To kwestia możliwości finansowych. Jeśli kogoś stać na zakup dobrego okularu do dużych powiekszeń, niech kupuje. Warto mieć na ten 1-2 razy w roku asa w rękawie Jak się trafi dobry seeing niekiedy aż żal, że nie ma się wiekszego poweru. W zeszłym roku trenowałem to na Księżycu, co opisałem w "obserwacjach". Przy 152mm aperturze refraktora power 438x i nie była to porażka Zgadzam się z Oskarem, Hamalem jak i Januszem. Powiekszęnia użytkowe to jedno, ale niekiedy "jazda na wariackich papierach" z dużym powerem daje niezapomniane widoki.