja mam taki niebieski) albo szmatka typu taka jak do wycierania okularów. co do rys mówi się trudno, dobrze że nie jest pęknięte;) aż tak nie powinny wpływać na obserwacje. a co do tej kropki, jest to kropka który oznacza środek lustra i jest pomocna przy kolimacji. ja przy myciu swojej 8 zdrapałem to bo miałem to z papieru to pod wpływem płynu namokło i sie porwało:) ale lustro mam dobrze skręcone z oprawą więc tylko przykręcam całość do tubusa. i tak jak mówię umyj je popsikaj płynem do mycia szyb okien luster przetrzyj papierem i po krzyku:) wiem co mówię bo czyściłem tym sposobem lustro 130mm wy paćkane smarem od śrub, oraz czyściłem swoje 8" lusterko od synty z kurzu. wtórne tak samo:)

Ori2711 · 4 Marca 2009

Co do lustra wtórnego, to raczej mam dla Ciebie hiobowe wieści. Mi to wygląda na kandydata na powtórna aluminizację na wiosnę . Miałam tak samo i okazało się, że wtórne nie było dobrze utwardzone, co w efekcie spowodowało właśnie takie czarne kropki, które po sezonie powięksyły sie do tego stopnia że obserwacje były porażką. Wtórne pojechało do Wrocławia i tam zostało napylone ponownie, teraz mija trzeci rok i nic sie nie dzieje, lusterko jak spod igły.

co do kolimacji, to odpękaj kilka groszy i kup kolimator, bo przy Newtonie uwazam to podstawowy sprzęt jak dobry okular

pozdrawiam

Ori

Rodan · 4 Marca 2009

Jeszcze jeden lub dwa takie eksperymenty z czyszczeniem luster a czeka was ponowna aluminizacja (zetrzecie powłokę aluminium). Lustro to nie szyba okienna. Nie można go traktować szmatkami czy papierem. Płyn do szyb lub zwykły "Ludwik" i spłukiwanie wodą destylowaną do skutku i czekać aż wyschnie.

Radzę przeszukać forum są tam obszerne wątki w tym temacie.

Lustra myje się w wyjątkowych przypadkach.Odrobina kurzu czy jakieś pojedyncze plamki przydają patyny, a nie przeszkadzają w obserwacji.

Na pokazanym zdjęciu kropki na lustrze są wynikiem niedokładnego spłukiwania nieodpowiednim płynem i zbyt szybkiego suszenia.

Pozdrawiam.

gmalan · 4 Marca 2009

odpękaj kilka groszy i kup kolimator

Metodą Hamalową użyj pudełka na klisze i wystarczy

A co do rys na teleskopie, to przynajmniej cześć z nich powstała na skutek zadrapania ostrą krawędzią tego CHOLERNEGO DEKLA, który Meade położyło na lustro.

Polecam Ci zamontowanie pokrywki od kubła na śmieci, mniej więcej tak: http://astro-forum.org/Forum/Zaslepka-od-M...-10-t24538.html

Ja osobiście zostawiłem oryginalny dekiel (przy jednoczesnym używaniu pokrywki od kubła) ale okleiłem jego krawędź taśmą izolacyjną. Zdejmuję go też za każdym razem ZANIM wytaszczę telep z domu. Robię to bardzo ostrożnie i uważnie. Gdy się ma rękawiczki na łapach, gdy wieje wiaterek a mróz szczypie w nos to bardzo łatwo o wypadek :/

Edytowane 4 Marca 2009 przez gmalan

pyrek77 · 4 Marca 2009

fajna zaślepka:P

leninjs · 4 Marca 2009

dobra jeszcze raz w przypadku lustra wtornego to bylo myte po raz pierwszy teleskop ma troszke ponad roczek, czyscilem tzn mylem lustro opisanym sposobem na forum, tyle ze z malymi modyfikacjami plynu uzylem o nazwie surcare sensitive nieperfumowanym dalej paluchami dokladnie czyscilem, nastepnie splukalem kranowa, pozniej splukalem "woda do wstrzykiwan fresenius" gdyz nie moglem dostac porzadnej wody destylowanej (uzylem pierwszej lepszej wody destylowanej na lustrze glownym wczesniej to zostalo mi mnostwo zabrudzen) a w aptece pani powiedziala ze to jest najczystsza woda jaka moge gdziekolwiek dostac... wiec zaryzykowalem. Pozniej lustro schlapalem spirytusem raktyfikowanym nie wiem co to znaczy ale w sklepie powiedzieli mi ze to najczystszy spirytus jaki maja... Dalej wzialem chusteczke higieniczna i trzmajac ja za jeden koniec drugim wolnym koncem delikatnie sciagalem to co nie splynelo z lustra (po odczekaniu kilku minut swobodnego splywania) co w przypadku lustra glownego dalo dobry efekt... Takze jakiekolwiek tarcie o powierzchnie bylo minimalne a sila nacisku to waga chusteczki... Wydaje mi sie ze cos jest albo bylo nie tak z lustrem od poczatku choc przy zakupie teleskopu wygladalo bez skaz... Tych kropek nie moge usunac zadnym sposobem, sam nie wiem co to w ogole jest albo jakis paskudny bardzo mocno trzymajacy sie nalot albo jakas zmiana lustra?

leninjs · 4 Marca 2009

nic mi nie mow o tej beznadziejnej pokrywce jakis idiota ja wymyslil co i tak mnie nie usprawiedliwia nie przewidzenia sytuacji ale no kurde... kretynizm!!! wrrrr :burza: :burza:

pyrek77 · 4 Marca 2009

nic mi nie mow o tej beznadziejnej pokrywce jakis idiota ja wymyslil co i tak mnie nie usprawiedliwia nie przewidzenia sytuacji ale no kurde... kretynizm!!! wrrrr :burza:

tutaj ludzie chcą tylko pomóc:) z zdjęć przypomina mi to taki nalot jak na płycie CD która leżała miesiąc pod innymi. taki sprasowany kurz czy coś w tym rodzaju. ja przy czyszczeniu używałem wyłącznie płynu i papieru żadnych spirytusów i innych roztworów i płynów. a chusteczki rysują, i się kruszą.

gmalan · 4 Marca 2009

Tu i w paru jeszcze miejscach znajdują się forumowe dyskusje o myciu luster.

Ale ja się nie będe mądrzył, bo lustra jeszcze nie myłem.

Edytowane 4 Marca 2009 przez gmalan

leninjs · 4 Marca 2009

wlasnie wg tych postow i instrukcji postepowalem... a modyfikacje wymusila sytuacja

leninjs · 4 Marca 2009

dobra pytanie na koniec czy to lustro wtorne kwalifikuje sie na aluminizację? czy nie? i ewentualnie ile to kosztuje jakby jeszcze ktos wiedzial. Jeszcze jedno czy da sie jakos niwelowac male ryski na lustrze glownym w moim przypadku czy w ogole istnieje taka mozliwosc i czy ma to sens- zdjecie w pierwszym poscie tematu.

Podziekowac