Kilka galatkyk z SC3

[Piotrek T.]

Po dwóch tygodniach czekania na dobrą pogodę, wreszcie się rozpogodziło. I tak chmur był dużo, szczególnie wysokich, zaświetlających klatki.

 

Wylazłem na balkon, rozstawiłem sprzęt i wycelowałem w "Lwie Trio", czyli m65, m66 i ngc3628. Sprzęt tradycyjnie: Vesta SC3, montażyk homemade i Revuenon 200mm przysłonięty do 5.6. Czasy - 68x20s.

 

O północy, po przejściu małej fali chmur, zabrałem się za gromadę galaktyk w Pannie i Warkoczu Bereniki (a właściwie jej centrum). Tym razem z Zenitarem-M 50mm przysłoniętym do 4. Najpierw zacząłem robić ekspozycje 60 sekundowe na niskim gainie, ale za dużo było klatek prześwietlonych od chmur (łącznie wyszły 22). Potem na maksymalnym gainie dorobiłem jeszcze 35 zdjęć po 20 sekund.

 

Negatyw:

 

I animacja z nałożeniem obszaru z CdC. Widać, że wyszło trochę galaktyk (nie włączyłem wszystkich podpisów, bo wychodził zbyt duży gąszcz):

 

PS Zdaje się, że mam jakiegoś light-leaka w kamerce, bo pojawiło się pojaśnienie na dole i kilka smug... Stosowałem nawet flatfielda, ale nie pomogło.

Edytowane 5 Lutego 2005 przez Piotrek T.

[Gość Janusz_P.]

W końcu to tylko przerobiona na SC-3 Vesta tak wiec i tak jest bardzo dobrze a tym samym witaj w klubie realnych dawców obrazów do programu Supernowa Astroforum

 

Ps. Z tego co usłyszałem od zawodowego astronoma jak zobaczył moją starą Vestę z przeróbką na Long Eksp to orzekł że elementy elektroniczne za sa blisko siebie i będą interferować ze sobą i smużyć obraz, jak widać miał rację uprzedając mnie o tym zanim uzyskałem jeszcze pierwsze obrazy

Radził obniżyć napięcie na chipie i wydłużyć ekspozycje ale tego sam nie umiałem wtedy zrealizować

Edytowane 5 Lutego 2005 przez Janusz_P.

[Bielack]

Jestem jak zwykle pod wrażeniem zdjęć robionych przez Piotrka.

Też bym tak chciał, a nie mam jak kamery przerobić - bozia dała dwie lewe rączki (ale już talentu do lewych interesów nie mam...)

 

Animacja bardzo dobra! Widać, że to poważna sprawa.

[Piotrek T.]

Tych smug nie miałem wcześniej. Rozkręciłem kamerkę aby założyć filtr -IR i to jest pierwsza sesja po tym. Szczeliny w kamerze są zaklejone plastrem ale nie wszystkie. Dzisiaj z rana był kłopot, bo zapomniałem zrobić darka. Zakryłem obiektyw, test na 5 sekund, a tutaj prześwietlony obraz Normalnie dochodziłem do 10 minut w testowych darkframe'ach. Owinąłem kamerę w bluzę i było dobrze.

Co do smug od elektroniki, to też się pojawiają, ale są drobniejsze i pionowe (dark 200s "podkręcony" levelsami, aby na ampglowie było widać to o czym mówię):

[Tom-cio]

Nie od razu Kraków zbudowano... i tak jest nieźle!!!

[Heniek]

Moje dark frames są niemal identyczne. Mam uśrednione df i praktycznie się nie zmieniają. Żadnych innych zaświetleń nie mam.

[Gość Janusz_P.]

Moje dark frames są niemal identyczne. Mam uśrednione df i praktycznie się nie zmieniają. Żadnych innych zaświetleń nie mam.

<{POST_SNAPBACK}>

Ale z tego co pamietam swoją kamerkę masz już w profesjonalnej obudowie a to zmienia postać rzeczy i uwalnia od zaświetleń przez szczeliny korpusu Vesty

[Piotrek T.]

Vestę też mam wpakowaną do niestandardowej obudowy, tyle, że jak jest za słabo skręcona to są dwie denerwujące szczeliny. Zaświetlenie w moim darkframe'ie to rzecz jasna wyłącznie zaświetlenie od wzmacniacza. Miałem przez jakiś czas amp-off na czas ekspozycji, ale musiałem zrezygnować - nie miałem tranzystora niskoszumowego i pojawiał się duży dodatkowy szum.