Skocz do zawartości

Behlur_Olderys

Moderator
  • Postów

    5 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez Behlur_Olderys

  1. NG "generalnie" mogło co najwyżej wyrazić podobne, co przedstawione przez Ciebie w pierwszym poście opinie, teorie. Mówienie o przyznanej racji w przypadku gdy dwa gdybania dają podobne przewidywania to conajmniej nadużycie. Jeśli ja powiem, że Einstein na pewno się mylił, a jakiś dziennikarz napisze artykuł, gdzie przedstawione będą różne alternatywne do OTW teorie, to co, artykuł "najogólniej przyznał mi rację"?

     

    Dobrze, że rozwinąłeś myśl nt poronień, bo przez chwilę myślałem, że masz poparcie tej tezy jakimś materiałem naukowym, jak np. potwierdzone dane o zwiększonej szansie na poronienie i powikłania przy dawce powyżej 0.05 Sv wchłoniętej w krótkim czasie przez kobietę w ciąży (link). Nomen omen to jest zagrożenie, którego eliminacja z pewnością będzie rozważana, zanim kobiety zaczną zachodzić w ciążę na Marsie.

     

    Trochę mnie rozczarowałeś, ekologu, bo z reguły jak prezentowałeś jakieś twierdzenia, nawet nonsensowne czy daleko idące w ekstrapolacji, to wspierałeś je artykułami lub chociaż popularnym rozumieniem nauki. A teraz ni z gruchy ni z pietruchy promujesz teorię o wpływie grawitacji na prawdopodobieństwo poronienia.

     

    Jest to czysta dywagacja wyssana z palca oparta zasadniczo o założenie "wszystko może mieć wpływ na wszystko". To założenie jest dobre w zbijaniu pewności, a nie w jej budowaniu. Twoje ekstrapolacje (ciśnienie na Marsie jest niskie, więc kobiety będą na Marsie często roniły) są na granicy jasnowidztwa, zwłaszcza w sytuacji, kiedy żaden człowiek nawet nie postawił stopy na Czerwonej Planecie, proszę Cię... Dopóki linkujesz artykuły to super, ale jak zaczynasz sam od siebie coś dokładać, to brzmi to niepoważnie, bo wypowiadasz się z większą pewnością, niż ostrożni naukowcy: skąd ta pewność?

    • Lubię 1
  2. Nikt i nic w artykule NG nie przyznał Ci racji, ekologu. Co Ty masz z tym przyznawaniem racji? Dyskutuje się po to, by wymienić poglądy, a nie żeby udowodnić komuś rację/błąd. Do tego są sądy.

    Artykuł przedstawia cztery przewidywania, cztery spośród nieznanej ilości w ogóle możliwych, pewien wycinek przestrzeni możliwych scenariuszy, i przedstawia bardzo krótko kilka argumentów za i przeciw każdemu z przewidywań.

    Pierwsze: nie będzie już ewolucji człowieka

    Drugie: będziemy dalej ewoluować

    Trzecie: staniemy się maszynami

    Czwarte: będzie ewolucja, ale nie na Ziemi.

    Żadna z kwestii nie jest oczywiście rozstrzygnięta, bo to tylko przewidywanie przyszłości, czynność nawet wykonywana przez naukowców skazana na niepowodzenie.
    Nikt Ci nie przyznał racji, ekologu, bo ten artykuł przedstawia możliwości, a nie rozstrzyga. Zachowujesz się jak dziennikarz, który przeczytawszy poważny artykuł o poprawkach do mechanizmu emisji promieniowania Hawkinga pisze w swoim brukowcu nagłówek "Einstein się mylił!".

    PS
    Chciałbym zobaczyć jakieś wiarygodne źródło łączące problemy z zachodzeniem w ciąży (poza rzecz jasna, być może, brakiem wygody) a zmniejszoną grawitacją.

    Przepraszam, za napastliwy ton, ale cytowane przez Ciebie artykuły są dość ciekawe, natomiast Twoje, ekologu, komentarze, z reguły totalnie rozmijają się z tym, co jest ich treścią: wyciągasz błędne wnioski albo przyjmujesz przypuszczenie jako 100% potwierdzony fakt.

    • Lubię 3
  3. Kilka luźno związanych faktów z których wnioskuje się na miliardy lat naprzód - to niepoważne. To już nie jest nawet popularno-naukowe, tylko brukowcowo-naukowe.

    Człowiek nie jest w stanie dobrze przepowiedzieć pogody na najbliższy weekend, ani sytuacji geopolitycznej za 10 lat. Owszem, wiadomo, że Słońce wejdzie w fazę czerwonego olbrzyma, bo w środku jest bardzo przewidywalnym tworem, jakich we wszechświecie pełno. Ale wietrzenie jakichś skał, wymarcie roślin itp. to czyste science-fiction. Oprócz rzeczy, które wydaje nam się, że potrafimy przewidzieć jest jeszcze nieskończoność tych, w których nasze przewidywania się mylą i równie dużo rzeczy, których nigdy nie pomyślelibyśmy, że można w ogóle przewidzieć lub nie. Takie proste wnioskowania, jak tutaj, to intelektualny populizm. Ekologu, ty to lubisz takie gdybania, co? :)

    • Lubię 3
  4. Dziwne. Na zdjęciach widać sporo gwiazd, najwyraźniej DSS ma jakieś problemy sam ze sobą. Niestety, ja jeszcze nie opanowałem żadnego alternatywnego programu, może bardziej doświadczeni koledzy by pomogli?
    Wydaje mi się, że można by wywalczyć coś naprawdę fajnego, zresztą widać najlepiej na 2. zdjęciu, że złapało się dużo kolorów i szczegółów. Pozdrawiam i powodzenia! :)

  5. Trzecie zdjęcie chyba poruszone. Statyw pewnie nie jest tytanem stabilności... Kolorystycznie to powiedziałbym ładnie, ale widać, że ostro wyciągałeś sygnał - jest dużo takich jakichś przebarwień, plam, poziomych pasów (zwłaszcza na 4-tym zdjęciu), trudno powiedzieć, czego :)

    Drugie zdjęcie najbardziej mi się podoba.

    Chyba miałeś dosyć ciemne niebo :)

  6. Moje zboczenie nie pozwala mi pozostawić tego bez komentarza :)
    Oczywiście dzieje się tak tylko dla mas nierelatywistycznych. Okazuje się bowiem, że w pobliżu statycznej czarnej dziury opisanej metryką Schwarzschilda, przez pojawienie się dodatkowego członu potencjału zależnego od sześcianu odległości istnieją trajektorie spiralne oraz przechwyty ciał z nieskończoności, nawet bez uwzględniania promieniowania fal grawitacyjnych.

    Z reguły jednak człon potencjału zależnego od sześcianu jest minimalny (jest on rzędu MG/c^2, czyli rzędu promienia Schwarzschilda), więc nie obserwuje się takiego zachowania w układach planetarnych, gdzie promień ciał jest dużo większy, niż promień Schwarzschilda.

  7. Na forum jest kilka doskonałych - moim zdaniem - zdjęć zrobionych obiektywem 50mm f/1.8 bez guidingu. Może nie widać tam galaktyk czy mgławic planetarnych, ale uważam, że to też bardzo efektowna astrofotografia, i długo zajęłoby mi, zanim poczułbym niedosyt dysponując tym sprzętem, ewentualnie dokupując jakiś jasny, nieco dłuższy obiektyw, który wciąż świetnie dawałby radę, tak jak to zresztą potwierdza maciekkacper.

  8. Ciekawy temat, ale poza moim zasięgiem póki co. Mi dziurę w mózgu wierci od jakiegoś czasu inne zagadnienie. Jeśli możemy zmierzyć zniekształcenie fali w funkcji czasu, to czy możemy to zniekształcenie algorytmicznie odwrócić? Pewnie nie, skoro nikt tego nie robi ;-).

     

    Pzdr,

    Gajowy

    Niestety, długie naświetlanie całkuje tą dwuwymiarową funkcję po czasie, co zatraca informację o jej ewolucji. Trzeba by nagrywać obraz w postaci ciągu zdjęć o czasie naświetlania pojedynczej klatki poniżej stałej czasowej drgań atmosfery, i to przez całkowity czas pozwalający na zebranie sensownego sygnału. Domyślam się, że na tym mniej więcej polega fotografia planetarna, ale nie DSO, bo tam potrzebne byłyby kilkugodzinne "filmy" ok. 50 fps, ważące pewnie kilka tera:) Może wkrótce, wraz z rozwojem elektroniki będzie to sensowne, ale chyba jeszcze nie...
    • Lubię 2
  9. W kategorii "kosmicznych mrówek" polecam - być może się powtarzam - pozycję "Ślepowidzenie". SPOILER ALERT! Jest to ciekawe wyobrażenie cywilizacji kosmicznej choć nieświadomej.KONIEC SPOILERA

    Na drugim biegunie można wyobrazić sobie kosmicznych drapieżców - samotników. Kosmiczny tygrys o inteligencji ziemskiego tygrysa o terytorium łowieckim w skali układów planetarnych, któremu do życia - tak powolnego, że dla ludzi niemal niezauważalnego - wystarczy np raz na tysiąc lat dogonić i zjeść jakąś zbłąkaną kometę. Też ciekawy pomysł:)

  10. Zastanawiam się, czy tego typu obiektywami da się uzyskać lepszą ostrość?

     

    Moim zdaniem jest bardzo ładnie w takim formacie, jak prezentujesz. 96 minut to bardzo dużo materiału, na pewno można spokojnie wyciągać :)

  11. Na wakacje nad morzem kupiłbym lornetkę i jakiś kompaktowy statyw/żuraw, który zawsze można upchnąć nawet do pełnego bagażnika, razem powiedzmy 1500zł.

    A do ogrodu - za resztę pieniędzy - kupiłbym porządnych rozmiarów rurę np. Synte 12" (3k zł, lub jeszcze taniej - na giełdzie) + parę ciekawych okularów. I zostanie reszta.

     

    • Lubię 1
  12. Na odpowiednim poziomie ścisłości każda odpowiedź okazuje się błędna :)

    Z odpowiednią dozą nieścisłości każda opdowiedź okazuje się poprawna :)
    Moim zdaniem pytanie 22 o Wielki Wybuch to bardzo dobre pytanie. Ważne jest zdawać sobie sprawę z tego, że nie jest to czysta teoria, ale ma ugruntowanie w niepodważalnych obserwacjach: prawu Hubble'a i promieniowaniu tła.

    • Lubię 3
  13. Ok to niech ktoś inny powie, jaki kolor gwiazd widzi? Na telefonie też widzę wyraźnie, że gwiazda na lewo od M51 na normalnych zdjęciach jest niebieska, a u maxio jest różowa, tak jak wiele innych. Ja robię fotki z centrum Krakowa, gorszym montażem i gorszym obiektywem, i jakoś nie mam takiego koloru. A jak kolory masz źle, to co dopiero szczegół. Jakbyś powiedział coś więcej o obróbce to może ktoś bardziej doświadczony <b>ode mnie </b> by Ci coś doradził, może da się coś poprawić.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.