Skocz do zawartości

M jak M ...35 :)


adi_115

Rekomendowane odpowiedzi

M jak M ...35 "gołym" okiem:)

Księżyc (o ile jest czyste niebo) przeszkadza już w łowach Ds-ków, coraz więcej ludzi złazi na forum po obserwacjach, więc zrobiłem małe podsumowanie "niebieskich" obiektów, które dane było wyłowić podczas "lutowego nowiu"

 

Udało się przeprowadzić 3 sesje poza miastem, pogoda nie była do końca litościwa...

Zaczynajmy więc :) :

 

3.2.2008 - Raniżów (30 km. od Rzeszowa na pólnoc)- trzecie światło telepków (dopiero :()

 

Na miejscu byliśmy o 18.40, zanim sprzęcik się schłodził minęło troszkę czasu. Obserwacje do 23; wszak z rana trzeba wstać do pracy z podkrążonymi oczyma)

W miarę jak wzrok przyzwyczajał się do ciemności, w zenicie zaczynało kipieć od gwiazd...

 

Wyszukiwanie obiektów zaczęło się od zimowej kulki M 79.

Nietrudna do trafienia, lecz okazała się być widokiem dalece różnym od tego co mam w pamięci z letnich kulek, które mogłem podglądać w tamtym roku dzięki uprzejmości kolegów jeżdżąc bez sprzętu na obserwacje w celu zapoznania " czym to wszystko pachnie"...

jak widać ... Zadziałało :)

 

Charakterystyczną rzeczą przy tym obiekcie w niskich pow. jest obecność dwóch gwiazdek, powyżej i poniżej (z mgiełką obiektu w środku), dzięki czemu nabieramy pewności, że to właśnie jest ta kulista.

 

...teraz w górę do M42...

 

Muszę przyznać, że warunki były najlepsze z tych 2 sesyjek dotychczasowych z nowym telepkiem. Królowa mgławic wyglądała tym razem tak pięknie, że beztrosko strawiłem tam ok. 45 min. oglądając ją w różnych powiększeniach. Wspaniała !

Tym razem zauważyłem 4 składniki Trapezu już w okularku 26mm i potwierdzałem coraz to wyższymi powerkami. W końcu doszedłem do oglądania tej eM-ki przez nowy nabytek- ortho 6mm....

Skąpe pole, jednak dało się przestudiować mgławicę... to co mi się spodobało na pierwszy rzut oka, to punktowość gwiazdek w krótkim okularku...

Wielka w Orionie mocno przeczesana, jednak mimo najszczerszych chęci i będąc obiektywnym, nie zauważyłem "farfocli wyłażących z okularu" ;)

 

(...Mam taki nabyty odruch, że z tego miejsca kieruję się w stronę Zeta Ori...)

 

I przemożne wrażenie pozostało, że COŚ tam widać... ale zaraz, zaraz; przecież mgławice które do tej pory oglądałem świeciły ( m 42, m1 czy choćby m 78!) świecą !

To zabrzmi irracjonalnie, ale ta NGC-ka (2024- Flame Nebula) wyglądała dla mnie jak "ciemniejsze" pojaśnienie tła.

Dodam, że zaraz spróbowałem ją z UHC-s, ale bez jakieś większej różnicy...

 

 

... w tym momencie zenit tak kipał gwiazdkami, że tytułowa M 35 była widoczna na wprost (direct vision) jako mgiełka gołym okiem, co potwierdzili lukający koledzy.

 

Dosyć więc przynudnawego opisu..

81 & 82 wyglądała dużo lepiej, niż w dwukrotnym lukanku do tej pory (to naprawdę przeurocza parka!)

Szczególnie skupiłem się na Cygarze, próbując wszystkie powiększenia, o dziwo była widoczna także w ortho 6 mm.

 

Z okolic UMa potrzebuję jeszcze odnotować galaktyczki w " Łapkach misia," Ngc 2841 i 3184.

Pierwsza z nich pokazała zgoła odmienny widok niż 3184..

Sprawdziłem to po obserwacjach w necie... po prostu ta pierwsza jest ustawiona krawędzią, a ta druga widoczna od góry.

 

Powróciłem do "koła wozu" wzerkując się w M 108, dziś wyglądała o niebo lepiej niż ostatnio i jestem zdania, że jest ciekawszym celem niż jej sąsiadka z drugiego "koła wozu" M 109

 

Potrzebuję odnotować jeszcze 3 nowe dla mnie i samodzielne namierzone M-ki, tj. M 101 (spore pojaśnienie tła), M 94 w tak ewidentnym miejscu, że nie sposób w nią nie trafić oraz M 51, przy której zatrzymałem się na dłużej.

Nie wiem czy można to nazwać ramionami, ale widoczek przedstawiał się tak, że wokół M 51 widoczna była aureolka wokół bardziej punktowego jądra, a w tej aureolce dwa jaśniejsze, przecinkowate miejsca... Myślę, że czas tej M-ki z lepszymi obrazami jeszcze przyjdzie :)

 

Z nowo upolowanych obiektów z katalogu Messiera to chyba tyle...

Odnotować jeszcze należy wbicie się w Ngc 2903 w Leo (jasna i ewidentna mimo nie "wybitnych" warunków w tym miejscu, łatwa do odszukania) oraz Ngc 4490 (jeszcze łatwiejsz do odnalezienia przez bliskie sąsiedztwo beta Cvn). Ta galaktyczka wydała mi się z kształtu jak łezka zakrzywiona na cieńszym końcu.

 

Do wszystkiego dorzucam jeszcze luknięcie na Eskimoska, którego wyszarpał z nieboskłonu Łukasz.

Oglądany we wszystkich pow. + 200x w ortho... prezentował się ładnie... ale to nie był mój telep, więc nie wyzierałem na niego dłużej. Powoli przyszedł czas się zwijać... i rano do pracy...

 

Ps. To na razie tyle, pracuję nad opisem "zdobyczy" sesji 4 i 5 z 10 i 11 lutego :)

 

I na koniec oprawa muzyczna :)

 

Blue Velvet z filmu Davida... z dramatyczną końcówką... ;)(KLIK) ale ten czas leci...

oraz korzenie... Bobby Vinton-Blue Velvet (KLIK)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez adi_115
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10.2.2008 - Wola Zgłobieńska, sesja 4 (20 km na południowy-zachód od miasta)

 

ICM od piątku zapowiadał wspaniałą pogodę na weekend, mamiąc niezwykle czystymi i błękitnymi wykresami.

Rzeczywistość sobotnio-poranna brutalnie zweryfikowała pozytywne nastawienie.

Najciekawsze jest to, że mimo totalnie zaciągniętego nieba, wykresy icm-owskie nadal pozostawały błękitne. :)

 

W niedzielę to samo... już nastawiałem się na powtórki "Włatców much" gdy dostałem info od kolegi, że się przeciera...

Nie było wyproś, szybkie zwinięcie manatków i w teren... :)

 

O ile poprzednia sesja była wzerkiwaniem w znane już obiekty, tym razem postanowiłem zapolować na nowe dla mnie M-ki i Ngc-ki.

Niejako zaniedbałem OC, więc postanowiłem to sobie odbić, tym bardziej, że od południowej strony było bardzo ładne i ciemne niebo.

Po rozglądnięciu się po wysoko położonych gromadkach, gdy wzrok przyzwyczaił się do ciemności uderzyłem w okolice Psa Wielkiego.

 

Na pierwszy ogień poszła znana już M 41. Jest duża, jasna i śliczna, urokliwie łechcąc oko jasnymi gwiazdkami.

Wykorzystując naprawdę czyste niebo po tej stronie, odnalazłem nowy dla mnie obiekt gromadę otwartą M 93 leżącą nieopodal xi Puppis.

Spodziewałem się wszystkiego (nie wiem, jakiejś mgiełki czy coś w tym stylu ;)) a ukazała się bardzo ładna gromada, w miarę jasna, nie najmniejszych zresztą rozmiarów.

Nie jest to jakiś bardzo popularny obiekt, tym bardziej polecam ją wszystkim, którym dane będą przyzwoite warunki!

 

Oderwałem wzrok od okularu, chcąc namierzyć z pamięci miejsce w którym powinna znajdować się nie oglądana jeszcze parka M 46 & M 47. Po krótkim wzerkiwaniu w niebo, okazało się, że gołym okiem widać mgiełkę. Szybkie ustawienie w to miejsce szukacza "red point" i w okularze rozlały się dwie gromady...

Mniam, to pyszny kąsek!

M 47 ma jaśniejsze gwiazdy, ale w pamięci pozostała jako rzadsza. M 46 natomiast ma nieco słabsze gwiazdki, za to jest bogatsza. W środku tej gromady znajduje się planetarna Ngc 2438, której charakter niegwiazdowy można wyłowić już w długim okularze. Do tego całego kramiku dodać należy leżącą po sąsiedzku gromadę Ngc 2423. Naprawdę jest ładnie w tym zakątku nieba:)

 

Następnie wbicie się w M 48. Duża i jasna gromada. I tak jak w przypadku poprzednich, zerkaniem widoczna mgiełka (jednak słabsza od dwu powyższych gromad) w którą jeśli uderzyć telepkiem widoczna gromada gwiazd.

 

Powróciłem do Psa, by znaleźć jeszcze dwie OC z katalogu NGC.

2362 - łatwa do trafienia, w środku ma jasną gwiazdę tau CMa 4,4 mag

2360- w lewo od gamma CMa, w sąsiedztwo gwiazdki 5,45 mag. Według mnie dużo ładniejsza od poprzedniej, nie za duża, nie za ciemna.. w sam raz. Naprawdę ładna.

 

Opuściłem te rejony nieba i podniosłem rurę telepka bardziej pionowo.

Przyszedł czas wyłuskać kilka nowych glx messierowych :)

 

M 63 leży nieopodal gromadki czterech jasnych gwiazdek, dlatego jest łatwa do ustrzelenia. Po prostu kierujemy telep z "red pointem" w sąsiedztwo tych gwiazdek i w okularku mamy glx. :)

Następnie nie ukryła się M 106. Wbijanie można rozpocząć nawigując od chi UMa lub 5 CVn. Ładna i duża, naprawdę fajna. W pobliżu tego glx jest sporo mniejszych galaktyczek, dlatego warto wrócić tu z jakimiś mapkami.

 

Powróciłem w okolice beta CVn, aby przyjrzeć się galaktyczce Ngc 4490. Tym razem wyłuskałem jej mniejszego i słabszego towarzysza, Ngc 4485.

 

Zmiana rejonu nieba...

Robiło się coraz później i chłodniej, ale było to niczym, gdy udało sie odnaleźć pierwszy z tripleów Lwa: M 65, M 66, Ngc 3628.Prześliczne trio! Wszystkie 3 wyraźnie widoczne. Jeśli parka 81,82 robi wrażenie, to tu jest jeszcze lepiej, bo widoczne są trzy!

 

Kolega się już zwinął z telepkiem i mnie pośpieszał, ale musiałem wypróbować jeszcze mój nowy krótki okularek!

Szybkie namierzenie Uszastego, średnim pow., włożenie w wyciąg orto, wyostrzenie i ....

 

...ufff, SZOK! ...

 

...naprawdę nie spodziewałem się takiego widoku. Dodam, że pierwszy raz skierowałem wzrok na planetkę. Zostałem porażony i długo nie mogłem się pozbierać. Zawołałem kumpla do okularu i tak strawiliśmy jeszcze godzinę w terenie.:) Stabilny i ostry obraz, trafiliśmy w dobre warunki.. Widoczne pasy nad pierścieniem i księżyce obok planetki. Czy było widać Cassiniego? Nie wiem, nie wypatrywałem, oglądaliśmy planetkę całościowo. Oby jak najczęściej trafiały się takie warunki, czego wszystkim życzę

 

I tradycyjna oprawa muzyczna :)KLIK

 

Pozdrawiam

(jeszcze tylko 5 sesja i koniec słowotoku ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ty masz gadane.... ;)

doskonale się to czyta,.... tu i ówdzie pojawiły mi się reminiscencje do moich pierwszych obserwacji

teleskopem - to wielkie zauroczenie i fascynacja niebem - tak trzymaj!

Zwłaszcze zbliżone były moje reakcje na pierwszego Saturna

 

co do muzyki - Blue Velvet, to świetne kino i muza, a jeśli lubisz to co komponuje Angelo Badalamenti, koniecznie sięgnij po ściezkę dźwiękową do Twin Peaks, znakomita muzyka (zwłaszcza kawałek Into the Night)

 

 

pozdrawiam

Edytowane przez Moralez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za dobre słowo i pozytywny odbiór. :)

 

To prawda, dosyć emocjonalnie podchodzę do obserwacji, po prostu telep to było moje marzenie od dziecka.

Może jak minie pierwsze "zachłyśnięcie" uda mi się pisać bardziej zwięzłe i rzeczowe relacje...

 

OST z Twin Peaks jest świetny to prawda, ale to chyba ostatni z filmów D.L. który mi się podoba. Te nowsze już mniej. Gustuje w jego starszych rzeczach jak Diuna czy Dzikość Serca... tych jeszcze starszych także.

 

Przy okazji Soundtracków polecam OST z K-Pax, zresztą sam film także :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje adi_115 świetnych relacji i z niecierpliwością czekam na kolejne :glodny: . Naprawdę fajnie się czyta, bardzo oddają ten niepowtarzalny klimat obserwacji. Szkoda, że z pogodą u mnie jest nijak bo takkkiego smaczku mi zrobiłeś, kiedy teraz tylko pomyślę o Tripletach w Lwie, glx w CVn, COM i oczywiście nie zapominając o Virgo troszkę później ... no nic na razie chyba musi mi wystarczyć wczorajsza sesja księżycowo planetarna ;).

 

ps: K-Pax jest the best !

 

Pozdrawiam

 

lech

Edytowane przez lech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne relacje adi_115! Już odnotowałem sobie te obiekty, o których pisałeś a których jeszcze nie obserwowałem.

Teraz czekam na ładną pogodę i ciemne niebo. Wczoraj wyszedłem na obserwacje ale było baardzo jasno od księżyca więc skupiłem się głównie na nim. Nie przeszkadzał mi mróz -15C bo nie było wiatru i wilgoci w powietrzu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje świetnych relacji i z niecierpliwością czekam na kolejne :glodny: . Naprawdę fajnie się czyta, bardzo oddają ten niepowtarzalny klimat obserwacji. Szkoda, że z pogodą u mnie jest nijak bo takkkiego smaczku mi zrobiłeś, kiedy teraz tylko pomyślę o Tripletach w Lwie, glx w CVn, COM i oczywiście nie zapominając o Virgo troszkę później ...

 

Pozdrawiam

lech

 

dzięki za dobre słowo. To prawda, w tych gwiazdozbiorach jet tyle glx, że na samą myśl boli głowa i trzęsą się ręcę a oko łzawi :)

Przyznam, że czekam na Twoje relacje z obserwacji. Zawsze można sobie "podrzucić" jakieś obiekty

 

 

 

...odnotowałem sobie te obiekty, o których pisałeś a których jeszcze nie obserwowałem.

Teraz czekam na ładną pogodę i ciemne niebo. Wczoraj wyszedłem na obserwacje ale było baardzo jasno od księżyca więc skupiłem się głównie na nim. Nie przeszkadzał mi mróz -15C bo nie było wiatru i wilgoci w powietrzu ;)

 

Fajnie, że przydała się ta wyliczanka obiektów!

Jeśli upolujesz, koniecznie daj znać. Czytałem Twoje relacje i są w tym emocje. Mam jeszcze garść obiektów z ostatniej sesji, może też wśród nich znajdziesz coś dla siebie :) tylko trzeba jeszcze trochę poczekać aż księżyc zlezie.

 

Pozdrawiam

:glodny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jeśli upolujesz, koniecznie daj znać...

Oczywiście, ze zdam relacje.

...tylko trzeba jeszcze trochę poczekać aż księżyc zlezie

Ano właśnie.

Pozdrawiam :Salut:

P.S. Pasja bez emocji to jak piwo bez alkoholu... :D

Edytowane przez sq8luv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

...I to już ostatnia i najkrótsza sesja z tych trzech na które udało wyjechać się w pierwszej połowie lutego :)

 

11.2.2008 - Wola Zgłobieńska - Sesja 5

 

Na te obserwacje wybraliśmy się dosyć późno, bo dopiero po 20 sprzęt był rozłożony na miejscu.

Dodatkowo księżyc w fazie 0,25 wisiał na niebie do godz. ok. 22, co utrudniało obserwacje. Koledzy walczyli na terminatorze z filtrami, ja zaś starałem się siedząc plecami do łysego wyłapywać co jaśniejsze DS-y z nieba, jednak widoki w porównaniu do poprzedniej nocy nie były zachwycające. Dodatkowo dawało się we znaki zmęczenie. Wyjazdy na obserwacje dzień po dniu, na dodatek po spędzeniu w międzyczasie 8 godzin w pracy to lekko męczące przedsięwzięcie. :rolleyes:

 

Było sporo chłodniej niż w dniu poprzednim, wilgoć także dawała o sobie znać, a jedno w połączeniu z drugim ciągnęło przez stopy od łąki, na której byliśmy rozstawieni -w "głąb organizmu" pozostawiając poczucie mokro-zimnego dyskomfortu. Na końcu chwycił mróz pokrywając wszystko warstewką lodu.

 

Summa summarum nie były to do końca udane obserwacje, ale nie wróciliśmy też na przysłowiowej tarczy.

Kiedy łysy w końcu wyłączył żarówkę można było troszkę poszperać za nowymi obiektami.

 

Na początek 2 zaległe OC między Woźnicą a Perseuszem.

 

Pierwsza Ngc 1664 znajdująca się pomiędzy epsilon Aur a 59 Per.

Niewielka gromada, ale przykuwa wzrok dzięki charakterystycznemu ułożeniu gwiazdek, tworząc kształt przypominający do złudzenia latawiec lub płaszczkę :)

Kolejna to większa od poprzedniej Ngc 1528 w okolicach b Persei.

 

...Algol ( beta Per ) wraz z rho Per, pi Per, 16 Per oraz 12 Per tworzą charakterystyczne W (taka mini-Cassiopeia) :) I właśnie od 12 Per można łatwo namierzyć glx Ngc 1023 o jasności 9,5 mag.

Stąd skok niedaleko do góry, aby pooglądać dużego Messierka 34. W okularze ta gromada otwarta wydaje się być rozwleczona i niezbyt gęsta, jest łatwym i przyjemnym celem lornetkowym.

(Perseusza będzie trzeba popodglądać, znajduje się tam jeszcze kilka mniejszych OC z katalogu Ngc).

 

Kolejny zaległy obiekt, który udało się odnaleźć to UFO Galaxy, Ngc 2683 o jasności 9,7 mag i rozmiarach 9,3'x2,1'

Obiekt ten znajduje się w gwiazdozbiorze Rysia, blisko granicy z Rakiem, a nawiguje się do niego od jota Cnc do sigma1 Cnc- Ufo leży "powyżej" sigmy.

To chyba jedna z tych galaktyk, która dobrze przyjmuje większe pow. Tu szkic z Skyrover w pow. 160x z 8" lustra :

http://www.skyrover.net/ds/ds_detail.php?id=390

 

i fotka z SEDS:

http://seds.org/~spider/spider/Misc/Pics/n2683st.jpg

 

... póki wspaniała parka 81&82 jest wysoko na niebie, trzeba wklejać się tam ile się da :) roztrwoniłem trochę czasu na tych ślicznych obiektach, wyszukując przy okazji bytności w tym zakamarku nieba sąsiednie glx, czyli Ngc 3077 oraz Ngc 2976.

 

Ostatnim nowym obiektem dla mnie, który udało się złowić była glx. Ngc 4244. Fajniuchna długa kreska :) Jasność to 10 mag a rozmiary 16'x2'.

Tak wygląda na szkicu z Skyrover w pow. 63x z 8"

http://www.skyrover.net/ds/ds_detail.php?id=451

 

a tak na zdjęciu:

http://www.noao.edu/outreach/aop/observers/n4244naughton.jpg

 

ciekawostka: Ngc 4244 to największa galaktyka w grupie Psów Gończych I, zwanej także alternatywnie grupą M 94, (M94 jest najjaśniejszą galaktyką tej grupy)

 

 

 

...lustro już trochę mokre, szkiełka także, powoli trzeba się zbierać. Jeszcze tylko szybki rzut oka na Saturna... jego kiepściutki widok w porównaniu do tego co pokazał w dobrych warunkach dnia poprzedniego, utwierdził w przekonaniu, że to już tyle na dzisiaj.

Pora czekać na ciemne i pogodne niebo przyszłego nowiu...

 

Pozdrawiam :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.