Mgławica Krab

[mago83]

Abstynencja astrofotograficzna zmuszana pogodowymi psikusami jest irytująca. W końcu udało się trawić z czasem i świetną pogodą z czyściutkim niebem nad głową. A najważniejsze to to, że nie było mgły, w końcu.

Mgławica Krab, pozwoliłem sobie do niej powrócić i potrenować obróbkę.

30x5min 800iso

Trzy razy próbowałem coś uzyskać z tego materiału, wyłuskać więcej detalu, za każdy razem coraz lepiej. Więcej już nie dam rady.

Może gdyby dłuższe klatki porobić?!

Edytowane 21 Października 2012 przez mago83

[riklaunim]

W Mgławicy Krab jest ta dobrze widoczna mgiełka - to widmo ciągłe (od gazu/pyłu, czegośtam). Jako że nie ma to takiej wyraźniej struktury jak sama mgławica obniża "ostrość" finalnego zdjęcia. Fotografując w narrowbandzie ogranicza się ilość tej "mgły" i zdjęcie wychodzi pozornie ostrzejsze i czystsze. Z lustrzanką można spróbować jakiś wąski UHC przepuszczający H-alpha jak i [O III].

[Janko]

Wszystko pięknie, tylko, że nazwa tego obiektu to Mgławica Krab (ze względu na rzekome podobieństwo do tego skorupiaka). Galaktyka Andomedy jest w Andomedzie, Wielka Mgławica Oriona w Orionie, ale M1 nie jest przecież w żadnym Krabie, bo i skąd taki gwiazdozbiór wziąć?

[mago83]

...nazwa tego obiektu to Mgławica Krab ...

Ma to sens, proszę admina o zmianę.

[Janko]

Edytowałem tytuł, w postach zmieńcie sami