Celestron contra Meade

[Gość]

Nie wiedziałem, że się "chłopaki" pobili o system Go To...

http://skyandtelescope.com/news/article_965_1.asp

[oskar]

Adwokaci wzięli pewnie tyle kasy, że mogliby sobie obserwatoria pobudować, najlepiej od razu w kilku miejscach.

[Gość]

...żyć nie umierać...a u nas ograniczają koszty zastępstwa...

[oskar]

I to radca radcom taki los zgotował. U nas tylko minimalne zasądzają, nic więcej. >

[Gość]

Ostatnio ełcka sędzina machnęła się w "starej" sprawie i zasądziła koszty wg nowych przepisów...ale zrobiliśmy odpuszczonko, bo i tak koszty były "nieminimalne"

Może przekwalifikować się na komornika? 150.000 rocznie na czysto (średnia na kraj na rok chyba 2001)...ale może się trafić tzw. "namaszczenie twarzy" co lokuje, wg mnie, ten zawód w gronie zawodów niebezpiecznych lub zwiększonego ryzyka... :-

[oskar]

No wiesz, największą kasę robią notariusze, ale ja za nic nie wytrzymałbym takiej pracy. Nuda i tyle!

[Gość Janusz_P.]

W pracy nuda ale kasy tyle że stać ich spokojnie na ekskluzywne hobby z górnej półeczki cenowej, wiesz duże APO i te sprawy !!!

[oskar]

Nie tylko o to chodzi w życiu. Janusz chciałbyś siedzieć za biurkiem, wpisywać kolejne numery dowodów i numery działek i brać kasę? Umarłbyś z nudów. Ja miałem tę możliwość i mimo rozpaczy ojca rzuciłem to w p...u! To nie jest zajęcia dla facetów. Trzeba robić to co się choć trochę lubi, bo jednak kasa wszystkiego nie załatwi i nie zrekompensuje.

[Gość]

Czyli stres, załatwianie spraw za 5 dwunasta, bieganie op sądach, łażenie po komornikach (czyt. użeranie się z nimi). Czasami mam wrażenie, że tylko ja pracuję ;D ...i wszystko rób sam, bo jak nie to wyjdzie cyrk...ehhhh... [ale ogólnie jest wesoło :]

[oskar]

No i o to chodzi. U mnie codziennie straszna zawierucha, ja się wściekam, klnę, ale lubię to w gruncie rzeczy.