Mam pytanie na temat chiralnosci, symetrii itp.

[kauczuk]

Z gory uprzedzam: tym razem nie znam odpowiedzi na moje pytanie <lol2> Mam nadzieje ze ktos mi udzieli wyczerpujacej odpowiedzi, bo w koncu po co jest forum??

Zainteresowalem sie zagadnieniem chiralnosci i lustrzanych odbic w ogole po przeczytaniu ankesu do pewnej ksiazki chemicznej (zagadnienie tez mozna uwazac za astrofizyczne). Zacytuje fragment:

"... w naszym swiecie nie istnieje absolutny wzorzec chiralnosci i dlatego tez zarowno w naszym zyciu codziennym jak i w nauce musimy sie poslugiwac wzorcami umownymi."

Z czym sie zgadzam i co rozumiem, tylko ze pojawia sie jeszcze jedno ciekawe zdanie: "Obecnie mozna jut stwierdzic, ze przynamjmniej w obszarze zjawisk dotyczacych czastek elementarnych istnieja absolutne pojecia "prawo" i "lewo""

Tutaj nie wiem na czym polega to "prawo" i "lewo" w fizyce. Bylbym bardzo wdzieczny za wyjasnienie.

[Gość]

O widzę że zainteresowały Cię enancjomery - stereoizomery będące wzajemnymi odbiciami lustrzanymi jak para rąk (chiros - z greckiego ręka, dłoń, stąd wróżka chiromanta wróżąca z dłoni). Pamiętaj że lustro odwraca stronami tylko lewo i prawo a nie górę i dół.

 

Mamy np. w cukrach np. L-maltozę i D-maltozę od D-DEXTRO i L-LAEVO (łac.) lub formy DL będące mieszaniną racemiczną (racematem) nie skręcającym płaszczyzny światła kołowo spolaryzowanego, jak skręcają w przeciwne strony płaszczyznę światła kołowo spolaryzowanego formy enancjomeryczne D- i L-. Wykorzystano to w badaniach substancji jako tzw. dichroizm kołowy - mierzenie danego utworzonego kąta płaszczyzny światła kołowo spolaryzowanego po przejściu tegoż światła przez dany enancjomer czy inną substancję. Oprócz tego mamy stereoizomery R- i S- (od R- RECTUS i S- SINISTER) niekoniecznie będące enancjomerami. Warunkiem wystąpienia takiej izomerii jest istnienie w danej cząsteczce asymetrycznego atomu węgla (hybrydyzacja tetraedryczna sp3) czyli powiązanego z 4 różnymi podstawnikami.

 

O zjawisku polaryzacji światła, wektorze magnetycznym i elektrycznym ułożonymi 90* od siebie zobacz na rysunku w dobrej książce z optyki.

[kauczuk]

szkoda tylko ze mnie to nic nie wyjasnia, bo o enancjomerach cos tam wiem i calym zagadnieniu ze strony chemicznej, ja natomiast pytalem sie o aspekt fizyczny. Gdyby Pan porozumial sie (czysto teoretyczna sytuacja) z kims ze swiata odpowiadajacego naszemu, tylko ze nie wiedzac, czy u nich symetria jest odwrocona wzgledem naszej, to nie moglibysmy dojsc do poruzumienia, uzywajac tylko wyznacznikow chemicznych, takich jak stereoizomery, bo one bezwzglednie nie okreslaja kierunku, tzn czy jest to "prawo" i "lewo". W sytuacji w ktorej ktos z odpowiadajacego nam takiego swiata powie nam np. o L maltozie, to my nie mozemy naprawde wiedziec czy to jest rzeczywiscie L maltoza czy moze D maltoza. Mozna by to stwierdzic w spotkaniu z takim mieszkanca rownloglego swiata, proszac go zeby pokazal np. po ktorej stronie ma serce. Wtedy sprawa bylaby prosta, ale zakladajac tylko sam kontakt radiowy, bez przesylania obrazow nalezy znalezc taki wyznacznik "prawa i lewa", ktory jednoznacznie okresliby to. Taki wyznacznik z tego co przeczytalem wynika jedynie z pewnych eksperymentow fizycznych i ja jestem ciekawy jakich. [/swf]

[Gość]

Dobrze byłoby gdyby do dyskusji włączył się fizyk-matematyk (a jak z dr to już byłoby znakomicie) bo ja to bardziej widzę jako chemik...

 

Rzeczywiście problem symetrii w mikroświecie jest zagadnieniem kluczowym. Stąd wynikają stany kwantowe, "dziwności" etc. Można powiedzieć że gdyby nie symetria nasz świat by nie istniał... a tylko inne światy w których to nie obowiązuje.