Pytanie o wyznaczenie miejsca spadku

gumis1984 · 4 Marca 2013

Witam moja stacja zaczyna nabierać rozpędu dzisiejszej nocy został nagrany mój pierwszy bolid jednak nie jestem pewien co do moich ustawień w programie ufocapture. Chciałbym się również dowiedzieć czy jest możliwość mniejwięcej wyliczenia możliwego spadku czy musi być zaobserwowany jeden meteoryt z kilku stacji ? No i czy kierunek kamery w jakiś sposób sam się w ufocapture ustawia czy trzeba go gdzieś wpisać

gumis1984 · 4 Marca 2013

Zdjęcie to jasne w środku to księżyc

Edytowane 4 Marca 2013 przez gumis1984

Radek P · 8 Marca 2013

Zdjęcie z jednej stacji pokazuje nam bolid jako linię prostą (w przybliżeniu). Nie znamy odległości do niego, więc wiemy tylko tyle, że leciał w płaszczyźnie wyznaczonej przez obserwatora i tę linię prostą. Dopiero gdy uwzględnimy dane z dwóch stacji, to poznamy pełną trajektorię meteoru - wszak przecięciem dwóch płaszczyzn jest prosta. Ważne jest, by te stacje były od siebie odpowiednio oddalone. Jeśli druga stację będzie na balkonie u sąsiada, to wyznaczone płaszczyzny będą prawie równoległe, a niewielki błąd w wyznaczeniu jednej z nich bardzo mocno przesunie obliczoną trajektorię. Najlepsze odległości stacji, to kilkadziesiąt kilometrów. Stacje oddalone np. o 200 km będą miały mało wspólnych zjawisk.

Jeśli mamy policzoną trajektorię, to można pokusić się o wyznaczenie miejsca spadku, ale to jest dużo trudniejsze. Trzeba mieć kluczowe dane pod sam koniec zjawiska i prędkości kątowe np. dzięki danym z kamery. Jeśli meteor zaobserwują dwa aparaty fotograficzne bez shuterów, to będzie można wyznaczyć trajektorię, ale miejsca spadku już nie. Oczywiście im więcej danych tym dokładniej można wyznaczyć cel wypraw z wykrywaczem metalu:)

gumis1984 · 8 Marca 2013

Dzięki za odpowiedź

Niestety mam problem z kontaktem pkim juz tyle maili do nich napisałem i brak odpowiedzi

Może ktoś się zgłosi do wspólnych obserwacji ja jestem z Gryfina

Zdjęcie z jednej stacji pokazuje nam bolid jako linię prostą (w przybliżeniu). Nie znamy odległości do niego, więc wiemy tylko tyle, że leciał w płaszczyźnie wyznaczonej przez obserwatora i tę linię prostą. Dopiero gdy uwzględnimy dane z dwóch stacji, to poznamy pełną trajektorię meteoru - wszak przecięciem dwóch płaszczyzn jest prosta. Ważne jest, by te stacje były od siebie odpowiednio oddalone. Jeśli druga stację będzie na balkonie u sąsiada, to wyznaczone płaszczyzny będą prawie równoległe, a niewielki błąd w wyznaczeniu jednej z nich bardzo mocno przesunie obliczoną trajektorię. Najlepsze odległości stacji, to kilkadziesiąt kilometrów. Stacje oddalone np. o 200 km będą miały mało wspólnych zjawisk.

Jeśli mamy policzoną trajektorię, to można pokusić się o wyznaczenie miejsca spadku, ale to jest dużo trudniejsze. Trzeba mieć kluczowe dane pod sam koniec zjawiska i prędkości kątowe np. dzięki danym z kamery. Jeśli meteor zaobserwują dwa aparaty fotograficzne bez shuterów, to będzie można wyznaczyć trajektorię, ale miejsca spadku już nie. Oczywiście im więcej danych tym dokładniej można wyznaczyć cel wypraw z wykrywaczem metalu:)

Radek P · 9 Marca 2013

Niestety PKiM jest stowarzyszeniem miłośniczym i nie zawsze jego członkowie mają czas. Mam nadzieję, że uda Ci się nawiązać z nimi współpracę. W kwietniu będzie seminarium PKiM. Podczas takich spotkań można się dużo dowiedzieć i wymienić doświadczeniami. Więcej informacji jest na stronie. Polecam.

Krzysiek-Polakowski · 9 Marca 2013

Witam,

Pracownia Komet i Meteorów w tym roku jest organizatorem Międzynarodowej Konferencji Meteorowej : http://www.imo.net/imc2013/welcome w związku z tak dużym przedsięwzięciem członkowie PKIM mają mnóstwo pracy organizacyjnej. Tak jak wspomina Radek jesteśmy stowarzyszeniem miłośniczym, co oznacza że każdy z nas ma pracę i czas poświęcony na meteory, jest często czasem wyrywanym z życia rodzinnego czy kosztem snu. Być może pisałeś do jednej z osób, którą jest bardzo mocno zaangażowana w przygotowania do IMC 2013 stąd utrudniony kontakt.

Tym niemniej jednak jeśli masz dużo pytań, doskonałą okazją do ich zadania i rozwiania wszystkich Twoich problemów będzie nasze seminarium: http://www.pkim.org/?q=pl/node/3387 które odbędzie się w dniach 6 i 7 kwietnia 2013 roku w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika w Warszawie. Na które serdecznie zapraszam.

Widzę że spory nacisk kładziesz na obserwacje pod kątem upadków meteorytów. Nadmienię tylko że ewentualne znaleziska będą wykorzystane przez Polską Sieć Bolidową w celach naukowych, nikt nie czerpie z tego korzyści materialnych, a wszyscy operatorzy stacji działamy na zasadach "wolontariatu" - mam nadzieję że jesteś tego świadomy. Obserwowanie bolidów spadkowych to tylko wąski wycinek działania stacji bolidowej. Na co dzień rejestrują się słabe meteory, co nie znaczy że są nic nie wartościowe. Wręcz przeciwnie - rejestracja słabych zjawisk niesie za sobą wiele cennych naukowo informacji. Dzięki takim obserwacją możemy wykrywać nowe roje, potwierdzać istniejące, badać aktywność, obliczać orbity strumieni meteoroidowych, szukać ich ciała macierzystego ( o ile istnieją) i wiele wiele innych rzeczy z których powstają publikacje naukowe. Bo o to w tym wszystkich chodzi, aby móc wnieść cegiełkę wiedzy w otaczający nas Wszechświat. A Astronomia jest jedną z nielicznych nauk dla której bardzo wartościowe informacje może wnieść nawet amator... I to jest piękne !

Pozdrawiam,

Krzyś