Skocz do zawartości

mattman12

Społeczność Astropolis
  • Postów

    505
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mattman12

  1. Raczej tak. I nie ma tu znaczenia jak dużym sprzętem obserwujemy, bo im większe lustro czy obiektyw tym nie tylko jaśniejszy jest obiekt obserwowany ale też tło... dlatego duże teleskopy nie są najlepszym wyborem do obserwacji z miasta... takie to tylko LP zbierają Mateusz
  2. Gdybym miał coś do dokładnego wycinania krzywizn, to zrobienie takiego trussa nie byłoby problemem ale jak na razie dysponuję zwyczajną wyrzynarką, a każdy wie jaka ona jest dokładna w cięciu czegoś grubszego niż sklejki 3mm.. Jeszcze będę sie zastanawiał jak jak to zrobię. A jak na razie postępów w figuryzacji nie ma... dlaczego?? bo byłem na dwa dni we Wrocławiu . Całkiem tam fajnie jest A ciąg dalszy maltretowania lustra będzie zapewne w weekend pozdrawiam
  3. A jaką szerokość ma fazka lustra?? Bo jeżeli taką samą jak jasny pierścień, to może to być właśnie oświetlona fazka. Podniesiony brzeg to nie może być bo w wypadku gdy na całości lustra cień idzie z lewej strony, to brzeg musiałby być wygaszony z prawej strony a jasny z lewej.
  4. Jedyne co przychodzi mi teraz do głowy, to to, że rezonans akustyczny wykorzystywany jest w praktycznie wszystkich instrumentach muzycznych. Najbardziej chyba zauważalne jest to zjawisko w instrumentach strunowych: gitara, skrzypce, kontrabas, fortepian itp.. pozdrawiam Mateusz PS. Rezonans akustyczny może być wykorzystywany do tłuczenia kieliszków ale to jest trochę bardziej skomplikowane
  5. Szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia ile będzie ważyć montaż ale tubus to będzie około 8kg- 10kg. Na razie nie mam materiału na montaż, to nie jestem w stanie powiedzieć ile to będzie wszystko ważyło.
  6. Dokładnie o coś takiego mi chodziło. Klamerki mogłyby wyglądać tak: tylko będę musiał znaleźć większe bo ta na fotce ma 4X2cm pozdrawiam
  7. Hej! Weekend nadchodzi, to i czasu mam więcej. Postęp w pracach jest, ale nie tylko przy lustrze. Powoli zaczynam układać sobie w głowie wygląd całej reszty teleskopu. Ale o tym później. Teraz powrót do zwierciadła: - Jak wspominałem kilka postów wyżej po fantastycznym początku i dokładności 1/23lambda przyszedł zimny prysznic, dokładność 1/8 i górka na środku zwierciadła. Postanowiłem zredukować ją ruchami środka lustra nad krawędzią polerownika. trochę przesadziłem i wykopałem sobie na środku dołek. Granica przebiegała idealnie na granicy Z1 i Z2. próbowałem zlikwidować to ruchami COC MOT 1/3D wyszło to: potem powtórka z rozrywki znaczy ruch ten sam co wcześniej jak widać na załączonych obrazkach sukcesywnie zmieniałem hiperbole w jeszcze większą hiperbolę ale dzisiaj postanowiłem uderzyć ze zdwojoną siłą 10 minut COC MOT 1/3D i pomiary po obejrzeniu Brainiaca w telewizji SZOK 1/13ambda jest tylko małe ale.. mianowicie wspomniany wcześniej wyskrobany dołek... niby na wykresie tego nie widać, ale między 1 a 2 strefą jest wyraźna granica. Jak założę maskę to tego nie widać, bo granica przebiega między strefami. Będę musiał się zastanowić jak to naprawić, bo lustro nie jest jeszcze skończone.. pozdrawiam PS. Mam pomysła na zrobienie tubusa w teleskopie. Nie będzie to jednak truss, tylko wersja składana z dwóch nierównych połówek. Jeżeli tubus będzie miał 170cm długości, to podzielę go na dwie części- jedna 70cm a druga 1m. będą połączone trzema klamrami(jeszcze nie wiem jakimi ) co 120* na obwodzie. Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi. A dlaczego tak?? Bo takie rozwiązanie nie jest kosmicznie trudne do zrealizowania i ma się namiastkę przenośnego teleskopu
  8. A nie ma w sprzedaży rur kartonowych o średnicy, która byłaby dobra do tego refraktora?? Jest to chyba najlepsze rozwiązanie nie tylko ze względu na cenę, ale i wspomnianą rozszerzalność cieplną. A i waga będzie niewielka w przypadku takiej rury. Mateusz PS. Do swojego Newtona planuje zrobić tubus kartonowy
  9. Ja słyszałem samolot(odrzutowy oczywiście) siedząc w domu z jedną słuchawką od mp3 w uchu i słuchałem muzyki. W pokoju w którym siedziałem były zamknięte podwójne okna. Nie wiem w jakiej odległości był ten samolot ale była to zapewne wysokość przelotowa. To tylko pokazuje jaką moc przebicia mają dźwięki o niskiej częstotliwości.
  10. Chyba zdecyduję się wysłać lusterko do Warszawy. Ale to będzie za czas bliżej nieokreślony . Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie napylania al. Ile może taka usługa kosztować z utwardzaniem??
  11. Też o tym myślałem, ale nie wiem u kogo można. Jakieś propozycje?? EEE nie ma się czym chwalić niestety.. Jeszcze wczoraj wykonałem kilkakrotnie pomiar, jak już było całkiem ciemno i wyniki nie były już takie kolorowe. Pmiar w którym wyszło mi 1/23lambda pokazał małą górkę na środku, jednak odchyłka na całości nie przekroczyła 10nm więc było ok. Ale jak zrobiło się całkiem ciemno, to ta górka urosła do znaczących rozmiarów i dokładność spadła do 1/8lambda. Zapomniałem screena zrobić to nie pokażę niestety. W każdym razie zabawa z lustrem wcale się nie kończy, ale jakoś mnie to nie martwi, bo mam szansę skończyć lustro dzięki myśleniu a nie dzikiemu przypadkowi. pozdrawiam Mateusz PS. Mam trochę zawalony tydzień i robię sobie przerwę do weekendu. EDIT. Co do wielkości gwiazdki to jest około 1/3mm. Mam nadzieję, że to nie za dużo..
  12. Jeszcze nie ma czego gratulować Dopiero po jutrzejszych pomiarach się wszystko wyjaśni
  13. O tak mierzył będę jeszcze przez najbliższy tydzień Mam nadzieję, że wyniki jakoś bardzo się nie zmienią. A lustro będzie cały czas siedziało na swoim tronie. W międzyczasie zrobiłem kolejny pomiar- 1/23lambda. Zobaczymy co wyjdzie jak będę miał w pracowni całkiem ciemno, bo na razie jest delikatny półmrok. Kurde dalej jakoś nie mogę uwierzyć w to co widzę pozdrawiam Mateusz EDIT. Właśnie Rafał mam pytanko. Gdzie napylałeś lustro??
  14. Muszę się Wam do czegoś przyznać. Mam więcej szczęścia niż rozumu! Dlaczego?? Już opowiadam. Wczoraj miałem niezłą wenę do figuryzowania. Raz było lepiej a raz gorzej ale jakoś jechałem do przodu. Jednak wieczorem stał się koszmar.. Spokojnie pracowałem sobie ruchem 1/4 i 1/3D żeby rozbić hiperbolę. No w teorii wszystko powinno być w porządku ale zapomniałem o tym, że mam na środku polerownika odbitą dziurę... I co się stało?? Jak już wcześniej napisałem to był koszmar. Nie wiem jaką miałem wtedy dokładność ale to na bank było kilkanaście lambda. Nie chce mi się opisywać co i jak wtedy robiłem żeby to poprawić, bo ważniejsze jest to, co się stało dzisiaj. Lustro poprawiałem do 1 po północy i poszedłem spać. Nic nie mierzyłem tylko sprawdziłem, czy górka na środku lustra się wypłaszczyła. Było w miarę ok. Dzisiaj po szkole zabrałem się z zapałem do pracy. Trzy albo cztery kółka 1/4D COC MOT i pomiary: nieźle! Jak na poprawki na oko to nawet sobie poradziłem. Ale sobie pomyślałem, że lustro jest trochę podgrzane po dociskaniu do polerownika pod gorącą wodą to pomiary powtórzę za chwilę. No i powtórzyłem... Wynik prawie zwalił mnie z krzesła: dlatego właśnie uważam, że mam więcej szczęścia niż rozumu. Ale nawet nie wyobrażacie sobie jakiego mam banana na twarzy! Dzisiaj nic juz nie będę ruszał lustra, tylko będę robił pomiary. Jeżeli w trzech z rzędu wyjdzie podobna dokładność to finito! Ale jestem podjarany pozdrawiam Mateusz
  15. znam coś podobnego ;D trzy razy ciął i dalej za krótkie A co do siły to pozwalam pracować tylko grawitacji. Jakoś specjalnie nie cisnę Oj przyda się.. nie ma co pozdrawiam
  16. Hej! Oto opis kolejnych poczynań z lustrem: Właściwie to końcówka poprzedniego posta to dobre złego początki. Dlaczego?? Ano dlatego: pomyślałem sobie że strefę drugą można zetrzeć przy ruchu wzdłuż cięciw przy czym Z2 jest nad krawędzią polerownika. Tak też właśnie przez chyba 3 kółka zrobiłem. Wyszło to co widać na powyższym rysunku... No ale nie poddałem się. Z pomocą przyszedł sprawdzony ruch COC MOT 1/3D. Nie zapisałem sobie ile czasu nim pracowałem ale chyba było to coś koło 15 minut. Wyniki zadowalające: kolejnym moim posunięciem miało być zredukowanie podniesionej strefy Z2 i Z3 przez ruch 1/3D COC niby zadziałało ale nie do końca tak jak chciałem masakra to jest po prostu... trochę się podłamałem ale to nic. Jadę dalej. Postanowiłem dać ostatnią szanse rychowi parabolizującemu nr3 noo tym razem koleś pękł i zadziałał tak jak należy tylko szkoda że dokładność jest taka kiepska... Trochę podbudowany "sukcesem" zrobiłem 1 kółko 1/4D MOT COC: WOW. Dalej mam hiperbolę ale skala przesunęła się na 1/2 lambda. Który raz mam już taką dokładność?? Chyba zacznę pisać artykuł: Jak dojść do dokładności 1/2 lambda na 100 różnych sposobów pozdrawiam i idę dalej pracować.. Mateusz
  17. Witam! Taki ładny mam dzisiaj dzień i na dodatek sobie humor figuryzacją poprawiłem. Zaczęło się niezbyt dobrze: ruch COC MOT 2/3D, który w teorii miał obniżyć krawędzie zrobił dokładnie odwrotną rzecz. Widać nie tędy droga... Już po pomiarach postanowiłem to poprawić, ale po dwóch kółkach TOM środek polerownika nad krawędzią lustra, dałem sobie spokój i poszedłem spać. Dzisiaj rano wyczyściłem polerownik i na nowo odcisnąłem środkową część polerownika zasłaniając ją kawałkiem folii. - 15min COC 2/3D i jestem happy Co prawda trochę przegiąłem i środek wylazł tam gdzie nie trzeba ale zaraz lece to poprawić i zrobię kolejne pomiary zanim mi Słonko w okno nie będzie świeciło, i nic nie będę widział
  18. Hej! Jest kolejny postęp w figuryzacji -postanowiłem dzisiaj pozbyć się podniesionej strefy 2 krótkimi >1/3D ruchami COC MOT -tarłem 20 minut idąc za radą Hermesa nie będę skupiał się na wszystkich strefach na raz. Teraz postaram się obniżyć krawędź a potem zajmę się pierścieniem przy Z2 pozdrawiam Mateusz
  19. Fakt nie pomyślałem o tym. W każdym razie mamy podać źródła z jakich korzystaliśmy. Tylko co teraz?? Najlepsza byłaby przeprowadzka do innego działu... w takim razie mam prośbę do Moderatora(któregokolwiek). Można przestawić ten wątek do działu astrofotografia albo innego, do którego ma się dostęp jako gość??
  20. Witam! Mam małą prośbę do wszystkich astrofotografów z Naszego forum. Otóż mam do zrobienia prezentację na informatykę i wydumałem coś w konwencji: "Powody, dla których astroamatorzy nie śpią po nocach, marzną w zimie na obserwacjach itp" Chodzi o to, że chciałbym wykorzystać fotografie(i szkice zresztą też) w tej prezentacji. Dlatego mam pytanie do każdego astrofotografa i astroszkicowacza z osobna, umieszczającego tutaj swoje fotografie/szkice: Mogę wykorzystać Twoje prace w swojej prezentacji?? Jeżeli tak, to proszę napisz to w poście, ponieważ wątek ten podlinkuję, jako potwierdzenie zgody na publikację. Szkoda, że jest z tym tyle zachodu, ale mój nauczyciel od informatyki jest ostrym przeciwnikiem "przynoszenia od sąsiada Worda we wiaderku" ale w sumie to gość ma rację.. Z góry dzięki za pomoc Mateusz
  21. Zła kolejność. Najpierw wytne otwór a potem zrobię hiperbolę żeby nie rozwalić figury zwierciadła. No i prawie robi wielką różnicę... jeszcze tylko dziwne LW i inne tego typu pierdoły i mam RC jak ta lala, tylko taki trochę przydługawy EDIT. Właśnie skończyłem pomiary po kolejnych poprawkach: - 25 minut WW MOT 1/4D i dwa kółka TOM wzdłuż cięciw, przy czym środek matrycy nad krawędzią lustra(jakoś trzeba tą czwartą strefę obniżyć ) z tej prawie półgodzinnej pracy wyszło to: hmmm kolejny bardzo mały kroczek w kierunku coraz większej dokładności. Dalej nie jestem w stanie opanować tej krawędzi. Zastosuję chyba Długi ruch MOT COC przez dłuższą chwilę. Nie mam zbytnio pomysłu co zrobić z tą podniesioną 2 strefą... będę myślał przez noc nad tym. pozdrawiam Mateusz
  22. Hej! Oto kolejna część niekończącej się opowieści Powiem tak: nie jest dobrze, choć mogło być gorzej -przed postem Hermesa poszedłem poskrobać 10min ruchem parabolizującym. Podejrzewam że w tamtej chwili 5 minut to byłoby za dużo. Oto co się stało: kiepsko nie?? też tak myślę... No nic... podjąłem próby wypłaszczenia tej ogromnej hiperboli i znów podniesionej krawędzi. - jakieś 40min dociskania i w sumie 30min COC MOT nie więcej niż 1/3D Dało coś?? oceńcie sami: Nie mogę powiedzieć, że nic się nie stało bo wykres jest ciut niższy ale to wciąż za mało. Postanowiłem wyciąć z plastikowej koszulki na dokumenty coś zbliżonego do koła, zakrywającego strefę środkową, żeby nie wykopywać większego dołka. 7 godzin dociskania i kolejne krok. 10min ruchu parabolizującego bardziej krawędzie i...: niewielka poprawa chyba jest, ale wciąż strasznie powoli to idzie. Teraz mam plan zedrzeć podniesioną strefę 2 i 3 krótkimi (1/4D) ruchami COC MOT. Mam nadzieję, że to coś da. Myślę, że jeszcze dzisiaj wyniki zapodam. pozdrawiam Mateusz
  23. Dzień 2 walki z materią Dzisiaj podjąłem pierwsze próby poprawienia zwierciadła: - 15min TOM COC 1/2D żeby zetrzeć krawędzie - 10min MOT COC 1/3D żeby pozbyć się górki przy Z2 Co z tego wyszło?? Masakra : No dobra... coś zrobiłem źle, ale nie ma co rozpaczać, tylko trzeba to poprawić. - dociskanie 30min pod książkami i ruch parabolizujący nr 1, dzięki temu miała zniknąć krawędź i środek obniżyć. Niestety 5 min to trochę za krótko(ale nie chciałem przegiąć w drugą stronę Postęp jest ale trochę mały. Dlatego mam zamiar kontynuować ruch parabolizujący nr1 jeszcze przez jakieś 10min i zobaczę co z tego wyjdzie pozdrawiam
  24. Hej! Wczoraj przed 23:00 powtórzyłem pomiary. Tak jak za pierwszym razem po trzy razy na strefę. Dopiero przed chwilą wklepałem wyniki do programu i jestem zaskoczony jeszcze bardziej niż wczoraj. Oto powód: Tym razem bardziej ufam wynikom pomiarów, jednak na tym nie poprzestanę Na razie lustro leży na matrycy i czeka na pierwsze poprawki.. żeby tylko niczego nie zepsuć pozdrawiam Mateusz PS. Mam kopa jak na początku września, kiedy zaczynałem szlifowanie proszkiem #80 Ale to chyba dobrze
  25. Teoretycznie wszystko powinno się nadać do pomiarów, byle by było dokładne. Zakres śruby spokojnie powinien Ci wystarczyć. W moim czujniku zegarowym jest zakresu jedynie 10mm i jakoś daje radę No właśnie.. daje radę. Jestem już po pierwszych pomiarach. Każdą strefę mierzyłem trzy razy. Wyniki mnie trochę zaskoczyły. Jeśli wierzyć dokładności pierwszych zmagań z lustrem i nożem, to mam już fabryczne szkiełko gotowe do napylania! Znaczy błąd nie jest większy od 1/4 długości fali. W sumie jak zobaczyłem co mi w Figure XP wyszło to oczy mi z orbit wyleciały ze zdziwienia ale ochłonąłem już troche i jestem ciut sceptycznie nastawiony do wyników. Zobaczymy co wyjdzie po jutrzejszych pomiarach, bo od razu za poprawki brał się nie będę. Spytacie dlaczego nie wrzucę screena.. bo nie mogę i nie wiem dlaczego.. jak wysyłam załącznik to mi wyskakuje błąd, że nie mam uprawnień, do wysyłania plików w takim rozszerzeniu.. co to może być?? Jak na razie założę sobie konto na fotosik.pl i tam spróbuje wrzucić wyniki pomiarów. pozdrawiam Mateusz PS. Jest!! Już wiem co było nie tak. Ale mniejsza o to.. to są wyniki pomiarów:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.