Skocz do zawartości

Pożegnanie z Orionem


szary19

Rekomendowane odpowiedzi

To już ostatnie chwile na obserwacje , a także na próby fotografowania obiektów w Orionie. Mimo mało sprzyjającej aury Oriona zachodzącego wprost na uliczne latarnie podjąłem się próby uwiecznienia tego obiektu. To moje pierwsze podejście do konia więc z wyjątkowym entuzjazmem podszedłem do tej próby. Wystartowałem zaraz po 18, jak tylko udało się trafić w polarną, następnie szybki align ustawienie ostrości i zacząłem smażyć klateczki. Mimo że z każdą godziną konik topił się coraz bardziej w świetle lamp sodowych to jednak udało się zebrać 11 względnych klatek.

 

Zdjęcie przedstawione poniżej zostało wykonane wieczorem 8 marca 2011. Składa się z 11 fotografii składowych a łączny czas ekspozycji po statkowaniu wyniósł 1 godzinę 31 minut ( czas naświetlania pojedynczej klatki – 500sec). Astrograf oparty na refraktorze 80ED umieszczonym na głowicy paralaktycznej SW EQ6. Prowadzenie dlugo –czasowe wspierane przez system do autoguidowania Sbig St4 + SW 80/400. Kamera rejestrująca Sbig ST-402ME, z użyciem filtru wąskopasmowego wodoru 45nm. Obróbka graficzna Maxim DL, photoshop CS3

horshead nebula.jpg

Edytowane przez szary19
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.