Skocz do zawartości

krzysiek81

Społeczność Astropolis
  • Postów

    661
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzysiek81

  1. 8 godzin temu, astrokarol napisał(a):

    Pytanie, zasadniczo do @krzysiek81, jak wygląda ta regulacja o której wspomina @tomekL z obu stron ? Bo po jednym zdjęciu to ciężko ocenić czy to taki zły patent.

    Słuszna uwaga ,z drugiej strony jest ramię przez które przechodzi śruba do regulacji kąta nachylenia głowicy paralaktycznej opierająca się na górnej stożkowej części statywu i dodatkowo głowica ze statywem skręcona jest tak jak pokazuje zdjęcie nr 4.

    Postaram się później wrzucić dodatkowe zdjęcie i pokazać jak to wygląda z drugiej strony.

     

  2. 58 minut temu, tomekL napisał(a):

    Rozumiem Twój sentyment, nie mniej te zdjęcia pokazują jakie to było siermiężne. Tuba jeszcze jest ok, ale montaż, to 50 lat wstecz. Przykładowo na fotce nr 5 doskonale to widać, czyli sposób ustawienia montażu w deklinacji. Mam katalog Vixena z 1991 roku i jak się patrzy na U to po prostu robi się smutno, że tylko coś takiego sprzedawało się w Polsce.

    Ja ten montaż lubię ,wygodnie się nim operuje , szybka łatwa blokada obu osi, mikroruchy też chodzą precyzyjnie ,jedyny minus trzeba regulować mikroruchy jak się skończą ale to do siebie mają mikroruchy sprężynowe.

    • Lubię 1
  3. 5 minut temu, fornax napisał(a):

    Fajna retrospekcja ale do czego mogę się przyczepić to brak obejm na tubusach  co uniemożliwia nieraz obserwacje bo wyciąg jest na dole i trzeba mocno się wyginać .B)

    Tu z pomocą przychodzi słup obrotowy wtedy można optymalnie ustawić teleskop na dany obiekt aby obserwację były wygodne ,jednak fakt obejmy by się przydały ,zawsze można sobie takie wykonać .

  4. Chciałem przedstawić trochę budowę nowszych już dobrze dopracowanych teleskopów Newtona Uniwersał na przykładzie Szukacza Komet 150/900 i 200/1000 aby każdy mógł sobie zobaczyć jak to wygląda ze strony mechanicznej .

     

    Na zdjęciu nr 1 Szukacz Komet 150 i jego większy brat 200 mm. Akurat tak dziwnie się złożyło że kupiłem oba w kolorze niebieskim , wcześniej posiadałem wszystkie w firmowym kolorze pomarańczowym.

     

    Na zdjęciu nr 2 porządny metalowy wyciąg zębatkowy dość precyzyjny jak na konstrukcję tego typu.

     

    Zdjęcie nr 3 przedstawia solidna żeliwną choć ciężką cele lustra głównego ,kolimacja trzema śrubami imbusowymi na sztywnych sprężynach ,teleskop zawsze trzymał idealnie kolimację.

     

    Zdjęcie nr 4 montaż paralaktyczny z mikroruchami sprężynowymi i chromowanymi blokadami w obu osiach.

     

    Zdjęcie nr 5 to obrotowy blokowany statyw słupowy .Bardzo wygodna funkcja która nie była stosowana w starszych modelach.

     

    Zdjęcie nr 6 przedstawia szukacz na bazie rosyjskiej lunetki Turist.

     

    Zdjęcie nr 7 pokazuje przeciwwage regulowaną na chromowanym pręcie czego również nie stosowano we wcześniejszych modelach.

     

    Zdjęcie nr 8 przestawia blaszany pająk i mocowanie lusterka z kolimacją na trzech śrubach krzyżakowych.

     

    Zdjęcie nr 9 ukazuje dobrze dopasowany dekiel na wlot tubusu ze sklejki .

     

     

    IMG_20240411_151359.jpg

    IMG_20240411_151834.jpg

    IMG_20240411_152204.jpg

    IMG_20240411_152421.jpg

    IMG_20240411_152714.jpg

    IMG_20240411_152940.jpg

    IMG_20240411_153243.jpg

    IMG_20240411_153445.jpg

    IMG_20240411_153730.jpg

    • Lubię 3
    • Kocham 1
  5. 10 minut temu, stratoglider napisał(a):

     

    Jest tam napisane że gościu widział 5 wirów od uderzeń komety Sh-L9, a tylko raz widział WCP - to jest trochę podejrzane ...

     

    Czy ktoś z Was to kojarzy - czy te wiry faktycznie były lepiej dostrzegalne niż WCP ?

     

    Takie ślady po uderzeniu są większe niż cienie księżycy Jowisza na jego tarczy więc spokojne do dostrzeżenia przez amatorski teleskop.Pamietam na  Kudłaczach kilka dobrych lat temu nie pamiętam dokładnie również obserwowaliśmy podobny ślad po uderzeniu asteroidy w Jowisza ,widoczna była charakterystyczną czarna plama w okolicach jednego z biegunów.

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  6. 31 minut temu, tomekL napisał(a):

    Ja tego też nie mogłem nigdy zrozumieć. Refraktor, którego wcześniej zdjęcia wrzuciłem, kupiłem już po latach za 40zł na allegro, ze względu na szkło PZO. To szkło daje naprawdę przyjemne obrazy, widać pierścienie Saturna, czy pasy na Jowiszu, Plejady prezentują się wybornie. A firma U włożyła tam dodatkowo soczewkę rozpraszającą dzięki której nie można było wyostrzyć obrazu a Jowisz to była żołtawa plamka bez szczegółów. Po co? Żeby reklamować 800mm ogniskowej???

    No i właśnie taki zakup z drugiej ręki  sprzętu z Żywca dokonuje się dla szkiełek które siedzą w środku,mają one wartość kolekcjonerską i na ich bazie można zbudować świetny optycznie sprzęt . 

    • Lubię 1
  7. 25 minut temu, anatol napisał(a):

    Lata 90 XX wieku (fajnie to brzmi) to był już owszem w Polsce kapitalizm, ale nadal raczkujący i nadal tak jak za komuny niektóre towary były ciężkie do kupienia, ale nie ze względu na dostępność ale cenę. Ludzie byli biedni, na dorobku. 

    I dlatego produkcja towarów niskiej jakości miała jeszcze rację bytu. 

    Przecież jeszcze całkiem niedawno taki ED 100 to był szczyt marzeń a teraz kupujemy Takahashi i inne cuda. Skok dobrobytu mniej więcej od drugiej dekady XXI wieku jest olbrzymi w naszym kraju. Kiedyś na używany 15 letni samochód trzeba było odkładać latami a teraz wystarczą dwie-trzy pensje. 

    Gdyby Uniwersałowie wytwarzali wysokiej jakości produkty w tamtych czasach (lata 90) to nikt by tego nie kupił, bo ludzi nie było wtedy na nie stać, więc musieli szukać gdzieś oszczędności. 

    Przypominam, że lata 90 i początek lat dwytysięcznych to były mega ciężkie czasy, bezrobocie sięgało 20 procent, ludzie zarabiali grosze a za bramą rzeczywiście stali ludzie chętni do pracy. Minęło zaledwie 20 lat a sytuacja zmieniła się o 180 stopni (i dobrze). Ludziom, którzy piszą w różnych memach przywołując tamte czasy, że "kiedyś to było jakoś fajniej" proponuję lekturę podręczników do historii najnowszej i roczników statystycznych. 

    Bynajmniej nie bronię produkcji bubli i januszowego podejścia do biznesu, ale trzeba mieć świadomość kontekstu historycznego a nie przykładać do innych czasów (choć nieodległych) naszej miary. 

    Tak jak pisze anatol kupno teleskopu w tamtych czasach to było ogromne wydarzenie, długi czas zbierałem na swój pierwszy sprzęt astro , a w dzień przed wyjazdem po teleskop do Żywca człowiek nie mógł zasnąć w nocy ,teraz już nie ma takich emocji przy zakupie teleskopu,rynek przesycony ,ceny atrakcyjne i pewnie już trochę rutyna daje znać o sobie 

    IMG_20240409_180324.jpg

    IMG_20240409_180352.jpg

    • Lubię 7
    • Kocham 1
  8. 36 minut temu, anatol napisał(a):

    Dorzucę do listy amerykański D&G Optical, który jeszcze jakieś 3-4 lata temu sprzedawał obiektywy do dłuuuuugich refraktorów. 

    Podejrzewam, że w przypadku takich małych firm dopóki żyje założyciel biznesu i ma siły działać to firma się kręci a następne pokolenie nie ma już tego zapału i miłości do produktu i nie jest w stanie się poświęcić dla mizernych zysków. 

    Jeszcze troszkę a z rzemieślniczej dobrej  optyki zostaną tylko wspomnienia ,stare pokolenie wymiera ,produkcję przejmują korporacje a młodzi albo nic nie chcą zrobić albo poprostu nie umieją.

  9. 1 minutę temu, tomekL napisał(a):

    Tak, lustra były przyzwoite. Ale muszę Ciebie uświadomić, że mój Newton U5 maił lusterko wtórne zamocowane na pojedynczym drucie przykręconym do obudowy. Jedyna możliwość kolimacji to wyginanie tego druty. Podejrzewam, że to się Panu Jackowi nie udało i dlatego poklinował zwierciadło do obudowy zapałkami i dokonał kolimacji ustawiając lustro główne a nie wtórne. I teraz wytłumacz mi jak miałem przeprowadzić kolimację skoro lustro wtórne było ustawione na stałe, bez możliwoście regulacji? Czy to normalne w ogóle? Taki pomysł?

    Tu akurat się z tobą zgodzę,ten jeden z pierwszych modeli jakie miałeś miała mnóstwo niedoróbek co widać na zdjęciach ,ja miałem już dużo młodsze teleskopy i tam już w zasadzie wykonanie wszystkiego nie budziło zastrzeżeń ,dobre wyciągi zębatkowe,żeliwna cela lustra głównego na sztywnych sprężynach do kolimacji ,dobrze wykonany sztywny pająk,montaż paralaktyczny z dobrze pracującymi mikroruchami sprężynowymi, troszkę to było ciężkie ale fajnie się tym operuje.

    • Lubię 1
  10. Teraz, JSC napisał(a):

     

    TAL tez padl, a optyke mial na poziomie Takahashi. Vixen ledwo dyszy... Edmund, Antares - to juz duchy.

    Uniwersal - dla mnie niewiadoma - jedni pisza ze doskonala optyka, a inni ze beznadziejna...

    mechanika jest widoczna i kluje w oczy to nie ma co pisac.

    Wiele osób się wypowiada na temat optyki nie potrafiąc wykonać kolimacji Newtona i na podstawie obserwacji źle wyregulowanym sprzętem wydają osądy,w przypadku teleskopów U w czasach gdzie mało kto wiedział że wogóle taki zabieg może być potrzebny nie trudno było o błędne spostrzeżenia.

    To była ręcznie robiona bardzo dobra optyka przez dobrych fachowców Pawła Sochę i w późniejszym czasie Stefana Płocieniaka.

    • Lubię 2
  11. 1 minutę temu, fornax napisał(a):

    Nie wiem czy  Uniwersał  miał lustra w tamtym czasie bo szukałem i nie znalazłem .Jakość naparowania powłoki  chyba nie była super bo wszystkie  U-boty które widziałem do dziś  już tych powłok nie maja albo mają szczątkowe .Z tą jakością luster tez bywało różnie .:smokin:

     

    Internet nie był powszechny ale były czasopisma dostępne jak Astronomy czy Sky & Telescop .

    Na jakość zwierciadeł we wczesnych latach działalności firmy prawdopodobnie miały wpływ słabej jakości i źle nałożone warstwy aluminium ,ja osobiście w swoich teleskopach miałem dobre trwałe powłoki a w modelach z roku 2000 i nawet jeden z roku 1996 które obecnie posiadam warstwy zachowane są w dobrym stanie do dziś.

  12. Proponuję pisać o pozytywach których jest znacznie więcej niż mankamentów w teleskopach Uniwersał .Większość doświadczonych obserwatorów chwali te teleskopy przedewszystkim za obrazy jakie dają i to myślę jest najważniejszy czynnik. Obecnie można kupić ten sprzęt tylko z drugiej ręki niejednokrotnie za przysłowiowe parę groszy,za szukacza komet 200/1000 dałem tylko 400 zł więc gra jest warta świeczki chociażby dla samej optyki na bazie której można zrobić coś nowego.

    • Lubię 1
  13. Doświadczenie z teleskopami z Żywca posiadam od roku 98 ,wszystkie teleskopy począwszy od Newtonów 90 do 200 mm wykonane były dobrze pod względem mechanicznym a przede wszystkim posiadały bardzo dobra optykę i dlatego po latach ponownie kupiłem ,,szukacza komet,, 150 i 200 mm głównie przez wzgląd na walory optyczne. Nie miałem doczynienia z teleskopami produkowanymi na początku działalności firmy więc nie będę się na ten temat wypowiadał.

    Ogólnie teleskopy te to kawał historii polskiej miłośniczej astronomii ,dla wielu jedyna możliwość posiadania sprzętu do obserwacji nieba w tamtych czasach i tak właśnie na to patrzę. 

  14. Końcem zeszłego tygodnia udało się nabyć za grosze kolejną perełkę z Żywca Newtona ,,Super Szukacz Komet,, 200/1000 i przetestować go na działce u kolegi ATMowca w parku ciemnego nieba w Beskidzie żywieckim.Jest to model z ostatnich lat przed zakończeniem produkcji na optyce wykonanej  przez Pana Stefana Płocieniaka co potwierdzają bardzo dobre obrazy podczas weekendowych testów .Planuje wprowadzić kilka niewielkich  poprawek tak aby teleskop zachował swój oryginalny design.

    IMG_20240406_140248.jpg

    IMG_20240406_182718.jpg

    IMG_20240406_182735.jpg

    IMG_20240406_182704.jpg

    IMG_20240406_182809.jpg

    IMG_20240406_182805.jpg

    • Lubię 3
  15. 3 minuty temu, Piotrek K. napisał(a):

    No dobra - lustro luzem bez celi, a jak to się ma do testowania teraz calego obiektywu takiego tripletu Apo, gdzie soczewki fabrycznie są juz odpowiednio poukladane i skręcone w celi ? Przecież tam też jakies siły muszą działać. Jak bardzo mogą byc zafałszowane takie pomiary ?

    A to już trzeba liczyć na odpowiedni montaż i skręcenie obiektywu przez pracownika. Czytałem że niektóre refraktory ED przy minusowych temperaturach gdy materiał się kurczy powodują ucisk obiektywu w celi co odbija się negatywnie na obrazie gwiazd w okularze teleskopu .

  16. 56 minut temu, m_jq2ak napisał(a):

    To trochę słabo świadczy o kompetencjach testera ....

    Dokładnie, Rohr ma stanowisko, wyjmuje i testuje samo lustro ...

    Zgadza się ,lustro do testów powinno być wyjęte luzem wtedy wynik jest miarodajny ,natomiast testowanie optyki z fabrycznym montażem w celi to zawsze wielka niewiadoma a wyniki mogą wprowadzać w błąd.

  17. Nawiązując do testów optyki przez Rosjanina szczególnie teleskopów Newtona Sky Watchera większość modeli ma słaby wynik przez widoczny duży astygmatyzm co może wiązać się z fabrycznie za mocno ściśniętym łapkami lustra głównego w celi i tym samym wynik wyjdzie niemiarodajny,dlatego każdy użytkownik tych teleskopów powinien sprawdzić czy lustro główne posiada odpowiedni luz w celi aby teleskop mógł dawać optymalnie poprawne obrazy.

    • Lubię 4
  18. Prostym testem  jakości optyki były są i będą obserwację gwiazd podwójnych i testowanie teleskopu na planetach i księżycu podczas dobrego seeingu w dużych powiększeniach.Jesli teleskop daje ostre obrazy w powiększeniach rzędu 2xD to nie musimy martwić się o jakość luster i posiłkować się jakimiś dziwnymi teoriami.

    • Lubię 7
  19. 7 godzin temu, kubaman napisał(a):

    Przecież były testy w wizualu. Rozumiem, że moje opinie nie są dla nikogo atrakcyjne, ale wypowiadali się też wyjadacze. Nie można napisać nic bardzo konkretnego, skoro pogoda jest jaka jest.

    Ja mogę tylko tyle powiedzieć, ze znany i lubiany tu wizualowiec kupił ten teleskop po obserwacjach u mnie, więc raczej jest to pewna rekomendacja.

    Natomiast odkąd teleskop mam były dokładnie 3 noce z w miarę dobrą pogodą..

    Nikomu oczywiście nie umniejszam wiedzy ,nie o to mi chodziło w mojej wypowiedzi ale o brak warunków pogodowych  do konkretnych testów na których można by oprzeć decyzję o zakupie sprzętu.

  20. 1 godzinę temu, Marcin_G napisał(a):

    Proszę proszę, Małopolska rośnie w askarową siłę! Niedługo pewnie w Krakowie wydzielą pasy ruchu dla „Askar owners only” inparkowanie bez opłat. Kto następny po 140-tkę? 
    ile ich już mamy na forum?

    Nieśmiało się zastanawiam tyle że nikt nic konkretnego nie napisał o możliwościach teleskopu w wizualu.Mam dwóch kandydatów Askar 140 oraz SW Evostar 150 ED

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.