Skocz do zawartości

Lampka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 340
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lampka

  1. Widzę, że 28 maja w niedzielę będzie tranzyt w okolicach Torunia. Prawie dokładnie w tym samym miejscu, co w czasie zaćmienia Słońca 3 października 2005. Można by zapolować i wreszcie zrobić ładną fotkę.

    ISS_w_Toruniu_1.jpg ISS_w_Toruniu.jpg

    A obok jeszcze jakiś tajemniczy krąg w lesie, ani chybi wydeptany przez circlemakers.

    To co Tadeo? Ruszamy do boju? Tak sobie myślę, czy ktokolwiek sfotografował tranzyt ISS-a na tle tarczy Słońca przez PST? :Beer:

  2. Na razie to lekka konsternacja: w testach na optyczne.pl wyszło, że ma

    powiększenie 8.6x. Przyłożyłem więc do jednego oka Tento, do drugiego Bressera

    i obraz tak sam-nawet się złożył w jedną całość :)

     

    To jak jest w końcu? Czy Tento też przekłamuje?

    Jedno oko Ci przekłamuje. I to zawsze to, do którego przykładasz lidletkę. A może to przez to, że obraz powstaje w mózgu i to co widzisz jest już po mentalnej korekcji powiększenia. :ha: Fajnie by tak było - do bina mógłbyś kupić dwa różne okulary, a i tak obraz byłby idealnie zgrany.

    A może to przez to tak Ci wyszło, że Ty tylko oglądałeś przez te lornetki, a na optyczne.pl robili pomiary? :blink:

    Pozdrawiam

    PS. Pozostaje jeszcze taka ewentualność, że to co było wadą (oszustwem) w Meade by Lidl zostało poprawione w Bresser by Lidl.

  3. Widzę, że muszę starszego syna (13 lat) namówić na twórczość. On od paru lat bawi się programami do grafiki 3D i coś fajnego może zmajstruje. :szczerbaty:

    Nie przejmuj się MLX komentarzami, fajne robisz projekty. Jeszcze się wiele w życiu nauczysz i masz na to dużo czasu. Do takich ludzi jak Ty należy nasza przyszłość. :Salut:

  4. Nie chodzi mi o polskie firmy, o których właściwie wszyscy wszystko wiedzą. Dajmy im spokój. To są polskie realia z grubsza rozpoznane.

    Chodzi mi o sprawy trudne z założenia - prawnie wątpliwe czy egzekwowane przez ocean itp. Sprawy trudne organizacyjne i to nie z polskiego rynku astro.

    To, że ja swoją sprawę załatwiam przez polskiego Lidla, to w sumie wielkie szczęście, że tak mogę (z czeskim produktem). Ale przecież są tacy, co musieli do Pragi czy za ocean sprzęt odsyłać. Informacje o kontaktach reklamacyjnych z Lidla przedadzą się też innym. Ale to w sumie przypadek, że Lidl w Polsce to załatwia.

    Liczę na to, że się jacyś prawnicy odezwą i może dołożymy jakiś kamyczek do wspólnej wiedzy.

    PS. Jakby miejsce umieszczenia tematu wydało się Wysokiej Radzie nieodpowiednie, niech przeniosą tam gdzie trzeba :Beer:

  5. Zakładam ten temat, żeby można było w nim opisać swoje perypetie z egzekwowaniem gwarancji w tzw. trudnych przypadkach. Mam tu na myśli głównie sprzęt kupiony za granicą, na który dawana jest gwarancja, ale nie zawsze wiadomo, jak ją egzekwować.

    Nie wierzę, że wszyscy którym przytrafi się coś złego ze sprzętem od razu rozbierają go na kawałki i naprawiają samodzielnie. Zresztą jest to również kwestia ceny owego sprzętu. Lornetki z Lidla za 88 zł w powszechnym mniemaniu nie opłaca się reklamować - lepiej samemu pokręcić śrubkami albo wkleić pryzmaty, ale teleskop za 2000-3000 zł to już inna bajka. No i co z taką lornetką zrobić? Wysłać do producenta do Niemiec? Koszt wyższy niż cena lornetki. A może dałoby się taką lornetkę zareklamować i to skutecznie?

    Sprzętu z Lidla w naszych domach stoi już dosyć dużo. Jakiej jest jakości - każdy wie. Jak się komuś gwint wyrobi w kątówce Skyluxa po miesiącu to i tak jest szczęściarzem. Nie warto może z takiego powodu reklamować, ale są przecież powody znacznie poważniejsze. Nie wiem czy ktoś reklamował już sprzęt Meade/Bresser z Lidla? Jeśli nie, będę pierwszym i z przyjemnością podzielę się swoimi doświadczeniami. Dodam, jak do tej pory, pozytywnymi doświadczeniami.

    Tak się składa, że inspiracją do stworzenia tego wątku są właśnie moje perypetie z teleskopem z Lidla. Żeby było bardziej skomplikowane (stąd ten casus "trudnego przypadku") - teleskop, to mały refraktorek z GOTO - Meade ETX-70 kupiony w czeskim Lidlu i nigdy w Polsce oficjalnie nie sprzedawany. Wtajemniczeni wiedzą, że miałem z nim ostatnio problemy nie do naprawienia bez naruszenia warunków gwarancji. Konkretnie przestał działać napęd w taki sposób, do jakiego został skonstruowany (nie chcę zanudzać szczegółami). Nie wiem czemu tak się stało, ale krótki przegląd grup dyskusyjnych i forów przekonał mnie, że przyczyn może być kilka i tylko jedną mogę samodzielnie wyeliminować bez naruszania gwarancji (spadki napięcia zasilania). Kiedy już byłem pewien, że bez rozkręcania nic nie zdziałam postanowiłem spróbować wyegzekwować gwarancję sprzętu.

    I tu zaczęły się schody. Bo niby dokąd mam go odesłać? Do sklepu w Czechach, w którym sprzęt był kupiony? A może do czeskiego serwisu Meade'a dla Lidla w Prerovie? Ciężka sprawa, wydam majątek na przesyłki i do tego nie mam gwarancji, że coś skutecznie załatwię.

    Postanowiłem pójść innymi drogami. Jedna wiodła do firmy C. Hartwig Gdynia S.A - znanej mi z ulotek do lornetki Meade'a i Skyluxa, jako firmy zajmującej się reklamacjami sprzętu Meade'a z polskiego Lidla.

    Druga droga to bezpośredni kontakt z serwisem meade.de, który realizuje wszystkie sprawy związane z reklamacjami "Meade by Lidl" w całej Europie.

    Sprawy są już chyba bliskie finałowi i nie chcę przed ich zakończeniem opisywać szczegółów, ale jak już wszystko załatwię dopiszę tu ciąg dalszy. Dodam tylko, że telefon z gwarancji od lornetki, nie był tym odpowiednim (przynajmniej ja nie mogłem się za Chiny Ludowe dodzwonić). A i wymiana korespondencji z meade.de na początku była dosyć niemrawa.

    Po około 2 tygodniach mam już pewną wiedzę na temat sposobu załatwiania tej sprawy i po, mam nadzieję pomyślnym, finale przedstawię szczegóły, nazwiska, kontakty itp.

    Być może są wśród nas tacy, którzy mieli inne przygody z egzekwowaniem gwarancji? Może inni reklamowali znacznie bardziej wartościowy sprzęt? Ich wiedza o sposobie załatwienia spraw reklamacyjnych może być bardzo pomocna następnym.

    I ten temat jest właśnie dla nich, żeby mogli nam opowiedzieć, jak się pewne sprawy załatwiało i jak mają się za nie zabrać następni "poszkodowani", jaka była "atmosfera rozmów", jaki był opór drugiej strony, jakie propozycje załatwienia reklamacji i w jaki sposób ostatecznie zrealizowane? Piszcie w tym wątku o swoich sprawach reklamacyjnych dotyczących szeroko rozumianego sprzętu astro. Piszcie co Was złego po drodze spotkało, ale też co Was pozytywnie zaskoczyło.

    Niech ten wątek będzie głównie poradnikiem reklamacyjnym, w mniejszym zaś stopniu pręgieżem dla niesolidnych i miejscem do pochwalenia solidnych producentów, sprzedawców i przedstawicieli. Nie ma sensu robienie z tego wątku jakiegoś peanu na cześć jednych, albo listy grzeszków innych. Nie chcę otwierać puszki Pandory. Chodzi mi raczej o sprawy trudne ze względów organizacyjnych (np. gwarancje zagraniczne) i przybliżenie sposobu ich załatwienia.

    Pozdrawiam i zapraszam

    Piotr

  6. Gdyby problem odrobinę spersonifikować, tzn. rozstrzygnąć jak powinna wyglądać postać Kasjopei na niebie według starych atlasów nieba, to wcale nie będzie to pytanie bezsensowne. Zawsze myślałem, że postać "układa się" wzdłuż W. Gdzieś chyba widziałem taki rysunek w planetarium. Okazuje się jednak, że wyobrażenia z dawnych atlasów ukazują postać siedzącą wzdłuż zygzaka W lub M. A więc nie jest to (patrząc tak, żeby Kasjopeja miała głowę u góry) ani W ani M tylko bliżej "3":

    http://hsci.cas.ou.edu/exhibits/exhibit.ph...bid=20&exbpg=22

  7. Po prostu w zwykla skladana widokowke bez priorytetu itp (nie rzuca się w oczy) . I wsadzic do srodka.. Of kors przy duzych kwotach wyjdzie "za grube". Ale tak moja siostra przesłała ostatnio 250 funtow ;] :Beer:

    To było dobre jak się chciało za komuny 5 dolarów od ciotki z Ameryki dostać :szczerbaty:

    Ale i wtedy bywali listonosze-kolekcjonerzy cudzych pieniędzy. Pod koniec szkoły średniej i na studiach pracowałem dorywczo w wakacje jako listonosz i pamiętam te afery z otwieraniem listów. W Grudziądzu była wtedy akcja z jednym takim "starym, uczciwym" listonoszem, u którego w domu znaleziono setki otwartych listów zagranicznych.

    250 funtów w liście, to tak jakbyś Naglera przyczepił do obroży psa, klepnął go i kazał na drugi koniec Polski do znajomych zanieść.

  8. Nie wiem jak teraz, ale ładnych paręnaście lat temu mieszkałem w Belgii i przysyłałem pieniądze rodzinie. Wtedy zdecydowanie najtaniej było pójść na ichniejszą posztę i zrobić międzynarodowy przekaz pocztowy. Fakt, że to inne czasy były, teraz bankowość elektroniczna, te sprawy. Może są lepsze i tańsze drogi.

  9. No i zaczyna sie :Boink:

    Tak myslalem, ze jak ugrzezniemy w detalach to dyskusjom nie bedzie konca. Kategorie typu: waski, nieszeroki balkon, waski szeroki balkon itd. to juz dzielenie wlosa na czworo.

     

    Jak to mowia "less is more". Omowic poszczegolne typy teleskopow, do czego sie nadaja i jakie sa za i przeciw. Ktory akurat obecnie model jest najlepszy w danej kategorii to juz drugorzedna sprawa. Temat postu jest Teleskop - ABC Teleskopu, a nie ABC kupujacego teleskop.

    Takie moje trzy grosze.

    Maciek

    He he, możemy jeszcze do poszczególnych modeli dołączyć zdjęcie w najbardziej typowych i najbardziej nietypowych ustawieniach. :Boink:

    Dzielenie balkonów na "kategorie wymiarowe" to oczywista bzdura, nie pisałem tego poważnie. Trzeba chyba pójśc drogą optymalnego wyboru na dane warunki. Może wprowadzić punktową wygodę użytkowania w danych warunkach, albo chociaż takie informacje zawrzeć w uwagach. A kto chce będzie wychodził za balustradę albo montował do niej teleskop.

    PS. Jak się przekonałem na zlocie w Bukowcu, że dla mnie najistotniejszym kryterium dla Dobsona jest ogniskowa (Bozia wzrostu poskąpiła).

  10. No a to:

    "The compact models feature BaK-4 prisms, fully multi-coated optics for high resolution and enhanced light transmission. All models feature a non-slip, rubber armor and the large center-focus knob keeps everything in precise focus, so onstage or in the end zone, you never miss a second of the performance....

    ...Large center focus knob for easy, precise adjustments"

    W wersji compact są pryzmaty, a we wszystkich jest regulacja ostrości.

    Chociaż na zdjęciu tej jednej rzeczywiście nie widać pokrętła, a i tabelka nie wymienia pryzmatów :oco:

  11. Bemko, bez urazy ale metrowy refraktor na maly balkon do miasta to po mojemu jest nieporozumienie. Per analogia refraktor 127/1200 za 3000pln.

     

    To tylko takie moje gderanie oczywiscie. Ale nie wyobrazam sobie po prostu operowania na balkonie w bloku w srodku sporego miasta metrowym lub wiekszym refraktorem.

     

    Pozdrawiam.

    U Bemka na małym balkonie stoi refraktor 70/700 (Skylux), a nie metrowy. Myślę, że jeszcze to można od biedy zaakceptować. Sam mam taki duet (mały balkon + Skylux) i jakoś ujdzie. Zresztą może trzeba by wprowadzić kategorię "wąski balkon". Mój jest dosyć długi, ale niestety wąski.

  12. Świetny Jowisz Siergiej. :notworthy::notworthy::notworthy:

    A teraz, żeby lekko rozładować atmosferę pokażę swojego pierwszego Jowisza. Tylko nie śmiać się zbyt długo.

    jov.png jov1.png

    I jeszcze z czwórką księżyców.

    Jowisz___red.jpg

    Robione w nocy z 14 na 15 maja.

    No to teraz możecie wrócić do poważnych zdjęć.

    Pozdrawiam

    Piotr

  13. Dziś dzień Pierwszej Komunii mego syna. Dostał na nią ode mnie Skyluxa z napędem na 1 oś, co wyniosło w FotoClassicu 550 zł. Uważam, że jest to trafiony zakup na początek. Jak się znudzi mu astro, to nie będzie problemu. Natomiast jak "załapie" - ech, to już inna pieśń ;)

    Podoba mi sie zwłaszcza statyw z rurek stalowych - jest znacznie stabilniejszy, niż aluminowy w posiadanej dotychczas przeze mnie wersji. Ma też inną osłonę na tubusie. Jakość wykonania i złożenia montażu oraz całej reszty też przynajmniej poprawna - wszystko chodzi płynnie, bez luzów.

    Tylko trzymać kciuki, żeby Młody chciał zarazic sie tą samą chorobą, co jego Stary :) Na razie nawet niebiosa przychylne - po 3 dniach chmur - wieczór jest pogodny !!!

     

    P.S. Przyznam się do tego, że jestem absolutną "trąbą" i nie umiem założyć napędu do montu. A nawet nie ma żadnego rysunku poglądowego. Jeśli ktoś pomoże - dziękuję z góry!!!

    Potwierdzam Wiechu, ten nowy Skylux ma całkiem przyzwoite nóżki. Po paru miesiącach użytkowania mogę jedynie stwierdzić, że montaż ma kiepskie pierścienie hamulców. Są z miękkiego metalu i szybko robią się w nich dziurki, a nawet rowki. Nie zaciągaj hamulców zbyt mocno, to dłużej będziesz miał w dobrym stanie. Ja chyba też dokupię silniczek do Skyluxa, bo męczy mnie już ręczne drobienie przy awikowaniu. Nie wiem tylko, który trzeba kupić, żeby pasował?

    Pozdrowienia dla Młodego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.