Mgławica Saturna

[riklaunim]

W zeszłym roku z C8, a w tym z C11 - Mgławica Saturna, NGC7009, Planetarna planetarka 0.47 "/pixel z DSI III Pro, 30-60 sek ekspozycje, do 300 sek dla widma. Guiding - zewnętrzny 60 mm szukacz + QHY5.

Wizualnie z 20 mm: mała puszysta mgiełka, dość jasna i może z zieloną poświatą. W 12 mm większa, ale niezbyt szczegółowa. O-III - tło wycięte i widoczność mgławicy wzmocnione. Solar Continuum - totalne zgaszenie mgławicy

 

H-alpha

 

O-III

 

He-II; bin 2

Te pasma helu mają tendencję do mocnego wyciągania gwiazd. Widocznie w okolicy 468nm te gwiazdy intensywnie świecą (choć He-I 587 nm robi podobnie).

 

Ar-III: słaby rozmyty sygnał; bez fotki; (plus filtr na słabszy pik argonu).

 

Ha,O3,O3:

 

Ha,O3,He2:

 

 

Widmo ze Star Analysera:

Później przepuszczę je jeszcze przez VSPEC i zobaczymy co wyjdzie. Punkt zaznaczony jako ~1000 nm to już chyba widmo drugiego rzędu (odpowiednio słabsze od pierwszorzędowego). Mgławica ta ma to do siebie że świeci w wielu pasmach (H, O, Ne, Ar, He, S) i to dość intensywnie.

 

* FITS z widmem (ZIP)

[riklaunim]

I jeszcze dzisiaj poprawka dzisiaj. Obrabiane "planetarnie" z dekonwolucją 50 x 60 sek z UHC-S:

 

 

A tutaj software w akcji:

Mimo irytujących podmuchów wiatru jakoś to szło. Guiding przez szukaczo-guider 60 mm. Na klatkach z SCT widać przy składaniu że obraz powolutku dryfował w dół - opadanie lustra? Z reduktorem/korektorem Opteca przy 60 mm odległości OAGa nie upchnę razem z kołem (chyba żeby coś byłoby zintegrowane w kamerze).

Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez riklaunim