Wojsa

i dochodzi jeszcze satysfakcja jak się już obiekt znajdzie zwłaszcza w tak małym polu widzenia:) i jeszcze jak w warunkach miejskich nie widać obiektu w szukaczu:)

Ręcznie, nie mam goto

Właśnie odnoszę wrażenie że te 6s darki nic nie dają. Materiał zbierałem w SharpCap i równolegle robił mi się livestack który po obróbce się niemal nie różni od tego stacka z darkami z DSS. Na razie próbuje różne obiekty żeby zobaczyć czego się podziewać więc raczej zbieram ok godzinę materiału. Na pewno jasne powierzchniowo planetarki wychodzą dobrze i ta galaktyka mnie również pozytywnie zaskoczyła. Na zdjęciach wychodzi walking noise którego temat niedawno poruszałem na forum przy okazji innego zdjęcia. Przy zbieraniu tego materiału ruszyłem parę razy kadrem ale powinienem kilkanaście wiec i tak walking noise wyszedł.

Lucky imaging z wykorzystaniem SW 150/750 , kamery ZWO ASI 290MC i montażu EQ3-2 wykonane z miasta. Chyba przy tym sprzęcie i warunkach lucky imaging to jedyna droga:) NGC 891 588x6s; gain 350, 116 dark, 120 bias; obróbka DSS, GIMP

Na fali obecnego zainteresowania pewnym papierowym spektroskopem na tym forum postanowiłem wrócić do prób zarejestrowania widm najjaśniejszych gwiazd metodą "partyzancką". Wsadziłem foliową siatkę dyfrakcyjną (500linii na mm) do oprawy okularu 1,25 i wrzuciłem to cudo do wyciągu teleskopu SW150/750. Podpiąłem Nikona 5200 i zacząłem próbować. Oczywiście od punktowej gwiazdy widmo jest niemal linią wiec wpadłem na pomysł żeby wykorzystać ruch Ziemi. Wyłączyłem napęd, ustawiłem siatkę dyfrakcyjną pod odpowiednim kątem i widma zaczęły się pięknie rysować w szersze paski. Na pewno byłoby lepiej ze szklaną siatką dyfrakcyjną, aparatem który by rejestrował również podczerwień i mniejszym zaświetleniem nieba (fociłem z miasta i prawie w pełnię) no ale i tak jestem zadowolony. Syriusz Typ A Procjon typ F Betelgeza typ M Kapella typ G Pollux typ G Castor typ A Regulus typ B Alhena typ A

Dzisiaj rano o 7:07 nad zachodnią Polską widoczny był jasny bolid. Zobaczcie nagrania ze swoich kamer allsky.

To chyba najłatwiejsze zadanie : W M42 w IR widać gwiazdy które w świetle widzialnym są przesłaniane

Dzisiaj zauważyłem że przy obserwacji Słońca im mniejsza szczelina tym lepiej widać linie Fraunhoffera tylko oczywiście samo widmo jest ciemniejsze.

co do pokazów uważam najlepiej pokazywać Księżyc i planety bo najbardziej efektowne i zawsze robią wrażenie bez znaczenia czy na dzieciach czy dorosłych ( kiedyś przy okazji zaćmienia Księżyca robiłem pokaz dla kolegów z pracy i ich dzieci i w pewnym momencie przechodził facet z piwem w ręku i chciał też rzucić okiem - jakież było jego zdziwienie jak zobaczył Saturna:). A mgławice gromady i galaktyki to bardziej jako bonus albo dla tych już przesianych pasjonatów;)

Ja kiedyś zrobiłem prezentację w klasie córki - wtedy to była pierwsza klasa szkoły podstawowej. Chciałem im pokazać teleskop, powiedzieć kilka słów o każdej planecie i pokazać Układ Słoneczny w pewnej skali. W tym celu zakupiłem na necie styropianowe kule o odpowiednich średnicach i zrobiłem model Słońca z jakiejś żółtej ceraty z Auchana:) Wg planu dzieci miały pomalować kule na podobieństwo planet ale nie wystarczyło czasu. Podstawowym problemem był chaos panujący w klasie. Cześć dzieciaków była mocno zainteresowana (nawet za mocno - o owocowało setką pytań na minutę) a cześć temat nie interesował i gadała:) Na końcu jeszcze udało się zrobić projekcję Słońca na suficie.

najgorzej jak zmarzniętymi palcami trzeba odkręcić tą małą śróbkę przy dovetailu żeby spakować sprzet do fury;)

a ja chciałem zaoszczędzić 1zł na wysyłce i postawiłem na Pocztę Polską jak jakiś Sasin. Noi idzie od poniedziałku z Gliwic do Sosnowca i jeszcze nie doszło:( a tu piątek i wszyscy już się bawią

Wczoraj sprawdziłem sobie zdjęcia Apeninów (niestety b/w) z mojego SW 150/750 z tym obszarem na obrzeżach i myślę że nawet tym sprzętem można to złapać używając filtrów i oczywiście przy bardzo dobrych warunkach

mam spektroskop wykonany chałupniczo ale na podstawie tego co napisałeś odnoszę wrażenie że ten z astromedia jest lepszy wiec wypróbuję

A wczoraj było tak: od południa już wiem że żeby zobaczyć koniunkcję muszę spakować majdan i i jechać na poszukiwanie skrawka nieba. Wg map pogody szanse na to są albo za Krakowem gdzie wydaje się że dziura w chmurach zaraz się zasklepi albo na zachodzie gdzie od Niemiec nadciąga duże przejaśnienie. O 14:30 ruszyłem A4 na zachód myśląc że za Górą Św Anny powinienem zobaczyć na zachodzie dziurę w chmurach. I dziurę zobaczyłem tylko dopiero po 170 km - pod Wrocławiem:) Wjechałem w jakieś pole rozstawiłem sprzęt i obserwuje przez lornetkę ten skrawek nieba. Planety pojawiły się dopiero o 17:30 i były 5 st nad horyzontem więc cud że w ogóle coś wyszło na zdjęciach. SW150/750 , ASI 290MC stack z 1000 klatek I 2 planety z 9 księżycami. Pojedyncza klatka 1,3 sek

co prognoza to inaczej nie wiadomo w którym kierunku jechać:)

A jednak się mieszczą SW 150/750 , ASI 290 MC, 300 klatek z 1000 Obrobiłem jeszcze wcześniejszy film gdy planety były wyżej i więcej szczegółów jest na Jowiszu ( 300klatek z 1000): noi jeszcze pojedyncza fotka z księżycami:

na sat24 juz jest

przy takim przesuwaniu kadru w czasie zbierania materiału wrzucanie darków przy stackowaniu ma sens?

Znalazłem na forum że można też co jakiś czas przekręcać kamerę o 180stopni

A jak to usunąć w PS?

Jest takie ustawienie w DSS?

Mam montaż EQ3-2, prowadzenie w jednej osi, SW150/750, ASI 290MC . Myślałem że problem niedoskonałości tego montażu zrekompensuje krótkim czasem naświetlania ( zwłaszcza że focę z miasta). Zrobiłem 1196 klatek po 4s galaktyki M74 ( cos w stylu lucky imaging) . Ostatecznie efekt mnie nawet zaskoczył ale po wyciągnięciu poziomów pojawił się walking noise. Czy jest jakiś sposób na walking noise jeśli nie stosuje się guidingu?

temat też mnie interesuje. Mamy teleskop, montaż paralaktyczny, lutetę do guidingu i kamerkę. Co dalej?:)