Wysokie Sztuczne satelity.

[dobsonme]

Mnóstwo najróżniejszego śmiecia nam nad głowami lata i dosyć często się zdarza, że coś takowego wpada w obiektyw. Jasne, słabe, szybkie, wolne, czasami nawet widać jakieś bateryjki, bądź inne elementy jednak ostatnio trafiłem na coś innego.

16 kwietnia obserwując galaktykę PGC 37035 w Wielkiej Niedźwiedzicy wpadł mi w pole SS jasności ok. 13 mag lecący w kierunku wschodnim bardzo wolno (<1'/s), kilka minut później w tym samym miejscu przeleciał identyczny ok. 13.5 mag.

 

I tu się pojawia moje pytanie. Może ktoś z was się chociaż mniej więcej orientuje jakiej kategorii był to obiekt? Czy to jakaś kategoria SS wysokoorbitowych czy to coś z populacji mocno ekscentrycznej przechodzące właśnie w okolicach apogeum? A zastosowanie czegoś takiego?

Wszelkie sugestie bądź dywagacje mile widziane.

Edytowane 16 Lutego 2010 przez dobsonme

[kanarkusmaximus]

Hej,

 

czy Calsky albo hehe-above.com nic nie podał dla Twej lokalizacji?

 

Sądzę, że widziałeś obiekt na orbicie typu Mołnia (ang Molniya). Są to orbity wysoko eliptyczne o wysokiej inklinacji o czasie orbitalnym rzędu 12 godzin, pozwalające satelicie 'wisieć' (gdyż satelita jest w apogeum) przez wiele godzin nad terenami na dużych szerokościach geograficznych (np Syberia). W przypadku takich terenów dość problematyczne może być zastosowanie orbity geostacjonarnej, bo satelita wisi wtedy bardzo nisko nad horyzontem, co może poważnie zakłócić komunikację z satelitą, szczególnie w terenie górzystym.

Przykład orbity jest w załączniku.

Rosjanie od czasów CCCP używali takich orbit do celów telekomunikacyjnych. Stąd nazwa orbity.

 

To, że widziałeś dwa obiekty w tym samym polu widzenia w odstępie kilku minut sugeruje, że mogłeś widzieć satelitę oraz górny stopień rakiety. A to oznacza, że start mógł nastąpić całkiem niedawno.

Oczywiście również mógł to być zupełny przypadek, że stąd ni zowąd dwa niezależne satelity były w podobnej okolicy. No, albo widziałeś starszy, nie działający i nowszy, który go zastąpił.

 

[devart87]

Sam nieraz podczas oglądania nieba, przy powiększeniu rzędu 120x (może i więcej, nie pamiętam) obserwowałem obiekty poruszające się wolno przez pole widzenia, nie widoczne gołym okiem. Tłumaczyłem to sobie "jakimiś" satelitami latającymi wyżej bądź kosmicznym złomem. Po poście kanarkusamaximusa wiem trochę więcej, dzięki

[Gość trus992]

A ja właśnie się zastanawiam co to było- leciało z zachodu na wschód tylko że na północnej części nieba.Była bardzo jasna z początku ale później około 7 s zniknęła z pola widzenia.Czy to może być ISS? Mniała jasność Wenus 4,5m.Tak bynajmniej ja myślę...

[kanarkusmaximus]

A ja właśnie się zastanawiam co to było- leciało z zachodu na wschód tylko że na północnej części nieba.Była bardzo jasna z początku ale później około 7 s zniknęła z pola widzenia.Czy to może być ISS? Mniała jasność Wenus 4,5m.Tak bynajmniej ja myślę...

 

Flara Iridium na 99,99 %.

 

Polecam heavens-above.com do sprawdzenia dla wlasnej lokalizacji.