Jestem nowym użytkownikiem forum, udzielałem się jak dotąd tylko na jednym z forów "konkurencyjnych". Chciałem się z wszystkimi przywitać i zamieścić moją obserwację z 16 kwietnia. Zdjęcie zrobione aparatem Nikon D40X, Nikkor 18-200, 55 mm (ekwiwalent 82 mm), F/4,8, 1/4 s, ISO-200. Do tego porównanie obrazu ze Stellarium aby nie było wątpliwości gdzie jest Merkury. Jedyny błąd polegał na tym, że robiąc to zdjęcie byłem przekonany, że fotografuję tylko Wenus i Księżyc, bo nie mogłem wypatrzeć Merkurego przez lornetkę. Dopiero późniejsza analiza wykazała gdzie jest... aż tak nisko go nie szukałem. Gdybym znalazł, to wtedy odszedłbym kilka metrów dalej i w tle nie byłoby tych słupków i siatki. Mam również wcześniejsze, gdy Merkury i Wenus były blisko siebie, ale to jest największej urody, bo dołączył do nich młody Księżyc ze światłem popielatym
Wcześniej oglądałem też sierp Merkurego przez MTO-11CA i stwierdzam, że jak na wielkość tego obiektywo-teleskopu i niskie położenie planety, to obraz był przyzwoity, pozbawiony aberracji chromatycznej, a sierp Merkurego wyraźnie widoczny (choć falujący). A sprzęt mieści się do niewielkiego plecaczka