Skocz do zawartości

Historia jednego wybuchu


sawes1

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś pytał czy te wybuchy długo trwają. Jako że łykend (najpierw był łyk, a nie bardzo pamiętam jaki end :lol:) spędziłem na Pojezierzu Łęczycko- Włodawskim, postanowiłem to sprawdzić. Pogoda dopisała i obserwację okupiłem spalonymi ramionami, dwiema (jak do tej pory) nie przespanymi z tego powodu nocami i awanturą rodzinną typu - "ZOSTAW TEN TELESKOP I CHODŹ NAD JEZIORO!!!!!" Ale było warto... Kreśliłem jeden obszar w różnych odstępach czasu. Szkice wykonywałem ołówkiem, dopiero później przenosiłem je na czarny papier. Przy każdym szkicu wykonywałem notatki. I to wszystko chciałem dzisiaj pokazać.

 

 

historia.jpg

 

 

 

Pierwszej obserwacji proturberancji dokonalem o 14.45. Seeing bardzo dobry, czasem przelatujące chmury. Prawdopodobnie ruch gorącego powietrza troszkę fałszował wygląd wybuchu, ale co widziałem, to naszkicowałem.

Po kolei:

14.45 - Tworząca się proturberancja. Kiedy pierwszy raz oglądałem Słońce o 12.00 nie było jej.

15.45 - Bardzo ładnie zaznaczona. Dobrze widoczna bez wytężania wzroku.

16.15 - Słabo widoczna. Jakiś dodatkowy wybuch (?), którego wcześniej nie było.

17.20 - Bardzo słabo widoczna. Znikająca podczas ruchów atmosfery.

18.20 - Ostatnia obserwacja tej proturberancji. Lekka mgiełka, ledwo widocznaw okularze. Trzeba się bardzo dobrze wpatrywać, żeby ja zobaczyć.

 

Cała proturberancja miała wielkość ok 6 - 7 średnic Ziemi. Była więc dość mała.

Niestety, mimo usilnych prób nie zobaczyłem żadnej plamki :angry: Zawzięło się czy co?...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.