Byłem dzisiaj pod niebem w okolicach Wałcza, 2 godzinki. Myślałem że w Stepnicy mam ciemne niebo...no niby mam, ale to co widziałem tutaj, to...........ciemnica! 16 km od Wałcza, przy okazji przetestowałem pierwszy raz Syntę w transporcie i w terenie, super. Igła, hmm...dziś w ciemnicy dopiero widziałem ją w całej okazałości, cudo, pierścionek, exec i janus mieli rację, łatwy obiekt, od razu znaleziony. M51, M101, na pewno widziałem spiralne ramiona (nie chwalę się 100%). M13 jeszcze piękniejsza, narzeczona jękneła z zachwytu, po tym jak rozbiłem ją w drobny mak, w pow. 171x. Szkoda, że tylko 2 godzinki...około godz 24.00, jakieś zwierzaki zaczęły hałasować...narzeczona przestraszona nie wytrzymała i musieliśmy zaraz wracać. Nawet nie szkicowałem, bo mało czasu...delektowałem się rozgwieżdżonym niebem.