Wczoraj wieczór zapowiadał się pogodny więc pojechałem kilkanaście kilometrów od Gliwic na obserwacje. Niestety sam. Miałem nadzieję potestować nowy nabytek - Naglera T6 11mm. Po 20.00 byłem na miejscu, rozstawiłem sprzęt i zacząłem od łysego. W polu widzenia nowego okularku mieści się cały Księżyc przy 109x. Był dość nisko, więc warunki nie były najlepsze, ale mimo to cały przy 109x robi wrażenie. Następnie skierowałem refraktor na M13, M57, M27,Albireo, Ha hi, M15. Jasne od Księżyca i łuny świateł miejskich niebo nie pozwalało rozkoszować się zbyt pięknymi widokami. W ciemne noce z tego samego miejsca bez problemu Pentaxem 40mm (30x) widać M57, a wczoraj ledwo 'majaczyła". Dopiero zmiana na 70x, 109 i 120x dała efekt. Później jeszcze były M81 i 82 (słabe) M34, M33, grupa M31, Plejady, Hiady, M36,37,38. Miałem ochotę na Oriona i Saturna, ale ok. 23.00 unosząca się mgła spowodowała, że dalsze obserwacje z tego miejsca nie miały sensu. Ciekawe, jak zaprezentuje się w nowym okularku Rigel i jego drugi składnik, o którym pisałem w zeszłym roku 8)