Robson_g

Dzięki , ale to nie takie proste...nie raz wydaje mi się, że Synta jest po prostu dla mnie za duża. Celując nią w Pannę zupełnie ostatnio się pogubiłem...Gdybym miał mniejszy sprzęt, to zaczynałbym może od dużych obiektów (bo małych po prostu bym nie widział). Może bardziej systematycznie uczyłbym się wtedy nieba, a tak kupiłem od razu grubą rurę, lornetkę i mały przenośny teleskopik. I pomimo tego, że dużo można zobaczyć, to część z tym obiektów jest dla mnie na razie za trudna. Tak że niestety, ale chyba muszę troszeczkę powrócić do punktu wyścia, czyli jeszcze postudiować niebo i potem zobaczymy. Przydałoby się chyba częściej czytać Celestię Robson

Dla mnie ta przygoda miała zacząć się już jutro w południe...Adamo spokojnie, różne rzeczy się zdarzają, ta decyzja była dla mnie najbardziej bolesna. Nie przeskoczy się nieraz niektórych spraw i tyle...dla mnie ważne jest to, że za rok znów będzie okazja na spotkane i to mnie chyba najbardziej utrzymuje dziś przy życiu .

Chciałbym, z ważnych osobistych powodów nie będę mogł bawić się z Wami. Dziękuję za wszystko!

Pisząc to jest mi tak bardzo przykro, jak chyba nigdy dotąd, z przyczyn niezależnych ode mnie nie będę mógł przyjechać na zlot. Jest mi najbardziej szkoda tego, że nie będę mógł Was wszystkich poznać. Trudno, bardzo chciałem, chyba nie będzie mi dane zobaczyć bieszczadzkiego nieba. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej zabawy! Robson

Cóż...piękny, bardzo mi się podoba. Chyba też zawalczę jeszcze

Tyle, że większość ludzi pod swoim niebem, może pozwolić sobie jedynie na rysunek techniczny Bo niezależnie od tego ile siedzieliby pod tym niebem i nie wiadomo jak "wywalali" gały, to i tak nie dojrzą tego co jednostki pod ciemniejszym (chociaż akurat ja nie mam co narzekać). Masz rację co do czasu adaptacji i szybkości nanoszenia obrazu na papier, jednak chyba lepiej poczekać dłuższą chwilę, pooglądać dłużej dany obiekt. Ja osobiście dziękuję za cenne rady Robson

OOOOOOOO chłopie...było wiele wersji, ostatnia to nawet taka, że jedziemy przez Niemcy, pod Berlin potem na Drezno i na Katowice aż za Kraków (autostradami), ale wczoraj zmieniliśmy zdanie. Jadę ze Stepnicy do Wałcza, zabieram narzeczoną i jedziemy dalej na Poznań ,Łódź, Kielce, Rzeszów, gps może jakoś pomoże Do końca nie jestem przekonany...droga przez Niemcy to rewelacja, dalej może o jakieś 200 km, może 180 ale jakże się nadrabia na czasie, bezpieczeństwie, wygodzie. Autostrady aż za Kraków!

I kolejny ładny obrazek zdjęty z nieba http://www.asod.info/?attachment_id=1732

Frebert jest wszystko na stronie astrozloty.pl albo pisz do adama na pw robson

Adamo z Lublina masz myk, myk i jesteś w Bieszczadach... , a mi trochę szkoda.

Nie dałem za wygraną! Jestem dzisiaj umówiony w serwisie wymiany opon...kupuję letnie opony!

Łatwo napisać, wolniutko, nie hamuj, tylko jak to zrobić? Może jeszcze dzisiaj pojadę gdzieś i wymienię.

100 lat!

100 lat!

Moich zimowych to pierwszy sezon, są nowe, teraz zrobię 2000km, dlatego trudno o luz . Zapłacę za własną gł....., trudno, nic już nie zrobię. Trzeba będzie szybciutko przemknąć aby koła prawie nie dotykały asfaltu

Czy ktoś w ogóle jedzie na zlot na zimowych oponach??? Zaspałem, nie wymieniłem na letnie, choć od początku zakładałem, że wyruszę na zimowych, teraz mieszane uczucia, temperatura rośnie. Na dodatek najpierw muszę je kupić w internecie, bo u nas drogie . Jutro wyjazd o 12.00...nie zdążę. Alej jaja!

Ja już się tak nauczyłem, że szkic robię dosłownie w kilka minut (2-3), no bo wiesz ...Dobson (trzeba się spieszyć)

Pogoda dopisuje, więc wykorzystuję czas wolny na maxa... (jutro do pracy ). Niestety miałem wczoraj mały problem z identyfikacją obiektów w gwiazdozbiorze Panny. Postanowiłem obejrzeć wnikliwiej ten właśnie gwiazdozbiór, ponieważ znany jest z ogromnej ilości galaktyk. Trochę ich widziałem (choć chaotycznie celowałem 1 raz w życiu w tej konstelacji), postanowiłem więc wykonać kilka szybkich szkiców tych, które wydały mi się najbardziej interesujące. Opisałem je jako po prostu A, B i C, kolejno w/g jasności: A. Niewątpliwie najjaśniejszy obiekt w Pannie, który wczoraj widziałem, na 99% jest to chyba ogromna galaktyka eliptyczna M 87 B. Dość jasna, ale już nie tak jak poprzednia, również na brzegu pola (chciałem nanieść jaśniejsze gwiazdki, aby mieć jakiś punkt odniesienia) C. Najciemniejsza tych trzech (naprawdę subtelny obiekt), troszkę jakby rozciągnięta, czyżby M90, czy M 98?? Może na zlocie ktoś mnie przeszkoli? Robson

Chyba wrzucę sobie na pulpit! Super...

Dziękuję! Próbuję oddać realny kształt, wielkość, oraz jasność tych pięknych obiektów. Tylko wciąż walczę z sodówką, która świeci mi na teleskop, wprawdzie jest tylko jedna (druga schowana za ścianą), ale mimo wszystko denerwuje. Ok 1.00 wyłączają, ale wtedy...Księżyc chyba dopiero w Bieszczadach zobaczę naprawdę, na co stać mój teleskop W weekendy przeważnie wyjeżdżam (średnie możliwości obserwacji) a w dzień powszedni nie mam siły i odwagi na nocne obserwacje od 24.00 - powiedzmy do 2.00...(praca od 7.00). Ehh...ciężki żywot astronoma amatora robson

Witajcie, wczoraj obejrzałem sobie piękne galaktyczki w gwiazdozbiorze Lwa, M95, M96, m105 i NGC 3384 i oczywiście spróbowałem je naszkicować...oto co wyszło:

Exec, tak przy okazji, zmienię troszkę temat, widzę że masz platformę, zresztą rozmawialiśmy już kiedyś o prowadzeniu...zbudowałeś sam, czy nabyłeś?? Ależ przydałoby się takie urządzenie u mnie na tarasie. Koszt to ok tys. zł.

ABC, proszę nie odbieraj mi nadziei Ja też myślałem o wiarygodności tamtego rysunku, przecież do zaobserwoania tak subtelnych szczegłów potrzeba większego lustra. robson

Niebo ciemne, ok 1.00 wyłączają lampy, jak mi powiesz co to jest NELM, to Ci odpowiem . Wczoraj już jakby jakieś ramionka przez chwilkę zamajaczyły, ale nie odważyłem się tego narysować . Dziś znów będę walczył.

Aha, no ale zawsze coś...ehh ten Wasz Śląsk taki strasznie jasny