Człowiek trafiony meteorytem

[Piotr Brych]

Jak donosi 2 sierpnia Gazeta Wybiórcza (za Daily Telegraph), meteoryt uderzył w człowieka. Był nim Jan Marszel (Polak??), 51-letni konsultant komputerowy, kibicujący w Wielkiej Brytanii meczowi krykieta. Piszą m.in. tak: "- Siedzieliśmy na skraju boiska, sącząc piwo, kiedy nagle obaj (miał kumpla) zauważyliśmy, że wprost z nieba pędzi w naszym kierunku jakiś mały ciemny obiekt. Meteoryt upadł ledwie 5 metrów dalej, rozłupał się na dwa kawałki, a jeden z nich odbił się i rykoszetem uderzył Marszela w pierś."

 

Sądzę, że liczba bzdur w tych dwóch zdaniach jest rekordowa. Ponadto dalsza część artykuliku upewniła mnie, że mamy do czynienia ze sprytnymi naciągaczami, gdyż wspomina się o wielkich pieniądzach jakie ludzie gotowi są płacić za np. stary samochód trafiony meteorytem w 1992 roku, ale także za połamane dachówki w czasie deszczu meteorytów pod Chicago w 26.3.2003.

 

A co wy o tym sądzicie?

[Tomek_P]

Myślę że pierś w którą uderzył meteor jest już swoje warta

[Piotr Brych]

Myślę że pierś w którą uderzył meteor jest już swoje warta

 

Piersi nie sprzeda ale ile wywiadów (płatnych oczywiście) udzieli za pomocą powietrza z niej wypuszczanego...

[Gość mariusz]

Jeszcze zanim GW o tym napisała, pojawiło się wyjaśnienie o ziemskim pochodzeniu "kamyka"

 

http://www.telegraph.co.uk/science/space/7919157/Suspected-meteorite-was-concrete-lump-that-fell-from-passing-plane.html

 

Ale szum medialny musi być...

[gregohr]

tak to jest jak dziennikarz nie wie o czym pisze... przykładem ostatnia "piękna zorza nad Polską" na portalu P.Radia w rzeczywistości opisująca obłoki srebrzyste...

 

EDIT: swoją droga pan Marshal powinien zaskarżyć teraz linie lotnicze- tylko jak on dojdzie z którego to samolotu? "pewnie to Gdańsk zgubił kółko"

Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez gregohr